Właściciele czworonogów wzięli udział w konkursie na najsympatyczniejszego psa. Wygrał Misiek, pies o dwóch domach w Borowiu i Warszawie. ? 3 lata temu znaleźliśmy go pod barem w Borowiu, gdzie mieszka nasza babcia ? mówią Adam i Basia z Warszawy (na zdjęciu). ? Pies wyglądał jak sopel lodu. Nie mogliśmy go nie przygarnąć. Początkowo był bardzo smutny, miał chlapnięte uszka. Później uszy się podniosły. Misiek stał się energicznym i wdzięcznym psem ? dodają. W nagrodę pies przypominający teriera otrzymał michę z karmą, a jego właściciele książkę.
Ci, którzy przyszli dzisiaj na Zarzecze mogli wymalować twarz w zwierzęce motywy czy zakupić wyroby przygotowane przez uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 1, Gimnazjum nr 1, ZS nr 2, Liceum Ogólnokształcącego z ZS im. Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem. Dzięki garwolińskiemu leśnikowi można było przyjrzeć się sokołom.
Właściciele psów mogli pobrać chip. W planie było także ich wszczepianie, nie dopisali jednak lekarze weterynarii. Organizatorami festynu byli: Publiczne Gimnazjum nr 1 w Garwolinie, Nadleśnictwo Garwolin, Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie, Zespół Szkół w Rudzie Talubskiej, ZS nr 2 w Garwolinie.
łk/jd
Napisz komentarz
Komentarze