Sport

Garwolin rozbiegał się tym razem w ramach akcji ?Polska biega?. W niedzielę odbył się drugi z czterech zaplanowanych biegów w ramach kolejnej edycji Grand Prix Ziemi Garwolińskiej. W bardzo gorącej atmosferze, nie tylko z powodu słońca i wysokiej temperatury. Kolejna szansa na wspólne bieganie we wrześniu. Na starcie niedzielnego biegu pojawiło się 70 zawodników. Najmłodsi mieli zaledwie kilka lat, najstarsi kilka wiosen już przeżyli i trochę kilometrów w życiu przebiegli. I dla jednych i dla drugich niedzielne bieganie było nie tylko okazją do rozruszania się, ale przede wszystkim dobrą zabawą. Bo o to w Grand Prix Ziemi Garwolińskiej także chodzi. - Tym cyklem czterech biegów chcemy zachęcić lokalną społeczność, starszych i młodszych mieszkańców, do biegania, do aktywnego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. Przy tym każdy ma możliwość sprawdzenia swoich sił oraz zasmakowania zdrowej sportowej rywalizacji ? podkreśla Michał Kopik, prezes klubu Truchtacz.pl.

Weekend na boiskach powiatu przebiegł pod znakiem pojedynków derbowych. W Sobolewie padł remis, w Trąbkach górą był Hutnik. Kolejny rywal nie potrafi powstrzymać Wilgi Miastków. W tym sezonie rywalizacja Hutnika i Sępa jest na remis. W niedzielę podopieczni Tomasza Barej zrewanżowali się Sępowi za jesienną porażkę 0:2. ? Wypunktowaliśmy rywala. Musiałem grać ośmioma młodzieżowcami. Sęp był lepszy w polu, ale my wykorzystaliśmy dwie okazje, mając ponadto jeszcze dwie niewykorzystane sytuacje sam na sam z bramkarzem ? przyznał szkoleniowiec Hutnika.

Snajper Sośninka zrobił duży krok w kierunku utrzymania w A-Klasie. Wszystko za sprawą wygranej w derbach z Burzą 4:0. Z marzeniami o powrocie do okręgówki muszą pożegnać się zawodnicy Promnika Łaskarzew. Do końca o ligowy byt będą walczyły zespoły z Puznówki i Maciejowic. Jesienny mecz między Burzą a Snajperem zakończył się pogromem graczy z Sośninki 7:0. Nastawieni na srogi rewanż zawodnicy z gminy Łaskarzew już do przerwy prowadzili 2:0. Najpierw rzut karny wykorzystał Grzegorz Moczulski, później gola strzelił Dariusz Zając. Wracający po karencji za kartki skrzydłowy w drugiej części gry dołożył jeszcze jedno trafienie, choć cały mecz mógł zakończyć z przynajmniej czterema bramkami. Wynik ustalił Przemysław Zowczak. - Zrobiliśmy milowy krok w kierunku utrzymania w lidze ? podkreśla grający prezes Snajpera Damian Richert.

Solidarnie w takim samy stosunku mecze 18. kolejki warszawskiej B-Klasy wygrały zespoły Wilgi II Garwolin i Orła Parysów. Nie doszedł do skutku zaległy mecz Amura z Rokolą. Skuteczność w pierwszej połowie zdecydowała o zwycięstwie Wilgi II nad drużyną z Sobieni. Wynik otworzył Adrian Rzęsiewicz, który dopił piłkę sparowaną po strzale Bartłomieja Sitarka. Na 2:0 podwyższył Piotr Szostak. Autorem trafienia na 3:0 był Sitarek, który precyzyjnym strzałem wykończył składną akcję gospodarzy w polu karnym.

W meczu 26. kolejki Wildze Garwolin zabrakło konsekwencji. GKS prowadził w 77. minucie z Victorią Sulejówek 1:0, by ostatecznie przegrać 1:2 z trzecią drużyną IV ligi. Początek dzisiejszego meczu należał do gości. W 12. minucie pomocnikowi Victorii zabrakło precyzji przy strzale z pięciu metrów. Cztery minuty później Wilgę od straty gola uratowała poprzeczka. Po kwadransie przewagi przyjezdnych gra wyrównała się. W pierwszej odsłonie GKS mógł pokusić się objęcie prowadzenia. W 20., 25. i 30. minucie trzy sytuacje miał Mariusz Dróżdż.

Weekend na piłkarskich boiskach powiatu przebiegnie pod znakiem derbów. Bratobójcze pojedynki odbędą się Trąbkach, Sobolewie i Łaskarzewie. Po cennym wyjazdowym remisie z Mszczonowianką przed Wilgą trudny mecz z Victorią. Zawodnicy z Sulejówka jesienią rozstrzelali się na własnym boisku, pokonując GKS aż 5:1. Zdobycz(e) punktowa(e) absolutnie w zasięgu gospodarzy. Mecz wyjątkowo zostanie rozegrany w sobotę.

9. weekend pod hasłem ?Polska biega? już za tydzień, a w najbliższą niedzielę w ogólnopolską akcję włączy się Garwolin. Drugi bieg z cyklu Grand Prix Ziemi Garwolińskiej to ostatnia szansa dla tych, którzy chcą wziąć udział w rywalizacji, a opuścili pierwsze biegowe zmagania. Trzy tygodnie temu 75 zawodników i zawodniczek w różnym wieku biegowo przywitało wiosnę. W najbliższą niedzielę Garwolin pobiegnie w ramach ogólnopolskiej akcji ?Polska biega?. Będzie to drugi i zarazem ostatni przed wakacjami bieg odbywający się w ramach II Grand Prix Ziemi Garwolińskiej. Impreza organizowana przez Stowarzyszenie Truchtacz.pl oraz Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie to cykl czterech biegów dla dorosłych i dla dzieci.

Drużyna ZSP 1 Garwolin została pierwszym liderem VII edycji Garwolińskiej Ligi Koszykówki. Do rywalizacji, która zakończy się 19 czerwca, zgłosiło się 7 zespołów. Wczoraj w hali Centrum Sportu i Kultury przy al. Żwirki i Wigury rozegrano pierwsze mecze. Spotkania trwały 2x15 minut. W tegorocznych zmaganiach o puchary dla najlepszych będzie walczyło 7 zespołów: ZSP 1 Garwolin, LO 1 Garwolin, ZSP 2 Garwolin, Dziki, Ben Gay Gang, Jako Tako, No Mercy. GLK jest rozgrywana systemem każdy z każdym. Ostatnią środową kolejkę zaplanowano na 19 czerwca. Sędzią zawodów jest Tomasz Turek.

IX Mityng Lekkoatletyczny Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Garwolińskiego za nami. Drużynowo najlepszymi szkołami okazały się placówki z Garwolina. Zawody rozegrano wczoraj na stadionie lekkoatletycznym przy ZSP nr 2 w Garwolinie. Całodniowa rywalizacja toczyła się przy słonecznej pogodzie. Dwa wyniki zasłużyły na uznanie. Andrzej Gudro (ZSP 2 Garwolin) ustanowił rekord życiowy. Kulę pchnął na odległość 17,96 m. Najlepszym wynikiem wśród dziewcząt był rezultat Klaudii Malcher (ZSP 1 Garwolin) w skoku wzwyż ? 148 cm. Oboje otrzymali pamiątkowe statuetki. Nieco gorzej wiodło się wczoraj biegaczom, którzy nie osiągali wybitnych wyników.

Podziałem punktów zakończył się mecz 23. kolejki IV ligi między Mszczonowianką Mszczonów a Wilgą Garwolin. GKS zremisował 1:1, grając zdecydowanie lepiej w drugiej połowie. Mimo serii spotkań rozgrywanej w środku tygodnia, do Mszczonowa trener Krawczyk zabrał mocny skład. Zabrakło jedynie kontuzjowanych Karola Zawadki, Daniela Bogusza i Bartka Szczęśniaka. Od pierwszych minut wysokim pressingiem do gości wyszli gracze Mszczonowianki. Efektem była bramka na 1:0.

Cztery z pięciu zespołów powiatu garwolińskiego okupują ostatnie miejsca warszawskiej A-Klasy. Kibice Puznówki, Wisły, Snajpera i Burzy liczą na utrzymanie swoich drużyn. Nie gasną nadzieje na awans wśród fanów Promnika. Bliscy sprawienia miłej niespodzianki swoim kibicom byli zawodnicy Wisły. Kosynierzy prowadzili do przerwy z wiceliderem 1:0. Gola zdobył Adrian Misiak. Po zmianie stron goście z Góry Kalwarii długo nie potrafili znaleźć sposobu na strzelenie bramki. Wreszcie w cztery minuty przyjezdni strzelili dwie bramki. Wisła odpowiedziała po drugim rzucie karnym wykorzystanym przez Misiaka. Korona decydującą bramkę strzeliła na 10 minut przed końcowym gwizdkiem.

Centrum Sportu i Kultury zaprasza do wzięcia udziału w Garwolińskiej Lidze Czwórek Siatkarskich. Termin zgłoszeń upływa w piątek. Mecze będą rozgrywane systemem każdy z każdym w hali CSiK przy al. Żwirki i Wigury. Drużyna może liczyć do 6 zawodników (4 podstawowych + 2 rezerwowych). Jedyną zmianą w przepisach, odbiegającą od tych ustalonych przez Polski Związek Siatkówki, jest mniejsze boisko ? 9x12 m.

Atut własnego boiska wykorzystały w ostatniej kolejce okręgówki drużyny Hutnika i Sępa. Bezbramkowe remisy zanotowały zespoły Orła Unin i Wilgi Miastków. W 21. serii spotkań przegrał jedynie Zryw Sobolew. W dwie minuty losy spotkania rozstrzygnęli zawodnicy Hutnika. W starciu z Tygrysem tuż przed przerwą do bramki rywala trafił Rafał Głąbicki. ? Na początku meczu był taki moment, że obie drużyny mogły objąć prowadzenie. Zagraliśmy sześcioma młodzieżowcami i wyszło to całkiem nieźle ? komentuje trener Hutnika Tomasz Barej.

Mecz, który może zdecydować o braku awansu przegrali zawodnicy Wilgi II Garwolin. Remisem zakończyło się wyjazdowe spotkanie Amura Wilga. Od ligowej piłki odpoczywali gracze parysowskiego Orła. W pojedynku dwóch zespołów rezerw w Wólce Mlądzkiej lepsi okazali się gospodarze, wsparci zawodnikami z A-Klasy. Trener Marek Zatorski na wyjazd nie mógł zabrać piłkarzy z IV-ligowej kadry, bo w tym samym czasie Wilga grała z Żyrardowianką. W obronie zabrakło pauzującego za czerwoną kartkę Cezarego Wągrodzkiego.

Podobnie jak jesienią w Żyrardowie, tak i dzisiaj w Garwolinie Żyrardowianka okazała się lepsza do Wilgi. W 24. kolejce IV ligi GKS przegrał 0:2 (0:0). Mecz uwydatnił problemy podopiecznych Marka Krawczyka w formacji obronnej. W pierwszych 45 minutach gra była wyrównana. Bliżej objęcia prowadzenia byli goście, ale uderzenie gracza Żyrardowianki trafiło w poprzeczkę. Po zmianie stron Wilga ruszyła do zdecydowanych ataków. Przewagę gospodarze udokumentowali jedynie w statystykach rzutów rożnych.