Do Piaseczna Wilga pojechała dzisiaj bez kontuzjowanego Szymona Szulca. Już w 2. minucie pierwsza akcja Wilgi zakończyła się strzałem z „16” Gracjana Grota. Byłego zawodnika MKS zablokowali rywale. Pięć minut później minucie gospodarze objęli prowadzenie. Wrzutka z lewej strony zakończyła się golem z główki miejscowych.
W 17. minucie Grzegorz Piesio z wolnego posłał piłkę w pole bramkowe. Ignacemu Morawskiemu do pełni szczęścia zabrakło centymetrów, aby po „szczupaku” wpakować futbolówkę do bramki. W 25. minucie było 2:0. Gracjan Konopski wyszedł w tempo do prostopadłej piłki i podwyższył prowadzenie.
W 50. minucie Karol Haber znalazł się w polu karnym, ale świetnie obronił bramkarz MKS. Jakub Kordel ponownie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności po rzucie wolnym w 62. minucie bitym przez Piesia. Kwadrans przed końcem Wilga miała kolejny stały fragment gry sprzed linii pola karnego. Strzał Damiana Papiernika po rykoszecie złapał Kordel.
- Wiedzieliśmy jak ważny jest to mecz dla obu zespołów. Zagraliśmy po prostu słabo- powiedział trener Wilgi Karol Zawadka.
W sobotę 21 września o godz. 16 Wilga zagra u siebie z Ursusem Warszawa.
MKS Piaseczno- Wilga Garwolin 2:0 (2:0)
Bramka: Marcin Bykowski 7`, Gracjan Konopski 25`
Wilga: Makulec, Morawski (61` Kwiatkowski), D. Papiernik, Haber, Shakurau, Grzegorczyk, Kowalski (61` Wieczorek), Wójcik (46` Kowalczyk), Piesio, Rudzki (46` Zalewski), Grot.
łk
Napisz komentarz
Komentarze