sobota, 12 kwietnia 2025 08:17
Reklama
Reklama

Dzieje Natalii spisane przez Krzysztofa Kota

Tuż za południowymi rogatkami Garwolina znajdują się osady Lucin i Natalia. Obok nich znajduje się Gracjanów, wchłonięty obecnie przez miasto. Te trzy miejscowości przykuły uwagę Krzysztofa Kota, który z niezwykłą pasją zaczął tropić historię tych okolic. W mrokach przeszłości giną początki wielu miejscowości naszego powiatu, ale dzięki pasji jednej osoby możemy poznać początki jednej z podgarwolińskich osad. W swojej nowej książce pt. „Natalia” opowiada nam o tym, jak na mapie powiatu garwolińskiego pojawiła się nowa nazwa. Autor pokazuje nam źródła, które dokumentują powstanie Natalii. Przede wszystkim z kolekcji wielu map wybiera te, na podstawie których można na własne oczy zobaczyć moment pojawienia się nowej nazwy. Następnie w księgach metrykalnych odnajduje wpisy, w których po raz pierwszy użyto nazwy Natalia na określenie miejsca narodzenia dziecka, zgonu lub miejsca zamieszkania jednego z nowozaślubionych osób. Przywołuje wyniki pierwszego spisu powszechnego z 1921 r., żeby ogłosić, że w Natalia liczyła wtedy 120 mieszkańców, a zaraz potem wymienia z imienia i nazwiska 140 „dusz” tej kolonii, które w 1930 r. należały do garwolińskiej parafii.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

Krzysztof Kot dokonał także wnikliwej analizy pochodzenia nazwy Natalia. Prowadzi nas w swojej opowieści do dawnych właścicieli folwarku Czyszków. Zwraca uwagę zwłaszcza na ostatniego właściciela i dowodzi, że imiona członków jego rodziny posłużyły za nazwy nowych miejscowości. Po lekturze tej książki nazwa Natalii powinna już zawsze kojarzyć nam się z jedną z córek Gracjana Kobylskiego.

Reklama

Autor przedstawia także dalsze dzieje tej miejscowości oraz nowych właścicieli rozparcelowanego majątku ziemskiego. Za jego sprawą prawie na własne oczy możemy zobaczyć, jak z dworu wyprowadza się rodzina Kobylskich, rozsprzedawane są jej ruchomości, aby za chwilę poznać z imienia i nazwiska wszystkich nowych włodarzy podzielonej na małe działki ziemi.

W trakcie 130-letniej historii mieszkańcom Natalii, jak innym mieszkańcom ziem polskich, przydarzyło się wiele niezwykłych historii. Krzysztof Kot je rejestruje i ilustruje wieloma zdjęciami i dokumentami, by już nie uleciały z pamięci i zachowały się dla następnych pokoleń.

Perełką w książce jest zdjęcie pieniądza dominialnego, którym posługiwano się w folwarku Czyszków. Jest to unikat, którego mogą zazdrościć Natalii inne miejscowości, a kolekcjonerska wartość tej małej monety przyprawiłaby o zawrót głowy nie jedną osobę.

Krzysztof Kot na kartach swojej książki przekonuje, że nie ma miejsc bez ciekawej historii. Za jego sprawą 130 lat historii Natalii zamienia się w pasjonującą opowieść o przeszłości.

Aby otrzymać książkę należy wpłacić darowiznę na konto “Fundacji koszary – Przywróćmy Pamięć” w wysokości min. 45 zł (ew. + 25 zł koszt wysyłki). Tytułem: “Darowizna na cele statutowe – Natalia”. Bank Spółdzielczy w Garwolinie 29 9210 0008 0026 7142 2000 0010
Potwierdzenie przelewu wraz z nr. telefonu (ew. adresem dostawy) należy wysłać na maila kontakt@garwolin.org. Darowizny do 15 marca 2024 r.
Dostawa książki planowana jest w kwietniu 2024 r.

mat. pras.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTUJECIE
Autor komentarza: PolakTreść komentarza: Banda nierobów za pieniądze udają obrońców zwierząt a sami zachowują się jak bydło czyli bronią swoich prawData dodania komentarza: 12.04.2025, 07:50Źródło komentarza: Garwolin: Protest przeciwko sprzedaży naturalnych futer przez markę OchnikAutor komentarza: discoooTreść komentarza: Jaki pustostan muszą mieć we łbie by protestować przeciwko naturze. Dbają o byt zwierząt, o planetę, i pewnie chodzą w plastiku i jedzą plastik. A zwierzaki duszą wyrzucanym przez nich plastikiem. Ale wtedy nie cierpią, bo to nie ich plastik.Data dodania komentarza: 12.04.2025, 07:31Źródło komentarza: Garwolin: Protest przeciwko sprzedaży naturalnych futer przez markę OchnikAutor komentarza: ixiTreść komentarza: pojedź choć raz nieco dalej niż do Kołbieli czy Stoczka Łukowskiego to może zobaczysz co tak na prawdę się dzieje. Ocenianie innych miejsc i ludzi na podstawie medialnych informacji z telewizji Republika wyssało ci resztki mózgu, którego z resztą i tak zbyt wiele nie miałeś.Data dodania komentarza: 12.04.2025, 06:48Źródło komentarza: Co dalej w powiecie? [komentarze po sesji]Autor komentarza: Nie włodarzTreść komentarza: Jakie niby porządki? Zwolnienie kierowników jednostek to nie są żadne porządki. To, że Dworek w ostatnich trzech latach otrzymywał dofinansowanie z programu Etnopolska a w tym roku nie otrzymał to jest robienie porządków? Do sypanie do Dworku kolejnych setek tysięcy złotych to jest robienie porządków? To, że zaraz po objęciu obowiązków przez nowego kierownika w Ośrodku uszkodzony został balon nad boiskiem to są te porządki? Chyba, że porządkiem jest ten ekran LED, który tam się znajduje i chyba dalej nie wiadomo czy kupił go ośrodek czy powiat i za ile kupił? Nie wystarczy zmienić kierowników. Trzeba zmienić na takich, którzy popchną zmiany w dobrym kierunku. A rolą Starosty i Zarządu jest koordynowanie właściwej pracy kierowników i ich jednostek. Także może i wszystkim zależało na zmianach jakościowych w działaniu tych instytucji a nie na tym, że tylko powymieniano kierowników. Piszę, że może wszystkim zależało bo ciekawi mnie czy zależało też na tym Panu Mirosławowi. Przecież wymienieni zostali jego bliscy współpracownicy, z którymi współpracę publicznie chwalił. Głosując za ich odwołaniem, był tak na prawdę przeciwko swoim rządom jako Starosty. No i jeszcze gość po tym wszystkim ocenia na sesji przydatność Pani Karoliny do Zarządu... Trzeba mieć na prawdę tupet.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 22:23Źródło komentarza: Co dalej w powiecie? [komentarze po sesji]
Reklama