Kultura

Już po raz trzynasty wybrano najładniejsze karty i stroiki świąteczne. Konkurs organizowany przez Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie jak co roku cieszył się ogromną popularnością. Ze szkół z terenu całego powiatu spłynęło w sumie kilkadziesiąt prac. - Komisja, przyznając nagrody, brała pod uwagę oryginalność, staranność oraz samodzielność w tworzeniu dzieła. Dziękujemy wszystkim za wzięcie udziału w konkursie. Dzięki Waszym pracom w holu CSiK zrobiło się naprawdę świątecznie - czytamy na stronie organizatora. Prace zostały wykonane różnymi technikami, przy użyciu często bardzo zaskakujących materiałów. W tym roku pojawiła się po raz pierwszy choinka stworzona z wacików kosmetycznych.

Po raz kolejny pełna sala widzów wysłuchała w Centrum Sportu i Kultury solidnej dawki polskiego rocka i bluesa. Wszystko za sprawą Wojtka Baduchowskiego i jego muzycznych przyjaciół, którzy porwali słuchaczy nurtem swoich muzycznych inspiracji. Koncert "Czas jak rzeka" zakończył tegoroczną muzyczną jesień w CSiK. Jak podkreślał na początku koncertu główny jego bohater, powody do niedzielnego spotkania były dwa. ? Pierwszy to taki, że bardzo lubimy spotkania z państwem, a na scenie są ludzie, których życiową pasją jest muzyka. Drugi powód to wspomnienia analogowe, czyli kultywowanie pewnych tradycji, w ramach których staramy się przypominać rockowe perełki, które stanowią rdzeń polskiej muzyki na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci ? mówił Wojciech Baduchowski.

Młodzież z trzech szkół wystąpiła w V Przeglądzie Sztuk Teatralnych ?Wiedza pomaga zapobiegać?. Uczestnicy ze sceny Domu Kultury przestrzegali rówieśników przed zakażeniem się wirusem HIV i chorobą AIDS. - Przegląd ma na celu uczyć, ale i kształtować odpowiedzialność za własne zdrowie ? mówiła Powiatowy Państwowy Inspektor Sanitarny. Małgorzata Gadoś ze starostą Markiem Chciałowskim, jako patroni honorowi, otworzyli wczorajszy przegląd, który już po raz piąty odbył się na deskach garwolińskiego Domu Kultury.

Chór Miasta Garwolina właśnie wydał swoją pierwszą płytę. Na debiutanckim krążku znalazły się kolędy i pastorałki. 22 grudnia obędzie się koncert promujący nagranie. - Na płycie usłyszymy w sumie 13 kolęd i pastorałek, kilka z nich przy akompaniamencie organowym Dariusza Maćkowiaka. Partie solowe wykonali Monika Szostak ? sopran, Arkadiusz Buczkowski - tenor. Materiał zarejestrowano w kościele św. Rodziny w Uninie. Nad przygotowaniem nagrania chórzyści pracowali od lutego. Nagrań dokonano we wrześniu i październiku. Nagranie i masteringiem zajął się Andrzej Brzoska - reżyser dźwięku Polskiego Radia ? wyjaśnia dyrygent Radosław Mitura.

Stare, dobrze znane i przede wszystkim lubiane utwory Oddziału Zamkniętego, Dżemu, Czesława Niemena czy Marka Piekarczyka. To wszystko do usłyszenia już w niedzielę. Będzie to ostatni akcent koncertowej jesieni - cyklu koncertów organizowanych przez Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie pod hasłem "Dobra nuta na chłodny czas". Za oknem już rzeczywiście chłodno i zimowo, ale w niedzielę w sali widowiskowej domu kultury na pewno będzie gorąco. Na scenie wystąpi Wojtek Baduchowski z przyjaciółmi. Jego występy to już tradycja - od kilku lat mniej więcej o tej porze roku zabiera publiczność w muzyczną podróż śladami polskiego rocka i bluesa, do wspomnień o tych artystach, którzy już odeszli, ale nie tylko. Co będzie można usłyszeć w tym roku? Przekonamy się już w niedzielę.

- Popatrzymy na znane nam dobrze krajobrazy widziane oczami przybysza, dla którego nasza codzienność jest egzotyką ? pisze o pracach Miguela Platero Anna Kopeć. Jak rodowity Hiszpan od 7 lat mieszkający w Polsce widzi nasz kraj i jak go maluje? Tego można się dowiedzieć, zaglądając do Galerii ?Kotłownia? w garwolińskim domu kultury. Wernisaż wystawy, na którą składa się zarówno malarstwo jak i rysunek odbył się w sobotę. Artystę przywitali gospodarze galerii ? dyrektor Centrum Sportu i Kultury Jarosław Kargol oraz Marek Banaszek. Miguel Platero, z wykształcenia architekt, pochodzi z Hiszpanii, ale od 7 lat mieszka w Polsce. To właśnie tu powstał cykl jego obrazów olejnych, na których można podziwiać piękno polskich krajobrazów.

Obdarowuje słodkimi upominkami, biega, skacze, a w wersji damskiej ? ozdabia pierniki. Bo Mikołaj niejedno ma oblicze. Mogli się o tym przekonać wszyscy ci, którzy wzięli udział w weekendowych imprezach przygotowanych przez Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie. Każdy znalazł coś dla siebie. Mikołajkowy weekend rozpoczął się w piątek zabawami w ?Garwolance?. Na tych, których nie wystraszyła śnieżna burza czekało mnóstwo atrakcji ? tańce w wodzie, gry zespołowe, w których liczyła się sprawność i szybkość, a na koniec słodkie upominki od Mikołajki. Pan w czerwonym stroju, z dużą brodą i torbą pełną słodyczy czekał także na tych, którzy 6 grudnia odwiedzili Kino ?Wilga?.

"Kraina Lodu" w kinie, pluskanie na basenie, warsztaty plastyczne i wspólne bieganie - a to wszystko oczywiście w towarzystwie Mikołaja. W tym roku Mikołajki w Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie potrwają aż trzy dni. CSiK odsłoni nowe oblicze tradycyjnego Mikołaja. Na początek będzie można sprawdzić, jak Mikołaj radzi sobie z wodą. Czy lubi pływać? Czy jest wodoodporny? Czy w warunkach basenowych także rozdaje prezenty? Szalone pluski z panem w czerwonym stroju rozpoczną się na ?Garwolance? w piątek o godzinie 17:00. W ramach świątecznej promocji bilet wstępu na basen dla dzieci wyniesie jedynie 5 zł.

Kiedyś była tam siłownia, teraz będzie to miejsce obcowania z kulturą - bliskiego obcowania, bo dystans między widzem a artystą jest bardzo mały. W niedzielę odbyło się uroczyste otwarcie nowej sali teatralnej Centrum Sportu i Kultury, która będzie między innymi siedzibą stowarzyszenia Calos Cagathos. Jako pierwsi na nowej scenie wystąpili aktorzy Teatru Rękawiczka, którzy publiczności przybliżyli temat miłości według Aleksandra Fredry. - Przy Domu Kultury działają trzy teatry. Ciągle był problem z miejscem, bo sala widowiskowa jest bardzo oblegana. Marzyliśmy o takim kameralnym miejscu, gdzie będzie można tego teatru dotknąć. I takie miejsce właśnie powstało. Cieszę się, że stowarzyszenie Calos Cagathos chciało zagospodarować tę przestrzeń, która jest tu pojawiła. Myślę, że jesteście Państwo pod wrażeniem, tak samo jak ja. Czujemy się tu jak w prawdziwym teatrze. Mam nadzieję, że z tej współpracy damy wiele przyjemności mieszkańcom naszego miasta i zajęcie naszej młodzieży. Być może urodzą się tu talenty, które będą mogły rozsławiać nasze miasto w Polsce - mówił podczas uroczystego otwarcia Jarosław Kargol, dyrektor Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie.

W Borowiu zorganizowano pierwszy, ale jak podkreślają organizatorzy, nie ostatni Przegląd Piosenki Młodzieżowej. Na jednej scenie wystąpili podopieczni Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych z całej Polski i uczniowie okolicznych szkół. Do udziału w pionierskim przedsięwzięciu zapraszali MOW w Borowiu, Starostwo Powiatowe w Garwolinie oraz borowieckie urząd gminy, parafia i Gminny Ośrodek Kultury. Celem przeglądu była popularyzacja muzyki, integracja młodzieży oraz zachęcenie jej do zdrowego stylu życia i promowania rozwiązywania problemów bez przemocy. Była to także możliwość do rozwijania talentów scenicznych wśród uczestników.

Koncerty Zespołów Ares i Rytm, występ Moniki Szostak, loteria fantowa, licytacje - to wszystko zorganizowano w Sobolewie, żeby zebrać pieniądze na sprzęt rehabilitacyjny dla chorej na mukowiscydozę półtorarocznej Mai Szostak. Maja Szostak ma półtora roku. Zaraz po urodzeniu wykryto u niej mukowiscydozę. Ta choroba jest nieuleczalna, powoduje zaburzenia prawidłowego usuwania zalegającego w płucach śluzu i przyczynia się zaburzeń prawidłowego ich działania. Do normalnego funkcjonowania przy mukowiscydozie potrzebna jest rehabilitacja specjalną kamizelką powietrzną, zawierającą generator impulsów powietrza, dzięki którym wydzielina zalegająca w płucach jest normalnie usuwana. Koszt takiej kamizelki to 30 000 zł. Aby zebrać pieniądze na zakup tej kamizelki Gminny Dom Kultury w Sobolewie zorganizował w ubiegłą niedziele festyn charytatywny.

Zakończyli ?Pod niebem pełnym cudów?, ale cuda na scenie działy się przez cały czas. Publiczność zabrali w podróż po swoich największych przebojach i trudno było ją zakończyć. Po raz pierwszy na garwolińskiej scenie wystąpił w sobotę zespół Raz Dwa Trzy. - Cieszymy się, że także tu mamy swoich słuchaczy. Zespół istnieje 23 lata, ale w Garwolinie jeszcze nie mieliśmy okazji zagrać ? mówił lider zespołu Adam Nowak. Podczas prawie dwugodzinnego koncertu artyści wykonali swoje największe przeboje. Nie zabrakło więc takich piosenek jak ?I tak warto żyć?, ?Trudno nie wierzyć w nic? czy ?Jutro możemy być szczęśliwi?. Zespół, bisując już po raz drugi, pożegnał się z publicznością utworem ?Pod niebem pełnym cudów?. ? Wychodzimy z założenia, że nasza rolą jest nie tylko bawić publiczność, dlatego na koniec wykonamy dla państwa piosenkę z przesłaniem ? mówił Adam Nowak.

Dwa dni festiwalowych przesłuchań, ponad 600 uczestników i w sumie aż 26 laureatów. Wczoraj zakończył się I Festiwal Piosenki Patriotyczno-Religijnej organizowany przez Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego we współpracy ze Starostwem Powiatowym w Garwolinie, Miastem Garwolin oraz Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie. - Przez 10 lat poprzednich organizowaliśmy Festiwal Piosenki Religijnej. W tym roku nastąpiła zmiana i dodaliśmy do piosenki religijnej treści patriotyczne. I zmieniliśmy termin festiwalu. Mam nadzieję, że przez kolejne 10 lat będziemy mogli państwa zapraszać na tą właśnie formę śpiewania i integracji ? mówił Urszula Zadrożna, przewodnicząca Rady Powiatu Garwolińskiego i jednocześnie prezes Stowarzyszenia Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego.

Atmosfera kontemplacji, przy nastrojowej muzyce skłaniającej do refleksji nad przemijaniem, towarzyszyła Zaduszkom w Zespole Szkół Rolniczych w Miętnem. W tym roku widowisko poetycko-muzyczne zatytułowane było ?Żyć bez łzy nie warto?. W podgarwolińskiej szkole spotkania z teatrem i muzyką na początku listopada są już tradycją. Wczoraj młodzi artyści dwukrotnie zaprosili swoich rówieśników do szkolnej auli. Przy grze świateł i nastrojowej muzyce miętnieńska młodzież przekonywała, że życie to największa wartość. Teksty pomagały zrozumieć ból po odejściu bliskiego i dalszego życia bez kogoś kogo spotykanego niegdyś na co dzień.

Już w sobotę po raz pierwszy na garwolińskiej scenie zabrzmią na żywo takie przeboje jak ?I tak warto żyć? czy ?Trudno nie wierzyć w nic?. W sali widowiskowej Domu Kultury zagra legendarna grupa ?Raz, Dwa,Trzy?. Są jeszcze bilety na to wydarzenie. Na swoim koncie mają 12 płyt, dziesiątki nagród i setki występów. Zespół istnieje od 22 lat, a od siedemnastu w niezmienionym składzie nagrywa i koncertuje w kraju i za granicą. Liderem grupy jest Adam Nowak. Należą do klasyki. Znają ich wszyscy. Prostotą i szczerością trafiają do każdego, są uniwersalni. Bez względu na wiek ? swój i odbiorcy, potrafią trafić w sedno i uchwycić to coś szczególnego, tu i teraz. Ich utwory mają niesamowitą zdolność pobudzania do rozmowy, otwierają umysł i rozwiązują język. Niewiele zespołów w Polsce może pochwalić się tak bogatą historią wspólnego grania. Razem przeszli długą drogę przez wiele nurtów i stylistyk, od jarocińskiej sceny po studio im. Agnieszki Osieckiej. Stale imponują wrażliwością, spostrzegawczością i dystansem.