W uchwale z 4 marca zarząd wnosi do Sejmiku Województwa Mazowieckiego o zgodę na rozwiązanie umowy o pracę z dyrektorem „z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych” oraz „podejmowania dodatkowej działalności zawodowej bez uzyskania wymaganej zgody”. Opinię w tej sprawie musi wyrazić sejmik, ponieważ dyrektor Żochowski jest także radnym wojewódzkim.
Według treści uchwały, dyrektor Żochowski „pełnił dyżury medyczne i wykonywał badania endoskopowe w wymiarze czasu pracy przekraczającym 1/3 etatu w latach 2023–2024, choć uzyskał zgodę jedynie na udzielanie świadczeń zdrowotnych” w ramach szpitala. Zarząd zwraca uwagę, że powinien on „mieć obowiązek każdorazowego informowania starosty powiatu o podjęciu dodatkowych dyżurów”, a taka informacja „nigdy nie dotarła do Starosty Powiatu Garwolińskiego od dnia 22 sierpnia 2017 r.”.
Ponadto, w uchwale wskazano, że dyrektor „świadczenia zdrowotne w latach 2023–2024 wykonywał w godzinach pracy dyrektora SP ZOZ w Garwolinie”, co – zdaniem zarządu – mogło negatywnie wpływać na funkcjonowanie placówki.
W uzasadnieniu czytamy również, że „dyrektor nie dopełnił obowiązków dotyczących przekazywania dokumentacji pracowniczej oraz nadzoru nad przestrzeganiem norm czasu pracy przez podległych pracowników”. Władze powiatu podkreślają, że jego działania „mogły narazić jednostkę na konsekwencje prawne i finansowe wynikające z przekroczenia dopuszczalnych norm czasu pracy”.
W uzasadnieniu uchwały zarządu czytamy także o notorycznym łamaniu norm czasu pracy przez dyrektora w latach 2023-2024 czy podpisaniu dokumentów szpitalnych in blanco. Miało to stanowić bezpośrednie zagrożenie dla SP ZOZ.
Zarząd Powiatu Garwolińskiego zaznacza, że odwołanie dyrektora jest konieczne w celu „zapewnienia prawidłowego funkcjonowania Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie i eliminacji nieprawidłowości w jego działalności”.
Decyzja ostatecznie należy do Sejmiku Województwa Mazowieckiego, którego członkiem jest sam Krzysztof Żochowski. Jeśli większość tego gremium zagłosuje przeciw prośbie zarządu powiatu, odwołanie dyrektora w tym trybie nie będzie możliwe.
- Na pewno do kwestii stawianych przez zarząd wkrótce się odniosę. W tej chwili muszę je przeanalizować i skonsultować z prawnikami. Wtedy podejmę stosowne działania – powiedział w rozmowie z nami dyrektor szpitala.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze