Po straconej bramce do głosu doszedł GKS. Przyjezdni stworzyli kilka okazji do wyrównania. W 100-procentowej sytuacji w bramkarza, zamiast do bramki, trafił Szymon Rękawek. W kolejnej akcji przestrzelił Kacper Kowalski. Po rozegraniu rzutu wolnego w ostatniej chwili strzał Arkadiusza Zalewskiego zatrzymał obrońca Pilicy.
Tuż po przerwie bliski szczęścia był Sebastian Papiernik, któremu w momencie oddawania strzału piłka niefortunnie skozłowała. Nastawieni po zmianie stron na kontry gospodarze wykorzystali w 54. minucie błąd krycia przy rzucie rożnym. Z bliskiej odległości Bartosz Zawadzki posłał piłkę głową do bramki po dośrodkowani z narożnika boiska.
- Zasłużyliśmy w tym meczu przynajmniej na remis. Szkoda, że w kluczowych momentach, kiedy powinniśmy strzelić gola, tego nie robiliśmy ? skomentował piątą porażkę w sezonie trener Wilgi Damian Milewski.
W niedzielę GKS zagra kolejny mecz wyjazdowy. Przeciwnikiem Wilgi wicelider Radomiak II Radom. 16 listopada w Garwolinie zakończeniem rundy jesiennej meczem z Józefovią Józefów.
Pilica Białobrzegi ? Wilga Garwolin 2:0 (1:0)
Wilga: Gandarela, A. Zalewski, Karol Zawadka, Gac, Talar, D. Papiernik (60` Alot), Sitarek, Rękawek, Kowalski (75` Pyra), S. Papiernik, Paszkowski.
Łukasz Korycki
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze