Wychowanek Sępa dołączył do drużyny mistrza Polski na początku września. Poprzednio reprezentował barwy I-ligowej Kotwicy Kołobrzeg. Wcześniej grał w Garbarni Kraków, Motorze Lublin i Escoli Warszawa, gdzie trafił z Wilgi Garwolin.
21-latek zadebiutował na najwyższym poziomie rozgrywkowym w hicie 11. kolejki. W 33. minucie Polak zastąpił kontuzjowanego João Moutinho. Piłkarz pochodzący z powiatu garwolińskiego występował na lewej obronie. Debiut należy ocenić poprawnie, jednak były zawodnik Wilgi Garwolin był zamieszany w utratę gola. W 67. minucie zawodnik „złamał linię spalonego” i piłka trafiła do Kacpra Chodyny, który dośrodkował w pole karne prosto na nogę Marca Guala.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W końcówce nie zabrakło kontrowersji. W starciu Polaka i Chodyny doszło do kontaktu między zawodnikami. Obrońca Jagiellonii nadepnął na nogę rywala. Jednak sędzia główny Szymon Marciniak, ani sędziowie VAR nie interweniowali w tej akcji.
red.
Napisz komentarz
Komentarze