Spotkanie z ostatnią drużyną ligi nie należało do łatwych dla zespołu gości. W pierwszej połowie nie padła żadna bramka. Kluczowa dla losów spotkania była akcja z 62. minuty. Stoper Dawid Poreda posłał prostopadłą piłkę do wybiegającego na wolne pole Mbayo. Czarnoskóry zawodnik, który pojawił się kilka minut wcześniej na boisku, minął bramkarza i posłał piłkę do bramki.
Gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Jednak napór miejscowych skutecznie odpierała Wilga. Na cztery minuty przed końcem sędzia pokazał piłkarzowi z Zamienia drugą żółtą kartkę. Zespół z Garwolina grę w przewadze wykorzystał tuż przed końcowym gwizdkiem. Rezerwowy Jakub Wągrodzki zagrał na wolne pole do Filipa Świętulskiego, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem rywala.
- W meczu było dużo walki, takiej bezpośredniej, fizycznej. Drużyna Zamienia ma sporo dobrze zbudowanych, wysokich, silnych zawodników. Mecz w większości przebiegał czysto, choć kilka ostrych fauli było i sędzia pokazał 9 żółtych kartek (6 dla Zamienia, 3 dla Wilgi) – ocenia trener Wilgi II Piotr Krzemień-Zimand, dla którego był to debiut w oficjalnym meczu. - Jestem bardzo dumny z chłopaków, uważam, że wytrzymali trudy spotkania i zdali naprawdę trudny egzamin, jakim był ten mecz – dodaje.
Na uwagę zasługuje debiut w drużynie GKS nowo pozyskanego zawodnika z Brazylii - Felipe de Brito Novais.
W następnej kolejce Wilga II zagra na wyjeździe ze Ślimakiem Halinów. Jesienią drużyna z Garwolina przegrała 0:6.
SRS Zamienie – Wilga II Garwolin 0:2 (0:0)
Bramki: Ahijah Lwamba Mbayo 62` (as. Dawid Poreda), Filip Świętulski 90` (as. Jakub Wągrodzki)
Wilga: Mikulski, Tomaszewski, Tracz, Poreda, F. Świętulski, Szczepaniak (59` Novais), Pilarski (59` Mbayo), Szwed (85` Szwed), Pyra, Zalewski (75` Grędzik), Domański (85` Wągrodzki).
łk
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze