Niestety i tym razem SPS nie ugrał żadnego punktu. Goście wygrali pewnie i wysoko, kontrolując grę w każdym secie. - Pozytyw tego meczu to fakt, że mieliśmy szerszą kadrę. Szkoda, że nie było środkowego Piotrka Mikulskiego. Gajownik na tej pozycji się nie sprawdził. Atakujący Zawisza wszedł na środek i radził sobie lepiej. Zabrakło nam w kluczowych momentach obrony i skutecznej gry na kontrach ? skomentował trener SPS Maciej Antonik. - Gra się poprawiła i pewnie gdybyśmy tak zaprezentowali się przed tygodniem, moglibyśmy zdobyć punkty z Iskrą. Teraz musimy się spiąć i poszukać punktów w meczu z beniaminkiem ? dodał.
W niedzielę, w kolejnym spotkaniu na własnym parkiecie SPS zagra z ADS Wolta (godz. 11).
SPS Bell 4CV Garwolin - Sparta Grodzisk Mazowiecki 0:3 (-16, -21, -17)
SPS: Grabowski, Rosłaniec, Kisiel, Staniak, Gajownik, K. Mikulski, Ozimek (libero) oraz Zawisza i Wielgosz.
łk
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze