Sport

Piotr Grudzień nie powtórzy sukcesu z Igrzysk Paraolimpijskich z Pekinu. Srebrny medalista sprzed czterech lat odpadł z rywalizacji singlistów po rozgrywkach grupowych. W pierwszym meczu niespełna 22-letni tenisista przegrał z Irakijczykiem Saeedem Ali 0:3 (-8, -10, -5). Aby myśleć o awansie z grupy wczoraj Piotr Grudzień musiał wysoko w trzech setach pokonać Richarda Csejteya. Niestety po pierwszym secie wygranym przez Słowaka było jasne, że Piotr żegna się z turniejem singlistów. Na osłodę została wygrana ze zwycięzcą grupy 3:1 (-9, 10, 10, 8).

Przez ponad dwie dekady siatkarska sekcja Wilgi Garwolin szkoliła najzdolniejszą młodzież. Podopieczni Edmunda Kopyścia odnosili sukcesy w rozgrywkach juniorskich. Historia siatkówki pod szyldem garwolińskiej Wilgi to początek lat 80., a dokładniej 1981 rok. Cztery lata wcześniej podopieczni Edmunda Kopyścia z Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 rozpoczęli występy w Lidze Okręgowej Seniorów. - Graliśmy wtedy jako SKS Mechanik Garwolin. Nasze zadowalające wyniki sprawiły, że władze Wilgi, z prezesem Zygmuntem Żakiem, utworzyły sekcję siatkówki? wspomina po latach Edmund Kopyść.

Z dwoma nowymi zawodnikami rozpoczęli przygotowania do III-ligowego sezonu zawodnicy SPS 4CV Garwolin. W kadrze Edmunda Kopyścia być może zobaczymy Macieja Antonika. Niewykluczone, że do drużyny dołączą zawodnicy wycofanego z II ligi GTS. W połowie września okaże się, kto będzie rywalem 4CV w tegorocznej mazowieckiej III lidze. Nieoficjalnie wiemy, że związek przymierza się do powiększenia ligi do 12 zespołów (wcześniej było ich 10). SPS przygotowania do sezonu, który rozpocznie się na początku października, rozpoczął w tym tygodniu. ? Trenujemy dwa razy w tygodniu, później zwiększymy obciążenia do trzech spotkań ? mówi trener Edmund Kopyść.

- Wycofali się wszyscy sponsorzy, na koncie mamy tysiąc złotych ? mówi prezes GTS Wilgi Garwolin Jan Maciejowski. W tym sezonie drużyny nie zobaczymy na żadnych ligowych parkietach. Od nowego sezonu klub rozpocznie szkolenie najzdolniejszej młodzieży w mieście. Już w poprzednim sezonie budżet klub ?ledwo się zamykał?. GTS, który otrzymuje od miasta co roku ok. 100 tys. zł, ma poważne problemy finansowe. - Wycofali się wszyscy sponsorzy, na koncie mamy tysiąc złotych. Nie możemy tak dalej funkcjonować, a ja nie będę dokładał ze swoich pieniędzy ? mówi prezes GTS Jan Maciejowski.

Na trzech boiskach w weekend dojdzie do konfrontacji lokalnych drużyn. W Garwolinie IV-ligowy beniaminek zmierzy się z rezerwami Znicza Pruszków. Po bardzo dobrym meczu w Józefowie GKS zagra ze Zniczem II. Goście przed tygodniem nieoczekiwanie przegrali u siebie z UKS Łady. Beniaminek z Garwolin okrzepł już w rozgrywkach IV ligi i należy spodziewać się dobrego widowiska. {xtypo_download}4. kolejka IV ligi (południe)Wilga Garwolin (7) - Znicz II Pruszków (5) 2 września, 17:00{/xtypo_download}Na boiskach siedleckiej Okręgówki podwójne derby. W Sobolewie Zryw, po raz drugi w ciągu pięciu dni, zagra z Sępem Żelechów. Do Trąbek wyjeżdża Wilga Miastków. Ciężkie zadanie czeka zawodników Orła Unin, którzy zagrają na stadionie Mazovii.

Przez pierwsze rundy tegorocznych pucharowych rozgrywek przebrnęły 4 z 8 drużyn powiatu garwolińskiego. Za tydzień Mazowsze Miętne zagra z Wilgą II Garwolin. Wczoraj rozegrano spotkania w ramach 1/16 Pucharu Polski na szczeblu siedleckiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Wyjazdową wygraną z Kolektywem Oleśnica zaliczyła Wilga Miastków. Goście przez cały mecz byli stroną dominującą. Dopiero w doliczonym czasie gry gola na wagę awansu strzelił Łukasz Wołoszka. Różnicą aż 4 bramek derbowy pojedynek z Sępem Żelechów wygrał Zryw Sobolew. Pucharowe wyjazdy nie udały się innym drużynom siedleckiej okręgówki. Po rzutach karnych z MKS Małkinią odpadł Hutnik Huta Czechy. Po raz drugi w tym sezonie z imiennikiem z Łochowa przegrał Orzeł Unin.

Publikujemy ? trzecią i zarazem ostatnią ? część wspomnień Wojtka, wiernego kibica Wilgi Garwolin. W materiale kilka zdań na temat stadionu GKS, piłkarzach z przełomu lat 70. i 80. oraz o grze w siedleckiej okręgówce.Stadion Wilgi Zdjęcia robione aparatem Zenit 12XP w roku 1988. Niestety teraz musiałem zrobić zdjęcia "ze zdjęć". Stąd tak słaba jakość. Przepraszam. Przyznam szczerze i nieskromnie, że nie bez powodu zdjęcia mojej córki robiłem na stadionie. Byłem wtedy "fizycznym" kibicem Wilgi. I chciałem utrwalić na zdjęciach fragment mojego kibicowskiego życia. Jak się okazuje teraz, to córka była tłem.

Mistrz Afryki z Iraku i były najlepszy zawodnik świata ze Słowacji będą grupowymi rywalami Piotr Grudnia w turnieju singlistów Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie. Pierwszy mecz tenisista pochodzący z Zygmuntów (gm. Łaskarzew) zagra w czwartek. - Losowanie oceniam dobrze ? komentuje z Londynu Piotr Grudzień. W grze singlistów grupowymi rywalem niespełna 22-latka będzie najpierw Irakijczyk Safeed Ali (mecz 30 sierpnia, godz. 18:30). - Nie znam go. Nigdy go nie widziałem wcześniej. Jest mistrzem Afryki. Nie wiem kompletnie czego się spodziewać. Na pewno nie można go lekceważyć ? przestrzega tenisista, który od nowego sezonu będzie występował w barwach AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Od zdobycia kompletów punktów sezon rozpoczęły rezerwy Wilgi II. W pierwszym pojedynku podopieczni Marka Zatorskiego pokonali Orła Parysów. Kiepsko inauguracja wypadła w drużynie Amura. Bezbramkowy wynik do przerwy niedzielnego meczu w Garwolinie zapowiadał niespodziankę. W drugiej połowie Wilga II dwukrotnie pokonała bramkarza z Parysowa. Najpierw rzut karny wykorzystał Paweł Edyk, później po składnej akcji trafił Piotr Wielgosz. ? Dobrze zagraliśmy z tyłu. W drugiej połowie dominowaliśmy w meczu ? ocenia trener Wilgi II Marek Zatorski.

Po komplet punktów w 1. kolejce warszawskiej A-Klasy sięgały jedynie drużyny, które mecze rozgrywały w Łaskarzewie. W trenerski debiucie Przemysława Mazka Puznówka przegrała w Górze Kalwarii. W Maciejowicach kibice byli świadkami blamażu na inaugurację. Na mecz rozpoczynający sezon ze szczególną niecierpliwością czekali kibice i zawodnicy Snajpera. Gracze z Sośninki w ubiegłym sezonie jak burza przeszli rozgrywki B-Klasy. Debiut w wyższej lidze okazał się bardzo udany. Zabójcze dla gości z Celestynowa były pierwsze sekundy meczu. Po rozpoczęciu gry Snajper wymienił kilka podań w środku pola, później piłka trafiła na prawe skrzydło do Dariusza Zająca. Wrzutkę w pole karne wybił obrońca Sokoła wprost do Waldemara Paszkowskiego. Pomocnik Snajpera po przyjęciu piłki oddał z ok. 25 metrów ?strzał życia?. Futbolówka trafiła idealnie w okienko bramki. Kilkadziesiąt sekund później kolejna akcja Zająca prawą stronę. Po dobiegnięciu do końcowej linii superstrzelec chcąc dośrodkować, posłał piłkę z mocną rotacją tak, że bramkarz wbił ją do własnej bramki.

Po pierwsze w tym sezonie trzy punkty sięgnął młody zespół Sępa Żelechów. Wygraną zaliczyli także gracze Hutnika. Bez punktu Wilga Miastków, Zryw Sobolew i Orzeł Unin. - To bardzo ważne zwycięstwo, bo pozwoli chłopakom uwierzyć we własne możliwości ? przyznał po meczu z Łochowem trener Sępa Żelechów Maciej Cieśla. Kluczowa akcja dla rozwoju meczu nastąpiła w 35. minucie. Obrońca gości sfaulował wychodzącego na czystą pozycję zawodnika z Żelechowa. Sędzia musiał pokazać w tej sytuacji czerwoną kartkę.

Po 3 kolejkach IV ligi w gronie 3 niepokonanych drużyn jest Wilga Garwolin. W sobotę GKS wygrał w Józefowie z Józefovią 4:2 (1:2). ? Okazuje się, że nie taki diabeł straszny ? ocenia ligowe realia trener beniaminka Marek Krawczyk. Sobotni mecz był dla Wilgi pierwszym wyjazdowym w tym sezonie. Rywal - inny beniaminek IV ligi - to dobry znajomy GKS z gry okręgówce. W ostatnich dwóch sezonach mecze w Józefowie kończyły się wygraną gospodarzy. Tym razem powiedzenia do trzech razy sztuka nie można było zastosować. Początek meczu wyglądał podobnie jak w pierwszych meczach GKS. Wilga była stroną przeważająca, a rywale strzelali bramki. Wynik gracz gospodarzy otworzył już w 5. minucie gry. W 24. minucie wyrównał Mariusz Dróżdż. 10 minut później miejscowi ponownie objęli prowadzenie, którego nie oddali do przerwy.

Nawiązując do poprzednich wspomnień, chciałbym powiedzieć o tym, że przeżywałem nie tylko miłe, kibicowskie chwile związane z Wilgą. Jednak zanim zacznę pisać, uporządkuję nomenklaturę dotyczącą rozgrywek piłkarskich. W swoich wspomnieniach stosuję uproszczony sposób klasyfikacji. I tak: 1. liga, 2. liga , 3. liga, 4. liga itd. bez względu na różne nazewnictwo klas rozgrywkowych wprowadzanych w różnych okresach. Była wiosna roku 1997. IV liga. Wilga w ostatnim meczu grała z Kosovią Kosów Lacki. Wtedy Kosovia była rzeczywiście solidną drużyną, sponsorowaną chyba przez Zakłady Mleczarskie.

Zajęcia ogólnorozwojowe dla dzieci, dla starszych kickboxing, boks lub K1. Ośrodek Sportów Walki w Garwolinie zaprasza wszystkich od 5 do 30 lat do skorzystania bogatej oferty zajęć.Grupa dzieci (5-9 lat) W tej grupie wiekowej ćwiczenia są dostosowane do umiejętności maluchów. Nacisk kładziony jest przede wszystkim na zabawę. Do tego jest wiele elementów gimnastyki. Uzupełnieniem zajęć są proste elementy kickboxingu i samoobrony. ? Po tych zajęciach dzieci szybko nauczą się grania w piłkę koszykową, siatkową czy ręczną. Staram się wdrożyć dzieci do sportowego trybu życia. Co roku organizowane są Mistrzostwa Garwolina w kickboxingu ? podkreśla Maciej Zapałowski, właściciel Ośrodka Sportu Walki w Garwolinie.

- Czuję, że jestem bardzo mocny ? przyznaje Piotr Grudzień. Niepełnosprawny tenisista stołowy w Londynie będzie bronił srebrnego medalu igrzysk paraolimpijskich z Pekinu. Ze stolicy Wielkiej Brytanii 21-latek pochodzący z gminy Łaskarzew może przywieźć także krążek rywalizacji drużynowej. Gdy cztery lata temu 17-letni niepozorny tenisista stołowy sięgał po olimpijskie srebro, brawa za dobrą grę otrzymywał od chińskiej, jakże wymagającej, publiczności. Od tego czasu zawodnik ZKS Drzonków regularnie punktował w międzynarodowych zawodach. Dwa lata temu w koreańskim Gwangju sięgnął po złoto w drużynie i brązowy indywidualnie medal Mistrzostw Świata. W osiąganiu sukcesów nie przeszkadza mu krótsza od urodzenia jedna noga.