Sport

Na bardzo wysokim poziomie stał Turniej Charytatywny dla Ksawerego Niewczasa w Woli Łaskarzewskiej. Rozgrywki zorganizowane wspólnie przez Kluby Sportowe Snajper Sośninka i Promnik Łaskarzew wygrała drużyna Wilgi Garwolin, która po bardzo zaciętym pojedynku pokonała rzutem na taśmę Promnik Łaskarzew 2:1. Sobotni turniej toczył się o Puchar Burmistrz Miasta Łaskarzew. W trakcie zawodów przeprowadzono szereg licytacji, z których dochód zostanie przeznaczony na leczenie Ksawerego. Gadżetami były m.in. koszulka Legii Warszawa z podpisami zawodników przekazana przez Wilgę Garwolin czy koszulka Wisły Płock z popisami ?Nafciarzy? przekazana przez Emila Wielgosza.

- Analizując nasze wyniki jest pewien niedosyt. W gronie zawodników doszliśmy do wniosku, że powinniśmy mieć na koncie 34 punkty  ? ocenia rundę jesienną w wykonaniu swoich podopiecznych trener Wilgi Garwolin Sergiusz Wiechowski. GKS w 19 spotkaniach zdobył 30 punktów. Dziewięciokrotnie sięgnął po całą pulę, trzykrotnie remisował, poniósł siedem porażek. Dało to 9. miejsce na półmetku IV-ligowych zmagań. Gdyby teraz zakończyć rozgrywki, Wilga utrzymałaby się w stawce.

Nie lada gratka dla kibiców Gminnej Ligi Halowej Futsal Cup. Co tydzień będziemy przedstawiać krótkie informacje o drużynach tegorocznej edycji. Na początek debiutanci ? Kosynierzy Maciejowice i Kisiel Team. Oba zespoły formalnie po raz pierwszy wystąpią po swoimi nazwami w Woli Łaskarzewskiej. Jednak doświadczenie piłkarzy obu zespołów jest już duże. W składzie Kosynierów grają przede wszystkimi zawodnicy występujący w Wiśle Maciejowice. ? Gramy na tyle, ile możemy i wyniki zawsze zostają sprawą otwartą ? przyznaje kapitan Przemysław Gazda.

Po zwycięstwie 20:0 nad juniorami Snajpera Sośninka pierwszy liderem tegorocznej Gminnej Ligi Halowej Futsal Cup został zespół Kosynierów. W trakcie inauguracyjnej serii spotkań zbierano pieniądze na leczenie 4-letniego Ksawerego Niewczasa. W pierwszym spotkaniu jubileuszowej piątej edycji rozgrywek kibice zobaczyli 12 bramek. Połowę z nich piłkarze Returnu Husaria i Baldaccini strzelili przed przerwą. Faworyzowana drużyna Baldaccini losy spotkania rozstrzygnęła po 20 minutach, prowadząc 5:1. Na zwycięstwo 8:4 złożyły się m.in. dwa hat-tricki Grzegorza Koryckiego i Daniela Paziewskiego.

W czwartym meczu tego sezonu drużyna SPS Bell 4CV Garwolin pokonała na wyjeździe niepokonany do tej pory zespół Wichru Kobyłka 3:1 (-19, 15, 21, 23). Piątkowe spotkanie, mimo że rozgrywane na początku sezonu, było bardzo ważne dla układu tabeli na koniec rozgrywek. Wicher do tej pory wygrywał wszystkie mecze, łącznie ze spotkaniem z MDK, z którym porażkę zaliczyli siatkarze z Garwolina.

Trzy osoby z powiatu garwolińskiego wystartowały w Maratonie Komandosa w Lublińcu. Uczestnicy, w pełnym umundurowaniu i 10 kg pakunku pokonali ponad 42 km. ?Maraton Komandosa? w Lublińcu to jedna z najbardziej ekstremalnych imprez w Polsce, organizowana przez Wojskowy Klub Biegacza Meta Lubliniec.  Warunki, jakie organizatorzy postawili przed uczestnikami sobotniego biegu, były bardzo rygorystyczne. Zawodnicy pokonywali 42,195 km na poligonie jednostki komandosów w pełnym umundurowaniu polowym lub ćwiczebnym z plecakiem o wadze 10 kg. Nie zezwalano na podawanie picia i odżywek przez osoby trzecie na trasie maratonu.

Kolejny Turniej Badmintona z cyklu Grand Prix Konstancin-Jeziorna był bardzo udany dla sióstr Winek. z garwolińskiego MKS. Podczas sobotnich zmagań, w grze pojedynczej dziewcząt (rocznik 2004-2006) pierwsze miejsce  zajęła Oliwia Winek. Jej młodsza siostra w kategorii dziewcząt rocznik 2007 i młodsi również zajęła pierwsze miejsce.

W Zespole Szkół Samochodowych w Siedlcach odbył się turniej siatkówki dla 12-latków ?Siedlce Volley Cup 2016?. Na starcie stanęło dziewięć drużyn ? trzy z miasta gospodarzy, po dwie z Białej Podlaskiej, Skórca oraz dwa zespoły UKS Dwójka Garwolin.

20 listopada zawodnicy UKS Delfin Garwolin rozpoczęli rywalizację V już Mityngu, w którym rywalizują z Barakudą Mińsk Mazowiecki, Neptunem Sokołów Podlaski oraz Orką Ostrów Mazowiecką. Tradycyjnie w I Rundzie gospodarzem był Klub z Mińska Mazowieckiego. Podczas niedzielnych zawodów Delfina reprezentowało 42 zawodników, którzy łącznie zdobyli 19 medali - 4 złote, 6 srebrnych i 9 brązowych. Złote medale zdobyli: Maciej Gontarz ( 25m grzbiet), Wiktora Frąckiewicz (50m motyl), Julia Piętka (100m dowolny) oraz Adam Kenig (50m motyl). Po srebrne medale popłynęli: Kot Małgorzata (25m klasyk i 50m dowolny), Maciej Gontarz (50m dowolny), Wiktoria Frąckiewicz (100m dowolny), Alicja Więckowska (100m dowolny) i Kacper Kot (100m grzbiet). Brązowe medale wywalczyli: Julia Piętka (100m zmienny), Stanisław Siwek (50m motyl i 100m dowolny), Michał Skrzyniarz (50m klasyk), Agata Szaniawska (100m dowolny), Alicja Więckowska (100m grzbiet), Barbara Sowa (50m motyl i 100m zmienny) oraz Adam Kenig (100m klasyk).

Dwa mecze ze stołecznymi zespołami, w odstępstwie niespełna 24 godzin, rozegrali w weekend zawodnicy SPS Bell 4CV Garwolin. Bilans na zero. Podopieczni Jakuba Sokołowskiego przegrali z MKS MDK 1:3 (-22, -20, 16, -21) oraz pokonali BKS iProArt Team 3:1. Sobotni mecz z MDK był dopiero drugim starciem w sezonie dla garwolińskich siatkarzy. Rywal to pretendent do wygrania nie tylko mistrzostw Polski juniorów, ale i seniorskiej III ligi.

To był udany weekend dla zawodników MKS Garwolin. Badmintoniści znad Wilgi wystartowali w trzech turniejach w Warszawie, Lublinie i Mińsku Mazowieckim. W sobotę w stolicy odbyło się seniorskie Grand Prix Victoria. Tradycją jest udział licznej grupy zawodników MKS w tym turnieju. Stołeczny start zaowocował 10 miejscami na podium.

Wyjazdowym zwycięstwem 2:1 (1:1) Wilga Garwolin zakończyła rundę jesienną IV-ligowych zmagań. Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego osiągnęli rekordowy wynik na półmetku rozgrywek od czasu awansu GKS w 2012 roku. Wilga bardzo liczyła na dzisiejszą wygraną w Raszynie. Komplet punktów dawał zespołowi z Garwolina 30 punktów po rundzie jesiennej i spokojne przygotowania do gier rewanżowych.

Jerzy Dudek, Milena Radecka, Artur Siódmiak, Tomasz Jankowski i Marcin Urbaś przeprowadzili trening dla ponad 150 młodych sportowców. Ostatnie w tym roku spotkanie związane było z Regionalnymi Rozgrywkami Klubów Sportowych Orange. Rywalizacja 11 drużyn zakończyła się zwycięstwem klubu UKS przy Gimnazjum w Giżycku. Na drugim i trzecim miejscu uplasowały się SKS Janowe Biedronki i UKS Rozogi. Wszyscy uczestnicy otrzymali autografy oraz zrobili setki pamiątkowych zdjęć. Klubowa rywalizacja odbyła się dziś na hali OSiR Włochy w Warszawie.- To już ósme regionalne spotkanie w tym roku. Widzę jak wielką sportową rodziną staliśmy się przez ten czas. Młodzi sportowcy rozwijają się, są coraz bardzie odważni i zmotywowani do mierzenia się z różnymi wyzwaniami. Pokazaliśmy, że zawodnicy bez względu na wiek mogą trenować i rywalizować jak równy z równym. Cieszę się, że trenerzy przekazują swoim podopiecznym wiedzę, którą udostępniamy na platformie internetowej ? mówi Artur Siódmiak, ambasador programu Kluby Sportowe Orange.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łukowie był organizatorem XXVIII Biegów Niepodległości, na które zaproszenie otrzymali lekkoatleci Wilgi Garwolin.  Odwdzięczyli się za to organizatorom bardzo dobrą postawą i łącznie odnieśli sześć zwycięstw. Wprost rewelacyjnie spisała się młodziutka 13-letnia Agata Szaniawska (Gimnazjum Powiatowe w Garwolinie), która w biegu głównym kobiet na dystansie 4.400m, wprost zdeklasowała przeciwniczki i wpadła na metę z przewagą prawie dwóch minut. Równie dobrze pobiegł w tej kategorii Adrian Gasek (ZSP nr 2 Garwolin), który wśród mężczyzn zajął IV miejsce, ale zdecydowanie zwyciężył w swojej kategorii wiekowej i w nagrodę, podobnie jak Agata, otrzymał okazały puchar  i cenną nagrodę rzeczową.

11 listopada odbył się w Warszawie 28. Bieg Niepodległości. Trasę ze znakomitym  czasem ukończyła Emilia Mazek (Wilga Garwolin), nowe rekordzistka powiatu w biegu na 10 km. Akces do biegu zgłosiło ponad 12 tysięcy biegaczy. Zgodnie z tradycją, po odśpiewaniu hymnu państwowego, dokładnie o godzinie 11.11, biało-czerwona kolumna biegaczy ruszyła aleją Jana Pawła II, ulicą Chałubińskiego, aleją Niepodległości, ulicą Rakowiecką i z powrotem, by walczyć o jak najlepsze miejsce, o rekordy życiowe lub po prostu cieszyć się udziałem w tym narodowym, patriotycznym święcie biegania.