Zawodnik Victusa Rębków zaatakował stawkę na trzecim kilometrze, co okazało się skutecznym rozwiązaniem. Łukasz Świesiulski samotnie wbiegł na metę z czasem 16 minut i 13 sekund. - Pomimo dobrej konkurencji, ostatecznie wygrałem bieg z czego jestem bardzo zadowolony, bo okres zimy to treningi o dużej objętości kilometrów i o szybkość w tym okresie jest trudno. Pogoda nie była sprzyjająca do biegania, ponieważ padał mocny deszcz oraz wiał silny wiatr ? ocenia lekkoatleta.
łk
fot. łs
Napisz komentarz
Komentarze