- To, co mnie spotkało to poniżenie, nie mówiąc już o uszczerbku fizycznym. Uważam, że takie zachowanie wobec drugiego człowieka jest naganne, a już urzędnika państwowego niedopuszczalne. Ze swojej strony jako Grzegorz Woźniak będę tego zadośćuczynienia dochodził. 100 tysięcy złotych nawiązki na rzecz PCK oraz pokrycia kosztów postępowania sądowego. Uważam, że nie mogę tego tak zostawić, ze względu na zdrowotne dolegliwości i pomówienia, których doznałem ? komentuje były starosta i obecny radny powiatowy.
Uważam, że takie zachowanie wobec drugiego człowieka jest naganne, a już urzędnika państwowego niedopuszczalne [Grzegorz Woźniak]
Sprawa dotyczy wydarzeń z 14 stycznia. Na spotkaniu noworocznym samorządowców, Grzegorz Woźniak miał usłyszeć pod swoim adresem od sekretarza słowa "S...laj malwersancie" i na dokładkę otrzymać kopniaka w kolano.
Justyna Dybcio
Sprostowanie: W pierwotnej wersji tekstu pojawiła się nieścisłość. 100 stawek dziennych po 100 złotych każda dotyczy oczywiście grzywny (w sumie 10 tys. złotych), a nie jak napisaliśmy nawiązki na rzecz PCK (w tym przypadku 100 tys. złotych).
Napisz komentarz
Komentarze