W porozumieniu z sekretarzem doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu zwoływać sesji, która miała się odbyć w tym tygodniu. Byłyby tylko trzy punkty w porządku obrad ? przyjęcie protokółu, nadanie nazwy ulicy i wolne wnioski. To tylko jest dowód na to, że nie mamy czym się zajmować. Wszystko jest zdominowane przez basen, co jest zrozumiałe ? tłumaczył przewodniczący.
Jeśli rada nie pracuje, formalnie nie ma jej za co płacić, a więc diety radnym nie przysługują. Z wyjątkiem przewodniczącego rady i wiceprzewodniczącego, którzy otrzymują wynagrodzenie ryczałtowe ? wysokości odpowiednio 1100 zł i 800 zł.
- W związku z pomysłem niezwoływania sesji klub radnych Teraz Garwolin wystąpił z pisemnym wnioskiem do przewodniczącego o to, by wszystkie pieniądze, łącznie z dietami ryczałtowymi przeznaczyć na zabawki i pomoce dydaktyczne dla przedszkoli. Niestety do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi ? mówi radny Marek Jonczak. Dlaczego akurat na taki cel? ? To są zbyt małe pieniądze, żeby cokolwiek znaczyły w takiej inwestycji jak basen, bo takie przeznaczenie od razu przychodzi na myśl. Uważamy, że o przedszkolach trochę się zapomina, sporo dzieci się nie dostało. Chociaż w ten sposób będzie można pomóc tym najmłodszym mieszkańcom ? wyjaśnia radny klubu Teraz Garwolin. Przewodniczący Marek Janiec na konferencji zapewniał, że on i klub mają swój pomysł na zagospodarowanie tych pieniędzy, ale nie zdradził na razie jaki.
Sprawa skomplikuje się, jeśli będzie musiała zostać zwołana sesja. A być może w związku z przetargiem na modernizację wału na Wildze taka konieczność zaistnieje. Co wtedy zrobią radni?
- Nikogo zmusić do oddania pieniędzy nie można. Materialnie będą one wtedy w dyspozycji radnych. Co radni z nimi zrobią, to jest to radnych wola. Ale sprawy honoru są tak daleko rozwinięte w radzie, że możemy być mile zaskoczeni. Być może nawet radni w 100 procentach przekażą te pieniądze ? zapewniał Marek Janiec.
O miłym zaskoczeniu mówi także Marek Jonczak, ale mniej wierzy w jednomyślność rady w tej sprawie. ? W takim wypadku radni powinni podpisać oświadczenie, że 100 proc. swojej diety przeznaczają na konkretny cel i określić, co to miałoby być. Cały klub radnych Teraz Garwolin takie oświadczenie podpisze, ale jak będzie z pozostałymi? będę pozytywnie zaskoczony, jeśli zrobią to wszyscy ? komentuje radny.
Z nieoficjalnych informacji wiemy, że jeden z radnych już zapowiedział, że całej diety nie odda.
Justyna Dybcio
Napisz komentarz
Komentarze