Nie pomógł kamuflaż. Złodziej paliwa zatrzymany nad Wisłą
37-latkowi, który ukradł łącznie ponad 1700 litrów paliwa, grozi 5 lat więzienia. Podejrzany używał tablic rejestracyjnych przypisanych do innego pojazdu, tankował olej napędowy do zbiornika typu mauzer i odjeżdżał bez zapłaty. Mężczyzna chciał zmylić policjantów, zmieniając wygląd samochodu, który służył mu do popełnienia przestępstwa. Nie pomógł mu też kamuflaż ani to, że zmieniał miejsce swojego pobytu. 37-latek został zatrzymany w Kazimierzu Dolnym i usłyszał zarzuty.
Pod koniec stycznia na stacji paliw w Mrokowie (gm. Trojanów) doszło do kradzieży paliwa. W nocy kierujący samochodem dostawczym marki volkswagen zatankował do zbiornika typu mauzer aż 990 litrów oleju napędowego za kwotę blisko 7 tys. zł, po czym odjechał, nie płacąc.
14.03.2024 09:02