Po przerwie obraz gry diametralnie się zmienił. Łukasz Mariak po raz pierwszy piłkę w rękach miał po 25 minutach gry. Jednak przewaga w posiadaniu piłki nie przekładała się na zdobycze bramkowe. Dopiero w 87. minucie GKS wyrównał stan meczu. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Puciłowskiego na bramkę zdobytą głową zamienił Kamil Zawadka.
Losy spotkania ważyły się do ostatnich minut. Okazję do gola na wagę zwycięstwa miała Mszczonowianka. Po stronie gości trzecie w sezonie zwycięstwo na wyjeździe mogli zapewnić Puciłowski i Michał Kępka.
- To sprawiedliwy remis. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Mszczonowianki, druga do nas ? podsumował trener Wilgi Marek Krawczyk. Dla GKS dzisiejszy punkt to pierwszy w sezonie remis wywalczony poza własnym boiskiem.
W sobotę o godz. 17 Wilga zagra z Victorią Sulejówek. Będzie to okazja do zrewanżowania się za jesienną porażkę 1:5.
Mszczonowianka Mszczonów ? Wilga Garwolin 1:1 (1:0)
Bramka dla Wilgi: Kamil Zawadka
Wilga: Mariak, Talar, Grązka, Korgul, Mianowski (Wielgosz), Baranowski (Dróżdż), Kamil Zawadka, Kowalski (Szostak), Puciłowski, Makulec (Wachnicki), Kępka.
łk
fot. jesienny mecz Wilga - Mszczonowianka 3:0
Napisz komentarz
Komentarze