Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W 59. minucie wprowadzony w przerwie Piotr Grober zagrał z lewego skrzydła na prawe. Tam czekał już Papiernik, który po minięciu obrońcy, posłał piłkę w krótki róg bramki Zamłynia. Wydawało się, że trafienie „Papiera” otworzy worek z bramkami. Goście jednak nie składali broni. Nadal najwięcej zamieszania w polu karnym Wilgi było efektem rzutów rożnych czy wolnych. W 85. minucie wolny z dużej odległości spod linii bocznej bił Jakub Podsiadło. Piłka skozłowała przed Dawidem Wasążnikiem, który zbił futbolówkę na słupek. Niestety tak niefortunnie, że padł gol. Tym samym Zamłynie zdobyło pierwszy punkt na wyjeździe w tym sezonie.
- Liczyliśmy na trzy punkty. Mecz pokazał, że zagraliśmy najsłabsze zawody w sezonie. Nie było polotu - skomentował trener Wilgi Karol Zawadka.
https://www.youtube.com/watch?v=kMmSmIKAB20
W następnej kolejce GKS zagra w Sulejówku z Victorią.
Wilga Garwolin – Zamłynie Radom 1:1 (0:0)
Bramki: 59` Sebastian Papiernik (as. Piotr Grober) – 86` Jakub Podsiadło
Wilga: Wasążnik, Rudzki, Zabiegałowski, Piotrowski, Alot (69` Jarzyna), Grzegorczyk, Piesio, Wągrodzki, Zalewski, S. Papiernik, Paszkowski (46` Grober).
łk
Napisz komentarz
Komentarze