Panowie nawywijali ? PWiK kością niezgody
- Uważam, że jest to sprawa polityczna, że dwóch prezesów, o jednego za dużo, nie potrafiło dogadać się z radą miasta i z panem burmistrzem, żebyśmy nie zaszli tak daleko ? przekonywał Marek Janiec, przewodniczący rady. Dwie zmiany w budżecie wywołały wczoraj długą i burzliwą dyskusję. Żadna nie została przyjęta. W efekcie nie ma pieniędzy na dopłatę do cen wody, którą radni uchwalili i na odszkodowanie dla PWiK. SdG chce innego montażu finansowego.
- Odszkodowanie to konsekwencja nieuchwalenia przez radę cen wody. Wyrok ma klauzulę natychmiastowej wykonalności. Miasto jest narażane na odsetki. Panowie nawywijali, a my ? ja i pan burmistrz - będziemy za to odpowiadać. To jest bardzo przyjemnie wykonywać czynności, jak się nie ponosi za nie odpowiedzialności ? mówiła Katarzyna Nozdryn-Płotnicka, skarbnik miasta.
26.11.2013 09:08