Kultura

Nie można tylko robić zdjęć, trzeba też wiele zdjęć oglądać. Przede wszystkim tych dobrych, uznanych za wyróżniające się w świecie fotografii, poruszające pewne problemy czy opowiadające historie. Właśnie dlatego zamiast kolejnych czwartkowych zajęć w ?Małym domku? przy garwolińskim Domu Kultury, grupa z FotoLaboratorium Artystycznego na cały dzień wybrała się do Warszawy. Wraz z opiekunem, Luizą Kondej, grupa w składzie: Sylwia Bajera, Alicja Sasimowska, Michał Dybcio, Wiktor Zowczak i Szymon Błażejczyk odwiedziła nie tylko znane galerie, ale także kilka wystaw niezależnych artystów, znajdujących się na uliczkach Starego Miasta.

Do końca przyszłego tygodnia w górnym holu Centrum Sportu i Kultury można oglądać wystawę portretów ślubnych Barbary Witaczyńskiej. Kilkadziesiąt zdjęć mieszkanki Garwolina zajmującej się fotografią można było oglądać przy okazji premierowego spektaklu teatru O!Mamy działającego przy CSiK. ? Wielu osobom spodobała się ta wystawa, bo rozpoznali na zdjęciach bliskich, a nawet siebie samych. Dlatego postanowiliśmy ekspozycję wystawić oddzielnie na górnym holu ? mówi Jarosław Kargol, dyrektor CSiK.

- Jego poezja jest trudna, a mimo to uczestnicy poradzili sobie znakomicie ? mówi Wiesława Lempkowska z Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Garwolinie, która zorganizowała konkurs ?Józef Stachowski - poeta z moich stron?. W pierwszym tego typu konkursie recytatorskim wzięło udział ponad 20 uczestników. Wszyscy za zadanie mieli wyrecytowanie wiersza Józefa Stachowskiego zmarłego w 1944 roku. Setna rocznica urodzin poety związanego z Garwolinem będzie przypadać za rok. - W prezentacji oceniana była znajomość tekstu, interpretacja, ogólny wyraz artystyczny ? wymienia Wiesława Lempkowska.

Takich urodzin nie powstydziłby się sam mistrz. 327 lat po przyjściu na świat Jana Sebastiana Bacha uczniowie Szkoły Muzycznej I Stopnia w Garwolinie zorganizowali barokowemu artyście niespodziankę. Niespodziankę w dworskim klimacie. Dzisiejszy koncert w dworku w Miętnem był wyjątkowy z kilku względów. Był organizowany po raz pierwszy z okazji rocznicy urodzin Bacha, które przypadają na 21 marca. Był także wyjątkowy, bo z uczniami niemal wszystkich klas instrumentalnych wystąpili absolwenci garwolińskiej placówki, którzy kontynuują naukę w szkołach II stopnia.

Najpierw szkolenie z zakresu ochrony przeciwpożarowej, a później występ kabaretu Smile. Trzyosobowa grupa z Lublina rozbawiła publiczność do łez. Kilka razy roku w sali widowiskowej CSiK w Garwolinie odbywa się seminarium z zakresu ochrony przeciwpożarowej połączone z występami znanych artystów. Wczoraj ważne kwestie bezpieczeństwa poruszał druh Stefan Todorski.Wiceprezes zarządu wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Siedlcach przypomniał m.in. o regularnych przeglądach domowych instalacji. ? Jeśli w jakimkolwiek urządzeniu stwierdzimy usterkę należy go wyłączyć, a usterkę jak najszybciej naprawić ? podkreślał druh. Widzowie obejrzeli wczoraj dwa filmy szkoleniowe ? jeden o zagrożeniach wynikających z niewłaściwego korzystania z instalacji gazowej, drugi o prawidłowym użyciu gaśnic samochodowych.

?Po 8 marca?, ale z kobietą w roli głównej. W piątek w Muzeum Ziemi Garwolińskiej odbył się wernisaż wystawy prac Marcina Afrykańskiego. ? To malarstwo na mistrzowskim poziomie ? mówił Witold Lempka, kustosz muzeum. Obrazy można oglądać przez najbliższe dwa tygodnie. - Któregoś dnia zadzwonił do mnie pan Witold z pytaniem, czy nie mam czegoś odnośnie Dnia Kobiet. Nie mógł pan lepiej trafić, opowiedziałem. I dziś mam pierwszą wystawę w muzeum i to w Muzeum Ziemi Garwolińskiej. Frekwencja przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Widzę tutaj same znajome twarze, czuję się jak w jednej wielkiej rodzinie naszego miasta ? mówił podczas wernisażu Marcin Afrykański, autor obrazów, które można oglądać na wystawie pod tytułem ?Po 8 marca?.

Kobiety, żony, kochanki, babcie, teściowe, mamy, panny młode, wdowy. Kobieta - sacrum i profanum, dobro i zło, światłość i ciemność, biel i czerń. Tak zapowiadały występ panie z teatru O!Mamy. Teatru przez duże T. Teatr O!Mamy to grupa ośmiu kobiet. Jak piszą same o sobie, są nietuzinkowe. Wspólnie postanowiły zrobić szarej rzeczywistości makijaż z najlepszych kosmetyków ? sztuki, radości i działania.

Tomasz Budzyński ? malarz, kompozytor, wokalista, pisarz. Jak sam mówi, dobrze czuje się w każdym ?wcieleniu?, ale najlepiej w malarstwie. ? Zawsze myślałem, że będę malarzem. W tym wyrażam się najpełniej. Muzykiem zostałem przez przypadek ? mówił lider zespołu Armia podczas wczorajszego spotkania autorskiego w garwolińskim Domu Kultury. Wczoraj w Galerii Kotłownia odbył się finisaż wystawy obrazów Tomasza Budzyńskiego z jego udziałem. O 18.00 w sali kinowej widzowie mogli obejrzeć film pt. ?Podróż na wschód?, którego współreżyserem jest właśnie wokalista zespołu Armia. Po projekcji odbyło się spotkanie autorskie promujące książkę ?Soul side story?, ale uczestnicy zadawali pytania głównie o kulisy powstawania filmu, solowe płyty i plany na bliższą i nieco dalszą przyszłość.

Od standardów muzyki klasycznej po najnowsze hity z list przebojów. Wczoraj w sali konferencyjnej garwolińskiego Centrum Sportu i Kultury, specjalnie z okazji Dnia Kobiet, odbył się koncert ogniska muzycznego. - Wszystkim kobietom, tym najmniejszym i tym większym życzę przede wszystkim dużo zdrowia ? przywitał zebranych gości Julian Czaporowski, nauczyciel w ognisku muzycznym.

Wyjątkowe święto, bo wypada tylko raz na cztery lata ? 29 lutego, czyli Imieniny Zucha. W tym roku 180 zuchó świętowało w sobotę w Borowiu. Jak na imieninową imprezę przystało było wesoło i smacznie. Nie zabrkało także wielu atrakcji i niespodzianek. 3 marca w Borowiu na Imieninach Zucha spotkało się siedem gromad zuchowych należących do Hufca ZHP ?Orłów? w Garwolinie: 154 GDHiZ im. Wandy Bekierskiej w Garwolinie - phm. Agnieszka Półtorak, 22 GZ "Wesoła Gromadka Kubusia Puchatka" w Łaskarzewie - pwd. Ewa Kisiel, 23 GZ ,,Łowcy skarbów" w Pilczynie Starym - Milena Balcerzak-Węgrzyn, 10 GZ "Orle Pióra" - Katarzyna Mucha, 21 GZ ? Wesoła Gromadka Krasnala Gagatka? w Krzywdzie - Monika Marciniak, 8 GZ ?Radosne Promyki? w Borowiu - Anna Borkowska, 61 DHiZ w Raudzie Talubskiej - Iwona Kobus.

W maju szykuje się prawdziwa gratka dla zakochanych w piosence. Tych, którzy kochają śpiewać i tych, którzy kochają słuchać, jak śpiewają inni. Główna nagroda w festiwalu to 2 tys. złotych. Jest więc o co walczyć. ?W piosence zakochani? pod takim tytułem w maju odbędzie się w Garwolinie I Festiwal Piosenki Filmowej i Musicalowej. Organizatorami wydarzenia są Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie oraz Szkoła Muzyczna I stopnia w Garwolinie. - Warto promować to, co wartościowe. Nie chodzi tylko o gatunek, ale przede wszystkim o bardzo zdolnych młodych ludzi z całej Polski. Informacje o festiwalu wysłaliśmy już do kilkudziesięciu szkół wokalnych w Polsce oraz ośrodków kultury ? mówi Radosław Mitura, dyrektor garwolińskiej szkoły muzycznej.

Udział w warsztatach, letnim festiwalu filmowym i zaproszenia do Kina "Wilga". Takie nagrody czekają na zwycięzców IV edycji konkursu ?Dwa srebrne ekrany?. Rozstrzygnięcie już 2 kwietnia. Konkurs organizuje Sieć Kin Studyjnych i Lokalnych Filmoteki Narodowej przy współpracy Centralnego Gabinetu Edukacji Filmowej, Pałacu Młodzieży im. J. Tuwima w Łodzi, Stowarzyszenia Edukacyjno-Kulturalnego ?Venae Artis? i Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego. W konkursie mogą wziąć udział uczniowie gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych z całego kraju.

Wspólne gotowanie, wycinanie, gry, zabawy i przyśpiewki i to wszystko związane z tradycjami Mazowsza. Tak dwa dni w Miastkowie Kościelnym spędzili harcerze z Hufca ZHP ?Orłów?. W miniony weekend odbyło się skautowe święto - Dzień Myśli Braterskiej. Miastków Kościelny w ostatni weekend stał się centrum powiatowego harcerstwa. Około 130 harcerzy, wędrowników i instruktorów z garwolińskiego Hufca ZHP ?Orłów? zjechało się do Publicznej Szkoły Podstawowej, by spotkać się z okazji Dnia Myśli Braterskiej. Na zlot przybyli przedstawiciele 100 DH ARBARO w Łaskarzewie, 122 DH Kormorany w Łaskarzewie, 94 DH z Miastkowa Kościelnego, 61 DHiZ w Rudzie Talubskiej, 15 DHiZ im.Stanisława Hordliczki w Trąbkach, 44 DH "Adventure" w Garwolinie, 154 GDHiZ im.Wandy Bekierskiej w Garwolinie, 24 DSH Adventure w Garwolinie, 4 DSHiW Adventure w Garwolinie , 77 DH Orły w Goniwilku, 2 WDH Itaka w Sobolewie, 3 DH w Parysowie, 83 DH w Maciejowicach.

Od zarania dziejów, historii Adam i Ewy aż po współczesność. W taką podróż z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim zabrała w sobotę garwolińską publiczność ?Rękawiczka?. Spektakl ?Teatrzyk Zielona Gęś? bawił widzów przez ponad dwie godziny. Na sali widowiskowej garwolińskiego Centrum Sportu i Kultury nie było metra kwadratowego wolnej przestrzeni. Wszystkie miejsca siedzące, łącznie z dostawianymi krzesłami, parapetami i schodami, i stojące były zajęte. Publiczność co chwile wybuchała śmiechem i oklaskiwała kolejne historie prezentowane przez młodych artystów. Na widowni byli między innymi burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski, przewodniczący garwolińskiej rady Marek Janiec, Komendant Powiatowy Policji w Garwolinie Marek Świszcz oraz Grzegorz Jach, szef programu "Profilaktyka a Ty".

Tym razem aktorzy garwolińskiego Teatru Rękawiczka wzięli na warsztat dzieło Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Jak humorystyczne i absurdalne gagi sprzed 60 lat wypadną na deskach współczesnej sceny? O tym będzie można się przekonać już w najbliższą sobotę. - Teatr Rękawiczka tym razem wyrusza z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim w zwariowaną podróż zwaną ? Teatrzykiem Zielona Gęś?. Przez manowce tego najmniejszego teatru świata, niczym Beatrycze Dantego przez niebiańskie krainy, wiedzie wesołą gromadkę -Tomasz Bieliński: aktor, prestidigitator i wielki przyjaciel Teatru Rękawiczka w jednym. W wybuchowej atmosferze, naelektryzowanej nadmiarem emocji jak w kotle zwariowanej czarownicy, w którym wrze, iskrzy i bucha, tworzy się wyjątkowe dzieło: Zielona Gęś w Rękawiczce, czy Rękawiczka w Zielonej Gęsi? Niech to pytanie pozostanie retorycznym dla dobra świata i całej ludzkości ? opowiada Izabela Rękawek, kierownik garwolińskiego teatru.