Od początku przewagę uzyskali goście. Wilga nie potrafiła jednak zakończyć akcji golem. Najbliżej byli Sebastian Grzegorczyk, Grzegorz Piesio i Tomasz Paszkowski.
Po przerwie mecz się wyrównał. Groźniejsi w ataku byli jednak nadal przyjezdni. Próbowali rezerwowi Piotr Grober, Dominik Jarek czy ponownie Piesio, którego strzał obronił Rafał Misztal. Doświadczony bramkarz Pogoni kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki.
Wilga dopięła swego w 86. minucie. Grober wypatrzył Grzegorczyka, który „zaciął” obrońcę i oddał precyzyjny strzał.
- Byliśmy drużyną, która przeważała. Wiedzieliśmy, że były pewne spady z pierwszej drużyny i było to widać w grze tych zawodników, ale nie spowodowało to zamieszania w naszych szeregach – skomentował trener Karol Zawadka.
W przyszłym tygodniu Wilga zagra dwa spotkania w Garwolinie – w środę zaległy z Płomieniem Dębe Wielkie (godz. 18) i w sobotę z Zamłyniem Radom (godz. 17). Oba zespoły zgromadziły najmniej punktów w lidze. - Wiemy, że to nie koniec rundy, ale zdajemy sobie sprawę z klasy przeciwnika. Oczywiście nie będzie żadnego lekceważenia, ale znamy swoją wartość i celujemy w sześć punktów w tych spotkaniach – zaznacza szkoleniowiec GKS.
Pogoń II Siedlce – Wilga Garwolin 0:1 (0:0)
Bramka: Sebastian Grzegorczyk 86` (as. Piotr Grober)
Wilga: Wasążnik, Alot (46` Jarek), Piotrowski, Zabiegałowski, Zalewski (80` Wągrodzki), S. Papiernik (90` Jarzyna), Rudzki, Kowalski, Piesio, Grzegorczyk, Paszkowski (60` Grober).
łk
fot. Marcin Tomaszewski - GKS Wilga Garwolin
Napisz komentarz
Komentarze