Popołudniu w Miętnem pierwszy zespół zmierzył się z lubelskim IV-ligowcem. Po 20 minutach Wilga prowadziła z Powiślakiem Końskowola 2:0 po golach Kamila Piotrowskiego i Tomasza Paszkowskiego. Na przerwę drużyna z Garwolina schodziła z prowadzeniem 3:1. Gola dorzucił Kacper Kozikowski. Niestety po przerwie festiwal błędów indywidualnych zawodników GKS sprawił, że to zespół z Końskowoli wygrał 6:4.
- Tak naprawdę to wynik powinien być 8:2 dla nas, bo tyle bramek strzeliliśmy sobie praktycznie sami. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra, druga fatalna – skomentował krótko trener Wilgi Karol Zawadka.
Dobrą wiadomością jest powrót do Wilgi Piotra Grobera, który jesienią wystąpił w siedmiu meczach III-ligowej Stali Stalowa Wola. Napastnik wraca do gry po kontuzji.
Za tydzień Wilga II zagra z Hutnikiem Huta Czechy (Miętne), a IV-ligowiec zmierzy się z OKS Otwock. Obaj przeciwnicy reprezentują poziom ligi okręgowej.
Wilga Garwolin – Powiślak Końskowola 4:6 (3:2)
Bramki dla Wilgi: Kamil Piotrowski, Tomasz Paszkowski, Kacper Kozikowski, Dominik Jarek
Wilga: testowany, Piotrowski, Kozikowski, Talar, Grzegorczyk, Piesio, Wągrodzki, Kowalski, Papiernik, Rudzki, Paszkowski oraz Pura, Alot, Jarek, Zabiegałowski, Szczepek, Grober.
łk
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze