Zarząd Powiatu Garwolińskiego w dniu 4 marca podjął uchwałę o wystąpieniu do Sejmiku Województwa Mazowieckiego z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z Panem Krzysztofem Żochowskim, dyrektorem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie. Powodem tej decyzji są zarzuty dotyczące naruszenia obowiązków pracowniczych, w tym wykonywania dyżurów medycznych poza ustalonym czasem pracy oraz naruszenia zasad zatrudnienia w jednostkach organizacyjnych Powiatu Garwolińskiego. Zarząd podkreśla, że działania te miały wpływ na funkcjonowanie placówki oraz są sprzeczne z obowiązującymi przepisami prawa.
W odpowiedzi na tę decyzję, dyrektor Krzysztof Żochowski wydał oświadczenie, w którym stanowczo zaprzeczył zarzutom i ocenił działania Zarządu Powiatu jako bezprawne: "Zarzuty, które zostały sformułowane przez Zarząd Powiatu Garwolińskiego w uchwale podjętej na posiedzeniu w dniu 04.03.2025, uważam za skandal. Postawione mi zarzuty mijają się z prawdą, a uchwała została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, co skutkuje zaskarżeniem jej do sądu administracyjnego, celem jej uchylenia. Przypomnę, że władze Powiatu, podejmując działania zmierzające do usunięcia mnie ze stanowiska dyrektora SP ZOZ w Garwolinie, już od wielu miesięcy stosują różne metody nacisku, które trudno określić inaczej niż polityczną i osobistą zemstą. Nie ukrywam, że moje relacje z obecną starostą Iwoną Kurowską nie układają się najlepiej, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na podporządkowanie decyzji zarządczych osobistym animozjom. Niestety, nie mogę powiedzieć tego samego o działaniach Zarządu Powiatu."
Podkreślił również, że w jego opinii decyzja ta jest wynikiem politycznej rozgrywki, a nie faktycznych uchybień w zarządzaniu szpitalem: "Zadziwiające jest również, jak starosta Iwona Kurowska instrumentalnie traktuje Sejmik Województwa Mazowieckiego, w którym mam zaszczyt reprezentować wyborców już czwartą kadencję. Starosta Kurowska waży się dyktować warunki i czas wydania przez Sejmik opinii co do uchwały Zarządu Powiatu Garwolińskiego, co nie wynika żadną miarą z przepisów prawa. Moje odwołanie nie ma nic wspólnego z troską o dobro pacjentów czy poprawę funkcjonowania szpitala, a jest wyłącznie elementem rozgrywek personalnych i politycznych."
Żochowski odniósł się także do zarzutów o przekraczanie norm czasu pracy i łączenie funkcji dyrektora z działalnością medyczną: "Kończąc studia medyczne, złożyłem przysięgę Hipokratesa i nigdy nie zostałem z niej zwolniony. Dlatego często kosztem własnej rodziny dyżurowałem w Pogotowiu Ratunkowym i Szpitalu, kiedy było to konieczne. (...) Nigdy nie zaniedbywałem swoich obowiązków dyrektora, a moje dyżury były niezbędne do zapewnienia ciągłości pracy szpitala, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych. Tymczasem dla Zarządu Powiatu Garwolińskiego powyższe działania, podejmowane z dobrej woli i bez wpływu na sprawowanie przeze mnie funkcji dyrektora, są podstawą do zwolnienia mnie dyscyplinarnie, po 17 latach pracy."
Na koniec dyrektor zapowiedział dalszą walkę o swoje prawa: "Nie zamierzam pozostawić tej sprawy bez reakcji. Moje odwołanie jest nieuzasadnione, a jego rzeczywiste motywy są dalekie od dobra pacjentów i szpitala. Podejmę wszelkie możliwe kroki prawne, aby bronić swojego imienia oraz pozycji dyrektora SP ZOZ w Garwolinie. Nie pozwolę, aby szpital stał się narzędziem politycznej walki, kosztem pacjentów i pracowników."
Poniżej pełna treść oświadczenia Krzysztofa Żochowskiego

red.
Napisz komentarz
Komentarze