Sądząc po uszkodzeniach maszt nie został wywrócony po uderzeniu samochodem. Wszystko wskazuje na to, że za pomocą linki i samochodu metalowa konstrukcja została powalana na ziemię, a następnie podpalona. Nie wiadomo co stało się z urządzeniem zainstalowanym w środku skrzynki. Kilka dni temu inspektorzy Transportu Drogowego zainstalowali w maszcie urządzenie. W ubiegłym roku to właśnie Inspekcja Transportu Drogowego przejęła od policji fotoradary.
jd
Napisz komentarz
Komentarze