Artykuły

Dwie ?jedynki?, miejsca w pierwszej dziesiątce i pozycje w drugiej połowie list zajmują kandydaci do sejmu z powiatu garwolińskiego. O mandat senatora będzie starał się jedynie Ryszard Smolarek. Powiat garwoliński, razem z 10 innymi powiatami i 2 miastami na prawach powiatu, tworzy okręg wyborczy nr 18. Ponad 760 tys. wyborców wybierze do Sejmu 12 posłów spośród 189 kandydatów.

Fani siatkówki plażowej nie powinni smucić się z nadchodzącej jesieni. Powiatowe Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe w Garwolinie organizuje dwa wrześniowe turnieje, który pierwszy już w najbliższą niedzielę. Rozgrywki będą toczyć się o Puchar Starosty Powiatu Garwolińskiego Marka Chciałowskiego. Miejscem zawodów będą trzy boiska do plażówki w Miętne przy budynku basenu. Mężczyźni będą grali w niedzielę 4 września, kobiety tydzień później. Zapisy w obu przypadkach od godz. 9.

Od 1 września warszawski Dworzec Stadion przestaje istnieć. Autobusy garwolińskiego PKS jadące do stolicy będą dojeżdżać do Dworca Wschodniego.  Ale  żeby ułatwić pasażerom podróż do i z Warszawy, uruchomiono dodatkowe przystanki. Dworzec przy dawnym Stadionie Dziesięciolecia odchodzi do lamusa. Wszystkie autobusy kursujące do tej pory na popularny Stadion będą dojeżdżały do Dworca Warszawa Wschodnia. ? Nasze autobusy będą kończyć trasę przy tym dworcu od strony ulicy Lubelskiej ? wyjaśnia Bogdan Kozioł, prezes garwolińskiego PKS.

Już w najbliższą sobotę odbędzie się Streetball Garwo. Kochasz basket? Kochasz rywalizację i zdrowy tryb życia? Przyjdź na turniej!- zachęcają organizatorzy. - Kończą się wakacje, dlatego pomyśleliśmy, że warto zorganizować jakiś spontaniczny turniej, aby je godnie zakończyć. I turniej z serii Streetball Garwo to impreza jakiej jeszcze tu nie było. Odbędzie się w samym centrum Garwolina, nie zabraknie oprawy muzycznej i liczymy, że dzięki wam to nie będzie jednorazowa impreza ? przekonują: David Dobrowolski i Paweł Marciniak, organizatorzy turnieju.  

Takiego zdania jest Grzegorz Woźniak - były starosta powiatu garwolińskiego, obecnie prezes powiatowego zarządu Prawa i Sprawiedliwości i kandydat na posła. Czy ten "klimat" zagwarantuje miejsce na Wiejskiej w Warszawie? Dziś odbyła się kolejna konferencja prasowa zorganizowana przez byłego starostę. Tradycyjnie skupiająca się na ocenie działań samorządu powiatowego. Tym razem cenzurka wystawiona obecnej władzy była nieco lepsza niż ostatnio. ? Jestem wdzięczny, że podtrzymano decyzję o dofinansowaniu budowy basenu, choć były głosy, żeby tego nie robić. Jest to dowód dobrej współpracy z miastem ? mówił Grzegorz Woźniak.

Gmina Maciejowice w niedzielę dziękowała za tegoroczne plony. Tym razem święto odbyło się w Strychu. Było kolorowo i smacznie ? każdy mógł spróbować regionalnych potrwa w mistrzowskim wykonaniu. W dożynkowym korowodzie spod szkoły filialnej do kaplicy parafialnej szli przedstawiciele władz samorządowych na czele w wójtem gminy Sylwestrem Dymińskim, starostowie dożynek Marzena i Tomasz Pełka z Kobylnicy, taneczne grupy ludowe, kapele.

- Program święta miasta był tak rozbudowany, że nie sposób było zobaczyć wszystko ? zauważył jeden z mieszkańców Łaskarzewa. Kilka koncertów muzycznych na różnorodną nutę, mecze i pokazy sportowe, gry i zabawy dla dzieci, pokaz laserowy i na koniec zabawa taneczna pod chmurką. Tak wyglądała miniona niedziela nad Promnikiem. Świętowanie rozpoczęła uroczysta msza święta w intencji miasta i mieszkańców w kościele parafialnym. Po niej uczestnicy uroczystości przeszli do parku ?Alejki?, gdzie odbywała się w tym roku część oficjalna i wszystkie zaplanowane punkty imprezy.

- To nie są Dni Powiatu, tylko dożynki ? Dni Rolnika. Czas uszanowania ich pracy ? mówi Marek Chciałowski, starosta powiatu, zapraszając na Dożynki Powiatowo-Gminne, które odbędą się już w najbliższą niedzielę. W ubiegłym roku w Pilawie, rok wcześniej w Miastkowie Kościelnym, tym razem to Miętne będzie miejscem dziękczynienia za plony całego powiatu. ? Stale idziemy w kierunku, aby dożynki odbywały się tam, gdzie są rolnicy. Wyboru miejsca nie trzeba tłumaczyć, bo tu mamy jedyną w regionie szkołę rolniczą ? mówi starosta.

Przyjdzie nam zwrócić 20 mln złotych czy znajdzie się jakieś inne rozwiązanie? Radni, Zarząd Powiatu i SP ZOZ mają twardych orzech do zgryzienia. Starostwo udzieliło poręczenia spłaty kredytu szpitalowi, ale banki nie są zainteresowane. Dyskusja wokół sprawy szpitala mocno ożywiła wczorajszą sesję rady powiatu.   Na zakup wyposażenia do Szpitala Powiatowego pozyskano dofinansowanie w wysokości 20 mln złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Aby je otrzymać projekt musi być zrealizowany według założeń, a szpital musi wnieść kwotę 3 mln 600 tys. złotych wkładu własnego. Ma być on sfinansowany z kredytu bankowego.

Zmęczeni po długiej podróży, ale bardzo szczęśliwi. ? Nie liczyliśmy na nic, a zdobyliśmy srebrny medal ? mówi, nie kryjąc radości, Radosław Mitura, dyrygent Chóru Miasta Garwolin. Na Ohrid Choir Festiwal w Macedonii Polska królowała, w tym nasi chórzyści, którzy śpiewająco zdobyli uznanie wśród międzynarodowego jury. Trzy dni przesłuchań, 60 chórów - między innymi z Rosji, Słowenii, Bułgarii, Czech, Litwy, Serbii czy Turcji. Mocna grupa  zespołów z Polski, a wśród nich Chór Miasta Garwolin. Wszyscy członkowie chóru zgodnie twierdzą, że kiedy 8 dni temu wyjeżdżali autokarem do dalekiej Macedonii nie liczyli, że wrócą z takim wyróżnieniem. Najpierw była trema, po samym koncercie wielka niewiadoma, jak ocenią występ jurorzy, a na koniec ogromna radość, że są w gronie tych najlepszych.

Jan Barański, syn trenera Sępa Żelechów, zmienił barwy klubowe. 17-latek będzie próbował sił w III-ligowym KS Piasecznie. Tam byłego bramkarza Młodej Korony Kielce będzie trenował Grzegorz Szamotulski. Do Korony Kielce, z Mazowsza Miętne, Jan Barański trafił latem 2009 roku. Po dwóch latach przyszedł czas kolejne wyzwanie ? grę w seniorskiej III-ligowej drużynie. ? Decyzja o transferze podyktowana była chęcią spróbowania sił w seniorskiej piłce. Futbol w dorosłym wykonaniu to zupełnie inny sport, zarówno w szatni, na treningu i na boisku ? mówi Robert Barański, tata Jana, trenujący obecnie Sępa Żelechów.

Bochny chleba i wieńce dożynkowe, barwne stroje ludowe, a to wszystko przy melodiach wydobywających się z akordeonu. Tak wyglądał dożynkowy korowód, który przeszedł w niedzielne popołudnie ulicami Borowia z kościoła na plac przed Gminny Ośrodek Kultury. -Te ciemne kłosy to rzeczywistość pracy rolnika, jego trud, którego codziennie doświadcza, to znak niepokojów. Warto było włożyć ten wysiłek, aby teraz cieszyć się zebranymi plonami. Daje on nadzieje, że mimo niesprzyjającej pogody praca została wynagrodzona i powstanie dobry chleb, który jest zapowiedzią życia - zaznaczał podczas mszy świętej proboszcz parafii ks. Stanisław Staręga.

- Myśląc o bezpieczeństwie swojego domu nie warto kierować się tylko przepisami prawa ? mówi Janusz Krawczyk. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Garwolinie apeluje o zakładanie piorunochronów. Aktualny rok jest rekordowy pod względem uderzeń błyskawic w domy. W ostatnich latach przypadki wyładowań atmosferycznych, które uderzały w obiekty mieszkalnych były notowane rzadko. Raz na kilka lat. W tym roku niezwykle intensywne burze sprawiły, że już trzykrotnie grom dosięgał domów. Ostatni przypadek z garwolińskiego Budzenia pokazał, jaka energia drzemie w piorunach.

Wciąż na szczycie siedleckiej A-Klasy utrzymuje się Hutnik Huta Czechy. Pierwsze sezonowe zwycięstwo odniosła Wisła Maciejowice, która przygrywała już 0:3 z KS Puznówką 96. Oczko z Siennicy wywiozła Burza Pilawa. Okazałe, drugie w tym sezonie, zwycięstwo odnieśli zawodnicy Hutnika Huty Czechy (na zdjęciu). Spadkowicz z Ligi Okręgowej ograł Huragana Wilczonek 11:0. ? Wykorzystaliśmy dobitnie słabości przeciwników. Rywale fizycznie nie byli w stanie nam dorównać ? mówi Tomasz Barej, trener Hutnika. Szkoleniowiec podkreśla, że cieszy go, oprócz skuteczności, dobra postawa defensywy, która zagrała na ?zero z tyłu?.

Znakomicie w historycznym, ligowym debiucie zaprezentował się Snajper Sośninka (na zdjęciu). Drużyna z gminy Łaskarzew, na boisku w Miętnem, pokonała Amura Wilgę 7:2. ? Przez pół godziny graliśmy trochę nieporadnie. Widać było zdenerwowanie. Później Amur opadł z sił ? mówi Damian Richert, prezes Snajpera. Do przerwy Amur przegrywał 2:3. W pierwszych 10 minutach drugiej połowy wilżanie oblegali bramkę gospodarzy. Bezskutecznie.