W 10. kolejce IV ligi mazowieckiej Wilga Garwolin pokonała Pilicę Białobrzegi 4:0 (3:0). Losy spotkania rozstrzygnęły się przed przerwą.
Dzisiejsze spotkanie z ostatnią drużyną tabeli rozpoczęło się znakomicie dla gospodarzy. Już dwa pierwsze ataki przyniosły bramki. Najpierw z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Grzegorz Piesio. Obrońca gości wybił piłkę tak niefortunnie, że ta trafiła na głowę Sebastiana Grzegorczyka. 120 sekund później Piesio odebrał piłkę prawemu obrońcy i wyłożył futbolówkę na czwarty metr Grzegorczykowi.
Po słabym początku Pilica przejęła inicjatywę. W 15. minucie bliski celnego strzału był skrzydłowy z Białobrzegów. Okres przewagi przyjezdnych Wilga skwitowała najlepiej jak mogła. W 25. minucie faulowany w „16” był Piesio, a rzut karny wykorzystał Gracjan Grot. Dla napastnika GKS to 10. gol w sezonie. W 41. minucie Pilicy zabrakło centymetrów, aby trafić do bramki po płaskim strzale z kilkunastu metrów.
W drugiej połowie mało było okazji bramkowych. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. W 73. minucie nieporozumienie między stoperami gości wykorzystał Kacper Wieczorek, który przejął piłkę i posłał ją do niemal pustej bramki.
W następnej kolejce Wilga zagra na wyjeździe z Mszczonowianką Mszczonów.
Wilga Garwolin – Pilica Białobrzegi 4:0 (3:0)
Bramki: Sebastian Grzegorczyk 4`, 6` (obie asysty Grzegorz Piesio), Gracjan Grot 27` (rzut karny za faul na Grzegorzu Piesio), Kacper Wieczorek 73`
Wilga: Shkvarkov, Pavlish (72` Bustos), Morawski, Haber (81` Jakubaszek), D. Papiernik, Grzegorczyk, Wieczorek (81` Mianowski), Wójcik, Piesio (78` Zalewski), Shakurau (62` Rudzki), Grot (78` Kwiatkowski).
łk
Napisz komentarz
Komentarze