Tiwwal idzie na dno, a my z nim?
- Ja już się boję o kolejne rzeczy pytać ? skomentował radny Krzysztof Wielgosz. Zaczęło się dość niewinnie od zmian w budżecie, a skończyło na informacjach o niewypłacalności głównego wykonawcy basenu, działań niezgodnych z umową i zaległościach w prowadzonych pracach. Czy największa inwestycja w mieście jest zagrożona?
Burmistrz przekonywał, że nie. ? Prowadzę intensywne rozmowy, żeby nie dopuścić do takiej sytuacji jak w Mińsku Mazowieckim, gdzie inwestycja została na dłuższy czas wstrzymana ? mówił na wczorajszej komisji budżetu i rozwoju gospodarczego Tadeusz Mikulski.
20.01.2012 09:37