Drużyna z Mławy szybko osiągnęła wysoką przewagę. Zawkrze prowadziło 7:3, ale nie zdołało dowieść przewagi do końca seta. Uspokojenie gry po stronie miejscowych dało efekt w postaci wygranej partii otwarcia. W kolejnej na boisku istniał tylko zespół SPS. Silna zagrywka i szczelny blok były kluczem do rozgromienia rywala 25:8!
W trzecim secie gospodarze kontrolowali przebieg spotkania. W końcówce było jednak nerwowo. Od stanu 22:15 goście zdobyli sześć kolejnych punktów. Ostatnie piłki należały do gospodarzy, którzy sięgnęli po pierwszy komplet punktów w sezonie.
- Początek mieliśmy nerwowy. Później wszystko wróciło do dobrej gry. Na pochwałę zasługuje debiutant środkowy Przemysław Kowalczyk i libero Damian Zygadło, który zagrał dobrze na przyjęciu ? komentuje trener 4CV Jakub Sokołowski.
Za tydzień kolejnym rywalem SPS miał być w Warszawie MOS. Ze względu na problem z halą w stolicy, spotkanie być może zostanie rozegrane w Garwolinie, ale w hali przy ZS nr 2.
SPS 4CV Garwolin ? KS Zawkrze Mława 3:0 (22, 8, 21)
4CV: Grabowski, Kisiel, Ozimek, Rosłaniec, Wilki, Kowalczyk, Zygadło (libero) ? Poreda, Antonik, Trzmielewski.
Łukasz Korycki
{loadposition tabela2}
Napisz komentarz
Komentarze