Artykuły

12 listopada Rembertów gościł uczestników Międzynarodowego Turnieju Weteranów. Ze znakomitej strony zaprezentowali się zawodnicy MKS Garwolin. Gry pojedyncze wygrywali: Andrzej Dadas (+30), Jerzy Rybicki (+55), Leopold Tukendorf (+70). Po złoto sięgnęła także Maria Brzeźnicka (+40), która w finale pokonała klubową koleżankę Agnieszkę Brojek. Z Rembertowa MKS wrócił także z podwójnym pierwszym miejscem w debla. W kategorii +30 Radosław Tukendorf triumfował razem z Michałem Mirowskim (Warszawa), a wśród badmintonistów powyżej 70. roku życia Leopold Tukendorf z Czesławem Gwiazdą z Żyrardowa.  

Odpowiedzialni za odśnieżanie zarówno dróg miejskich jak i powiatowych mówią jednym głosem: ?Jesteśmy przygotowani na zimę?. A dokładniej na jej przyjście. W mieście stoją już skrzynie z piaskiem. Drogowcy liczą jednak na to, że "królowa śniegu" pokaże w tym roku łagodne oblicze. Za stan miejskich dróg i chodników odpowiada Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Według wczorajszego meldunku pracownicy spółki są gotowi na walkę z zimą. Orężem są: ciężarówka z solarką i piaskarką, koparko-ładowarka i trzy ciągniki.

Odpowiedzialni za odśnieżanie zarówno dróg miejskich jak i powiatowych mówią jednym głosem: ?Jesteśmy przygotowani na zimę?. A dokładniej na jej przyjście. W mieście stoją już skrzynie z piaskiem. Drogowcy liczą jednak na to, że "królowa śniegu" pokaże w tym roku łagodne oblicze. Za stan miejskich dróg i chodników odpowiada Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Według wczorajszego meldunku pracownicy spółki są gotowi na walkę z zimą. Orężem są: ciężarówka z solarką i piaskarką, koparko-ładowarka i trzy ciągniki.

Były rozmowy o ?żywych kamieniach? i kwiatach jadalnych. Pełna gama nasion kwiatów, warzyw i ziół. Stoiska z nawozami i nowoczesnymi narzędziami ogrodniczymi. Do Garwolina przyjechały firmy z całej Polski z nowościami na nadchodzący sezon, a organizatorzy zapewniają, że w następnym roku będzie jeszcze więcej wystawców i mają nadzieję, że więcej odwiedzających.   - To wspaniała okazja, żeby się poznać nawiązać kontakty. Cieszmy się, że udało nam się Państwa zebrać w jednym miejscu - mówiła podczas inauguracji targów Grażyna Makulec z Centrum Ogrodnictwa Grażis Karat, organizatora imprezy. Do hotelu Sulbin przyjechali przedstawiciele firmy z różnych zakątków kraju i co najważniejsze wszyscy to polscy producenci, dzięki czemu ich produkty doskonale sprawdzają się w uprawie w naszych warunkach klimatycznych.

Były rozmowy o ?żywych kamieniach? i kwiatach jadalnych. Pełna gama nasion kwiatów, warzyw i ziół. Stoiska z nawozami i nowoczesnymi narzędziami ogrodniczymi. Do Garwolina przyjechały firmy z całej Polski z nowościami na nadchodzący sezon, a organizatorzy zapewniają, że w następnym roku będzie jeszcze więcej wystawców i mają nadzieję, że więcej odwiedzających.   - To wspaniała okazja, żeby się poznać nawiązać kontakty. Cieszmy się, że udało nam się Państwa zebrać w jednym miejscu - mówiła podczas inauguracji targów Grażyna Makulec z Centrum Ogrodnictwa Grażis Karat, organizatora imprezy. Do hotelu Sulbin przyjechali przedstawiciele firmy z różnych zakątków kraju i co najważniejsze wszyscy to polscy producenci, dzięki czemu ich produkty doskonale sprawdzają się w uprawie w naszych warunkach klimatycznych.

Ani jednej porażki nie zanotowały drużyny z powiatu garwolińskiego na zakończenie tegorocznych rozgrywek na poziomie A-Klasy. Na półmetku sezonu najwyżej sklasyfikowany jest Hutnik Huta Czechy, który na wiosnę mierzy w awans do siedleckiej Ligi Okręgowej. Z obawą o wynik na mecz z Miedzanką jechali zawodnicy Hutnika. Na boisku przez 90 minut trwała wyrównana walka. ? Do przerwy byliśmy lepszym zespołem, ale rywale stworzyli sytuację ?sam na sam? już w 3. minucie ? relacjonuje Tomasz Barej, trener Hutnika.

Ani jednej porażki nie zanotowały drużyny z powiatu garwolińskiego na zakończenie tegorocznych rozgrywek na poziomie A-Klasy. Na półmetku sezonu najwyżej sklasyfikowany jest Hutnik Huta Czechy, który na wiosnę mierzy w awans do siedleckiej Ligi Okręgowej. Z obawą o wynik na mecz z Miedzanką jechali zawodnicy Hutnika. Na boisku przez 90 minut trwała wyrównana walka. ? Do przerwy byliśmy lepszym zespołem, ale rywale stworzyli sytuację ?sam na sam? już w 3. minucie ? relacjonuje Tomasz Barej, trener Hutnika.

Jesteś ogrodnikiem, sadownikiem? Masz sklep ogrodniczy albo myślisz rozpoczęciu takiej działalności? Przyjdź na Dzień Targowy Ogrodnictwa w Hotelu Sulbin. Targi potrwają do godziny 16.00. - Zachęcamy do odwiedzania stoisk. To wspaniała okazja, żeby się poznać nawiązać kontakty. Cieszmy się, że udało nam się Państwa zebrać w jednym miejscu - mówiła podczas inauguracji targów Grażyna Makulec z firmy Grażis Karat, organizatora imprezy.

Jesteś ogrodnikiem, sadownikiem? Masz sklep ogrodniczy albo myślisz rozpoczęciu takiej działalności? Przyjdź na Dzień Targowy Ogrodnictwa w Hotelu Sulbin. Targi potrwają do godziny 16.00. - Zachęcamy do odwiedzania stoisk. To wspaniała okazja, żeby się poznać nawiązać kontakty. Cieszmy się, że udało nam się Państwa zebrać w jednym miejscu - mówiła podczas inauguracji targów Grażyna Makulec z firmy Grażis Karat, organizatora imprezy.

Pierwsza kolejka rundy wiosennej, rozgrywana awansem, nie była udana dla Wilgi Garwolin. GKS przegrał z Mazurem Radzymin 1:3. To zaskoczenie, tym bardziej, że na boisku rywala podopieczni Jacka Paśnika wygrali 5:0. Wreszcie wygraną zaliczyli zawodnicy Promnika Łaskarzew. Po porażce (jedyna w sezonie) z Mazurem Wilga spadła z fotelu lidera warszawskiej Ligi Okręgowej. Pierwsze minuty spotkania w Garwolinie nie zapowiadały końcowej porażki. Na 1:0 gospodarzy wyprowadził, powracający pauzujący za czerwoną kartkę, Piotr Piorun. Napastnik wykorzystał dogranie Karola Zawadki z bocznego sektora boiska.

Pierwsza kolejka rundy wiosennej, rozgrywana awansem, nie była udana dla Wilgi Garwolin. GKS przegrał z Mazurem Radzymin 1:3. To zaskoczenie, tym bardziej, że na boisku rywala podopieczni Jacka Paśnika wygrali 5:0. Wreszcie wygraną zaliczyli zawodnicy Promnika Łaskarzew. Po porażce (jedyna w sezonie) z Mazurem Wilga spadła z fotelu lidera warszawskiej Ligi Okręgowej. Pierwsze minuty spotkania w Garwolinie nie zapowiadały końcowej porażki. Na 1:0 gospodarzy wyprowadził, powracający pauzujący za czerwoną kartkę, Piotr Piorun. Napastnik wykorzystał dogranie Karola Zawadki z bocznego sektora boiska.

Okazuje się, że żeby schudnąć wcale nie trzeba przechodzić na głodówkę! Przeciwnie należy jeść i to regularne posiłki ? klucz do świadomego odchudzania tkwi w tym, jakie produkty wybierać, w jakich ilościach oraz w jakich porach dnia spożywać posiłki. Z badań opinii publicznej wynika, że większość Polaków naprawdę lubi jedzenie i przykłada ogromną wagę do tradycji w posiłkach. Jednak sposób odżywiania się Polaków, w porównaniu do mieszkańców krajów Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych, znacznie się różni ? Polacy przywiązują ogromną wagę do tradycji w jedzeniu. Pomimo otwarcia na kulturę zachodnią, nawyki żywieniowe odziedziczone po przodkach są wciąż głęboko zakorzenione, a nadwaga oraz otyłość dotyka coraz więcej osób.

Okazuje się, że żeby schudnąć wcale nie trzeba przechodzić na głodówkę! Przeciwnie należy jeść i to regularne posiłki ? klucz do świadomego odchudzania tkwi w tym, jakie produkty wybierać, w jakich ilościach oraz w jakich porach dnia spożywać posiłki. Z badań opinii publicznej wynika, że większość Polaków naprawdę lubi jedzenie i przykłada ogromną wagę do tradycji w posiłkach. Jednak sposób odżywiania się Polaków, w porównaniu do mieszkańców krajów Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych, znacznie się różni ? Polacy przywiązują ogromną wagę do tradycji w jedzeniu. Pomimo otwarcia na kulturę zachodnią, nawyki żywieniowe odziedziczone po przodkach są wciąż głęboko zakorzenione, a nadwaga oraz otyłość dotyka coraz więcej osób.

Czasy, kiedy po opadach deszczu w centrum Borowia tworzyło się bajoro, po którym pływały kaczki, odeszły do lamusa. Mieszkańcy oprócz wyremontowanych ulic i chodników mogą cieszyć się z kompleksu boisk ?Moje Boisko ? Orlik 2012?. Wczoraj w Borowiu uroczyście oddano do użytku dwie inwestycje. W połowie października 2008 roku miejscowy samorząd złożył wniosek do Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych. Po pozytywnej akceptacji dokumentów gmina Borowie otrzymała dofinansowanie 4,7 mln zł inwestycji wartej ponad 5,5 mln zł.

Czasy, kiedy po opadach deszczu w centrum Borowia tworzyło się bajoro, po którym pływały kaczki, odeszły do lamusa. Mieszkańcy oprócz wyremontowanych ulic i chodników mogą cieszyć się z kompleksu boisk ?Moje Boisko ? Orlik 2012?. Wczoraj w Borowiu uroczyście oddano do użytku dwie inwestycje. W połowie października 2008 roku miejscowy samorząd złożył wniosek do Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych. Po pozytywnej akceptacji dokumentów gmina Borowie otrzymała dofinansowanie 4,7 mln zł inwestycji wartej ponad 5,5 mln zł.