Wyrównać GKS mógł już pięć minut później, ale przytomną interwencją przy uderzeniu Przemysława Alota, wykazał się Adam Kaniewski. Trzy minuty później niecelnie próbował Tomasz Paszkowski. Do końca pierwszej części gry, częściej przy piłce byli gospodarze, ale nie przekładało się to sytuacje podbramkowe.
Gospodarze mogli znakomicie rozpocząć drugą połowę. W 50 sekundzie po wznowieniu z dystansu przymierzył Grzegorz Piesio, ale efektowną paradą popisał się Kaniewski. W 50. minucie bramkarz gości po raz kolejny pokazał dobrą dyspozycję, odbijając atomowy strzał Kacpra Kowalskiego z 20. metra. Jednak chwilę później Kaniewski musiał wyjmować futbolówkę z siatki. Z rzutu rożnego dośrodkował Piesio prosto na głowę Kacpra Kozikowskiego, który umieścił piłkę pod poprzeczką.
Gdy wydawało się, że GKS pójdzie za ciosem, jedna z nielicznych groźnych akcji przyjezdnych, dała Żyrardowiance ponowne prowadzenie. Z bocznego sektora z rzutu wolnego podawał Mateusz Tyszkiewicz, a skuteczną główką popisał się Konrad Marusiak.
Najbliżej wyrównania był w 75. minucie Sebastian Papiernik, ale jego próbę odbił Kaniewski. „Papier” nie dokończył meczu, bo w 90. minucie za próbę wymuszenia rzutu karnego zobaczył drugą żółtą kartkę.
- Trudno po takim meczu coś powiedzieć. Bramka z drugiej minuty podłamała trochę chłopaków. Zabrakło determinacji i woli walki. Musimy przeanalizować nasze błędy i skupić się na następnym meczu – skomentował trener Wilgi Karol Zawadka.
https://www.youtube.com/embed/x1h_1s9ALu8
>
W następnej kolejce Wilga zmierzy się na wyjeździe z Mazurem Karczew. Jesienią GKS wygrał 4:2.
Wilga Garwolin – Żyrardowianka Żyrardów 1:2 (0:1)
Bramki: 51` Kacper Kozikowski (as. Grzegorz Piesio) - 2` Maciej Nalej, 68` Konrad Marusiak (as. Mateusz Tyszkiewicz)
Czerwona kartka dla Wilgi: 90` Sebastian Papiernik (za dwie żółte)
Wilga: Wasążnik, Grzegorczyk, Kozikowski, Piotrowski (73` Jarek), S. Papiernik, Kowalski (55` Zalewski), Piesio, Wągrodzki, Alot (63` Zabiegałowski), Paszkowski (63` Jarzyna), Rudzki (63` Grober).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze