Posądził policjantów o kradzież telefonu. Usłyszał zarzuty
Bezpodstawne pomawianie funkcjonariuszy o różnego rodzaju czyny zabronione może narazić ich na utratę zaufania, potrzebnego do pełnienia służby. Policjanci, posądzeni przez 29-latka o kradzież telefonu, wnieśli prywatny akt oskarżenia o zniesławienie. Ze względu na ważny interes społeczny, prokurator objął postępowanie ściganiem z urzędu. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa i przyznał się do jego popełnienia.
Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego pełnili nocną służbę na terenie Garwolina. Podczas patrolu nad ranem na dworcu PKS spostrzegli mężczyznę, który przebywał przy jednym z obiektów handlowych i podejrzanie się zachowywał. Policjanci podjęli wobec niego interwencję, wylegitymowali go, dokonali kontroli osobistej i sprawdzili, czy obiekt przy którym stał, nie został uszkodzony. Na tym policjanci zakończyli swoje czynności. Mężczyzna był jednak wyraźnie niezadowolony z działań funkcjonariuszy, którym powiedział, że „zapewne jeszcze się zobaczą”.
10.02.2022 07:27