sobota, 28 września 2024 05:18
Reklama

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Ulewny deszcz nie wystraszył tych, którzy pamiętają o poległych z 1944 roku. Ich cierpienie i walka o niepodległość były wspominane w niedzielne popołudnie w Rębkowie, podczas obchodów rocznicowych Bitwy Rębkowskiej - Akcja ?Burza?. Działania wojskowe podjęte przez oddziały Armii Krajowej były wymierzone w wojska niemieckie przebywające na naszych terenach.

Sprawnie przeprowadzona mobilizacja przyniosła sukces i oddziały wroga zostały rozbite.  - Niech krew i łzy, cierpienie i śmierć przypominają nam jak cenną wartością jest niepodległość. Niech postaci i bohaterskie czyny będą drogowskazem dla naszej nauki, pracy i służby dla Rzeczpospolitej - takie słowo można było usłyszeć podczas apelu poległych.

 

Uroczystości zostały przygotowane przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Obwodu ?Gołąb?. Obecni goście, upamiętniając ofiary Akcji ?Burza?, złożyli kwiaty pod pomnikiem. Wśród nich - Tomasz Łysiak wójt gminy Garwolin, burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski, prezes AK Obwodu ?Gołąb? Marian Cabaj, kombatanci, przedstawiciele służb mundurowych.

-Składam hołd i chylę głowę przed tymi, którzy ofiarą swojego życia wywalczyli dla nas wolną Polskę. Obecni tutaj kombatanci dają świadectwo tamtych dni, dają żywą lekcję historii, przenosząc tamte wydarzenia na młode pokolenia - mówił wicestarosta Stefan Gora.

Część artystyczna została przygotowana przez uczniów Szkoły Podstawowej im. Armii Krajowej w Rębkowie.

Kasia Miętus


Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?

Nie zapomnijcie! My pamiętamy?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Edek 26.07.2011 10:00
A gdzie są radni i tylko tylu ludzi dziw bierze?

Kombatant 25.07.2011 14:30
A ta pani w fiolecie to kto i z jakiej okazji zasiada w pierwszym rzędzie? Może żona jakiegoś kombatanta? Proszę o wyjaśnienie.

Reklama
Reklama
Reklama