Sport

Trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach nie wybiła z rytmu Wilgi Garwolin. GKS wygrał w Warszawie z Hutnikiem 3:0 (1:0) i podtrzymała ligową serię bez porażki. Dzisiejsze spotkanie ułożyła się bardzo dobrze dla gości. Już w 8. minucie prowadzenie Wildze dał Arkadiusz Zalewski. Wcześniej piłkę z autu wyrzucał Filip Gac, a obrońcy Hutnika za krótko wybili futbolówkę z pola karnego.

Drużyna 4CV była bliska potwierdzenia siatkarskiej reguły. Mimo prowadzenia 2:0, o losach spotkania z zespołem MOS Wicher Kobyłka Warszawa musiał decydować tie-break. Spotkanie między tymi zespołami miało zostać rozegrane jutro w Warszawie. Ze względu na problemy MOS z halą, mecz przełożono na dzisiaj i formalnie było to spotkanie ze stycznia 2015, kiedy 4CV miał występować w roli gospodarza.

22 listopada Wilga Garwolin ma zmierzyć się z Bugiem Wyszków w półfinale mazowieckiego Pucharu Polski. Być może GKS mecz odpuści i zagra w tym terminie zaległą ligową grę ze Zwolenianką Zwoleń. ? Bierzemy taką możliwość pod uwagę ? mówi trener Wilgi Marek Krawczyk. Losowanie przedostatniej fazy okręgowego PP odbyło się wczoraj. GKS zmierzy się w Wyszkowie z tamtejszym Bugiem. Zwycięzca tego spotkania 29 listopada na finał pojedzie na boisko zwycięzcy rywalizacji Hutnik Warszawa ? Victoria Sulejówek. ? Bug to drużyna, która zdecydowanie lepiej radzi sobie w pucharze niż w lidze, gdzie zajmuje 12. miejsce ? ocenia trener Wilgi Marek Krawczyk.

W minioną niedzielę w Mińsku Mazowieckim rozegrano I Rundę V Grand Prix Mińska Mazowieckiego w Pływaniu. Wśród 250 zawodników z 22 klubów nie zabrakło również naszych pływaków z UKS Delfin Garwolin. W niedzielę reprezentowało nas 37 zawodników. Wśród najmłodszych pływaków z naszego klubu najlepiej spisała się Maja Skupińska zajmując dwa razy 5 miejsce w stylu dowolnym i grzbietowym na dystansie 25m. Najlepszą naszą pływaczką w kategorii zawodników urodzonych w latach 2002-2004, okazała się Julia Zackiewicz, która na dystansie 50m zajęła 2 miejsce w stylu motylkowym i 3 miejsce w stylu klasycznym.

Nie tylko w stolicy organizowano biegi z okazji Święta Niepodległości. Łuków po raz 22. gościł uczestników biegu ulicznego organizowanego 11 listopada. Z dobrej strony pokazali się zawodnicy Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Garwolinie, KS Puznówka 1996 i Wilgi Garwolin. W klasyfikacji drużynowej ?Dwójka? uplasowała się na trzecim miejscu w gronie dziewięciu ekip. Skład: Karol Pawlak, Damian Szostak, Albert Gendek, Daniel Kuźma, Damian Kuźma, Marcin Flak, Mateusz Domański. Najlepiej pobiegł pierwszy z wymienionych, który zajął czwarte miejsce.

Rekordowa ilość  ponad 12 tysięcy biegaczy wzięło udział w XXVI Biegu Niepodległości w Warszawie. A na mecie w pierwszej dziesiątce dwóch zawodników Wilgi Garwolin ? Robert Głowala i Marcin Gałązka. Akces do startu zgłosiło wielu znakomitych sportowców, z rekordzista Polski w rzucie dyskiem, Piotrem Małachowskim na czele. Biegacze do startu na dystansie 10 km, wystartowali po odśpiewaniu hymnu państwowego, punktualnie o godzinie 11.11. Honorowym starterem był syn rotmistrza Witolda Pileckiego, Andrzej, który następnie wręczał nagrody najlepszym biegaczom.

Po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach Wilga II Garwolin pokonała Amigos Warszawa 4:0 w przedostatniej jesiennej kolejce warszawskiej A-Klasy. Liderem jest Promnik Łaskarzew, który rozegrał już wszystkie mecze pierwszej części sezonu. Rezerwy IV-ligowca z nową drużyną w tej grupie warszawskiej A-Klasy mierzyły się wczoraj. Pierwsze minuty to wyrównana gra. Goście mogli pokusić się o prowadzenie. W 25. minucie szybka kontra zawodników z Warszawy powinna zakończyć się bramką, ale strzał był minimalnie niecelny.

Po pierwszy komplet punktów w sezonie sięgnęli zawodnicy SPS 4CV. Garwolińscy siatkarze pewnie ograli spadkowicza z II ligi KS Zawkrze Mława 3:0 (22, 8, 21). Początek dzisiejszego spotkania należał do gości, którzy po raz ostatni grali w Garwolinie kilka lat temu. Wtedy II-ligowym przeciwnikiem był zespół GTS Wilga, gdzie na rozegraniu występował Jakub Sokołowski, obecny trener SPS. Szkoleniowiec gospodarzy musiał eksperymentować z zestawieniem pierwszej szóstki. Na mecz nie dojechał Krzysztof Zawisza, którego na ataku zastąpił nominalny przyjmujący Tomasz Rosłaniec. Z kolei jego miejsce u boku Krzysztofa Kisiela zajął Marcin Ozimek.

Zaplanowany na dzisiaj mecz przedostatniej jesiennej kolejki IV ligi między Zwolenianką  a Wilgą Garwolin nie odbył się. Boisko w Zwoleniu zostało podtopione przez deszcz. - Informację o złym stanie boiska otrzymaliśmy dzisiaj jeszcze przed wyjazdem. Pierwsze przymiarki mówią o tym, żeby spotkanie rozegrać 11 listopada, ale nie wiadomo jaka będzie pogoda i czy MZPN wyrazi na to zgodę ? mówi trener Wilgi Garwolin Marek Krawczyk.

Mimo, że to dopiero trzecia edycja, to Gminna Liga Halowa Futsal Cup cieszy się bardzo duża popularnością. Niemal wszystkie miejsca w tegorocznych rozgrywkach zostały zajęte... pięć minut po ogłoszeniu naboru. GLH organizuje niezmiennie zarząd Klubu Sportowego Snajper Sośninka. Rywalizacja będzie się toczyć o Puchar Wójta Gminy Łaskarzew. - To już III edycja tej wspaniałej ligi. Jest to największe sportowe przedsięwzięcie w gminie Łaskarzew oraz w tej części powiatu garwolińskiego. GLH to ponad 100 godzin emocjonujących rozgrywek ? mówi organizator Filip Rutkowski.

Nad zalewem Borki w Radomiu odbył się w dniu 26 października IX Ogólnopolski Maraton Trzeźwości. W ramach imprezy zawodnicy startowali w pełnym maratonie, półmaratonie i mini-maratonie. Przedstawiciele Wilgi wybrali tym razem start na tym najkrótszym dystansie ? 4 km 219 m. Wśród kobiet , nasza obecnie najlepsza biegaczka ? Katarzyna Szczegot (na zdjęciu) wygrała ten bieg z dużą przewagą,  a wynikiem 16 minut i 39 sekund poprawiła o półtorej minuty poprzedni rekord   powiatu, który w roku ubiegłym ustanowiła Klaudia Gałązka.

Na dwie kolejki przed końcem rundy jesiennej warszawskiej A-Klasy Wilga II Garwolin jest nadal niepokonana. W ostatniej serii spotkań podopieczni Jacka Tracza pokonali KS Puznówka 1996 2:1. Wysokie zwycięstwa zanotowały drużyny Promnika Łaskarzew i Wisły Maciejowice. Remis z boiska rywala przywiózł Amur Wilga. Tym razem bez punktu Snajper Sośninka. Niedzielny pojedynek GKS z drużyną Puznówki rozpoczął się od zdecydowanej przewagi gospodarzy. Wilga już w 12. minucie objęła prowadzenie. Z lewej strony piłkę w pole karne wrzucił Kamil Brych. Złe wybicie obrońcy z Puznówki wykorzystał Dominik Alot. Strzał napastnika ręką zatrzymał defensor rywala, a jedenastkę na bramkę zamienił Jakub Godlewski.

W Parku Skaryszewskim w Warszawie, odbyła się VII edycja biegów pn ?Praska Dycha?, której organizatorami był ? Runnig Consulting -  Mariusz Giżyński i Kuba Wiśniewski PR?. W ramach zawodów rozegrano trzy biegi - młodzieżowe oraz dwa biegi ? tzw. ?Szybka Dycha? oraz ?Otwarta Dycha?. W zawodach wystartowało łącznie ponad 700 osób, w tym ośmiu młodych biegaczy Wilgi Garwolin, którzy wystartowali w biegu gimnazjalnym, na dystansie 2500 m.

Od porażki 2:3 z warszawskim Metrem sezon w III lidze mazowieckiej rozpoczęli zawodnicy SPS 4CV Garwolin. W inauguracyjnym meczu zadebiutowali wszyscy nowi gracze, którzy dołączyli do zespołu w ostatnich tygodniach. Pierwszy set w sezonie ułożył się po myśli zawodników 4CV. Gospodarze wczorajszego spotkania grali skutecznie i uważnie, wykorzystując przy tym słabsze przyjęcie rywala. W pierwszych akacjach z dobrej strony pokazał się Mateusz Poreda, zastępujący na środku siatki Kamila Barana, który zrezygnował z wyczynowego sportu. Wysokie prowadzenie SPS 11:7 uśpiło na kilka akcji czujność miejscowych. Metro wyrównało 13:13, ale po chwili gospodarze odbudowali wysoką przewagę 17:13. Decydująca o losach seta była akcja przy stanie 19:17. Piłka kilka razy przechodziła przez siatkę, a punkt ostatecznie zdobyli gracze SPS.

Piłkarze Wilgi Garwolin pokonali w Wierzbicy miejscowego Orła 2:1 i zanotowali drugie zwycięstwo z rzędu, trzecie biorąc pod uwagę pucharową wygraną z warszawską Olimpią. Po słabej środkowej części rundy, zespół Marka Krawczyka wychodzi na prostą. ? Walczymy w ostatnich meczach o komplet punktów ? zapowiada szkoleniowiec. Dzisiejsze spotkanie pod Radomiem rozpoczęło się od zdecydowanej przewagi GKS. Goście po czterech minutach powinni prowadzić 2:0. Najpierw z ostrego kąta bramkarza Orła nie zdołał pokonać Michał Kępka, później z pięciu metrów do pustej bramki nie trafił Piotr Talar.