Sport

129 osób wzięło udział w trzecim biegu w ramach XI Grand Prix Ziemi Garwolińskiej. Nietypowo, bo w czwartkowy wieczór, zawodnicy wzięli udział w Biegu Pamięci, który był częścią obchodów 83. rocznicy bombardowania Garwolina. Na starcie znów stawili się nie tylko dorośli, ale także spora grupa młodych amatorów tego sportu. Grand Prix Ziemi Garwolińskiej jest organizowane przez Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie i Stowarzyszenie Truchtacz.pl od 11 lat. Cykl składa się z 4 biegów, które odbywają się zazwyczaj w kwietniu, maju, we wrześniu i w październiku. Podczas każdych zawodów dorośli mają do pokonania 5 km, a dla dzieci i młodzieży są przygotowane biegi na różnych, dostosowanych do ich wieku i możliwości, dystansach. Najlepsi stają na podium i otrzymują pamiątkowe dyplomy. Każdy, kto ukończy bieg, zostaje nagrodzony medalem.

Organizatorem Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w Lekkiej Atletyce, był Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki w Radomiu. Przy deszczowej pogodzie zawodnicy z województwa Warmińsko- Mazurskiego i Mazowieckiego, walczyli o punkty do Ogólnopolskiego Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży oraz o rankingowy awans do Mistrzostw Polski  U-16, nazywanych inaczej Małym Memoriałem Janusza Kusocińskiego.

Zamiast pierwszego zwycięstwa, trzeci w sezonie remis. W 7. kolejce forBet IV ligi Wilga Garwolin, mimo że do 83. minuty prowadziła 2:0, podzieliła się punktami z Mszczonowianką Mszczonów. Oba zespoły słabo rozpoczęły sezon i z dorobkiem dwóch punktów znajdowały się przed dzisiejszym spotkaniem w strefie spadkowej. Co ciekawe Mszczonowianka to jeden z dwóch zespołów, z którym w ubiegłym sezonie nie wygrała ani razu.

Orzeł Unin, Wilga II Garwolin i Promnik Łaskarzew – to zespoły, które przebrnęły przez kolejną rundę rozgrywek Pucharu Polski. Rywala z wyższej ligi w IV rundzie rozgrywek w okręgu warszawskim pokonał Promnik Łaskarzew (A-Klasa). ŁKS rozgromił Koronę Góra Kalwaria 8:3, mimo że do przerwy był remis 2:2. Hat-trickiem dla miejscowych popisał się Albert Siembora. Gole dołożyli Dominik Alot, Emil Kozikowski, Piotr Jarzyna, Albert Kondej. Raz do własnej bramki trafił zawodnik gości.

Stowarzyszenie Stopka Pilawa organizuje I edycję Pilawskiego Półmaratonu Trialowego. 21-kilometrowa trasa została wytyczona po okolicznych lasach. Impreza odbędzie się 16 października. „Pierwszą, a więc wyjątkową! Ponieważ macie możliwość uczestniczenia w czymś co miejmy nadzieję zapoczątkuje niesamowitą historie i tradycje. Serdecznie zapraszamy wszystkich biegaczy, chcących zmierzyć się z tym wymagającym dystansem i oryginalną trasą, która wynosi ponad 21 km” – czytamy na stronie organizatorów.  

Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się młodzi lekkoatleci Wilgi w zawodach rozpoczynających jesienny sezon startów. Na wyróżnienie zasługują: wracająca po kontuzji Maja Przybysz, która w rzucie oszczepem U-18 zwyciężyła z wynikiem 31.34m i zajęła w nagradzanej, memoriałowej konkurencji,  pchnięciu kulą II miejsce – 10.18m. Zwycięstwo i nowy rekord życiowy w biegu na 1000m U-16 , z rezultatem 2.48.88s, zanotował Wojciech Grzegrzółka, czym wykonał normę na IV klasę sportową.

W sobotę 3 września, gdy trwała jeszcze gala z okazji 100 lecia Wilgi Garwolin, zawodniczka klubu, Emilia Mazek, wzięła udział w VII Nocnym Półmaratonie Praskim, w którym uczestniczyło kilka tysięcy startujących, w tym ponad 1500 kobiet. Start i meta były usytuowane na Stadionie Narodowym,  a trasa prowadziła po płaskim terenie warszawskiej Pragi. Zawody rozpoczęły się o godzinie 20.30, więc wieczorny chłód sprzyjał startującym, w tym i naszej,  nie lubiącej biegać w wysokiej temperaturze biegaczce, która już od startu narzuciła wysokie, w granicach 3.34s na 1km, tempo. Pragnieniem naszej mistrzyni był nowy rekord w granicach 1.15 minut, a tym samym spełnienie sportowych marzeń o uzyskaniu normy na klasę mistrzowską. Uzyskany czas na mecie 1 godz. 14 minut i 55 sekund, spełnił te marzenia. W klasyfikacji kobiet wynik ten dał II miejsce, za Iwoną Bernardelii  1.14.01.

Drugą odsłoną tegorocznych obchodów 100-lecia istnienia Garwolińskiego Klubu Sportowego Wilga Garwolin była uroczysta gala. W sali kinowej zebrali się działacze, zawodnicy, sympatycy i kibice GKS. – W was wszystkich widzę poczucie przynależności, którego, jako ludzie, tak bardzo szukamy. Wszyscy chcemy tworzyć coś razem i czuć, że to co robimy ma sens. Ja wiem, że to co robimy tutaj, ma sens – mówił prezes Wilgi Waldemar Mrugała, pełniący funkcję od 2009 roku. - Za nami 100 lat zawierających się przyjaźni, zmagań przede wszystkim z brakiem finansów i limitem własnych umiejętności. 100 lat wspólnej pracy nad czymś, co stało się większe niż każdy z nas. 100 lat, 100 lat niech żyje, żyje nam – Wilga Garwolin! – dodał.

Wilga Garwolin rozegrała najlepsze spotkanie w tym sezonie forBet IV ligi. Nie wystarczyło to jednak do zdobycia choćby punktu z MKS Piaseczno. GKS przegrał 0:2 (0:1). W sobotnie przedpołudnie do Garwolina przyjechała niepokonana do tej pory drużyna Piaseczna. W barwach gości od pierwszej minuty zagrał były zawodnik GKS Rafał Macioszek. W składzie gospodarzy kilka roszad. Na szpicy zobaczyliśmy Sebastiana Papiernika, za którym piłki rozdawał Grzegorz Piesio.

Bez punktów z boiska Świtu Staroźreby wrócili piłkarze Wilgi Garwolin. W 5. kolejce forBet IV ligi GKS przegrał 1:2. Przy stanie 1:1 oba zespoły nie wykorzystały rzutów karnych. Do Staroźreb Wilga udała się z mocnym postanowieniem zapunktowania po dwóch kolejnych porażkach. Po kwadransie gry goście objęli prowadzenie. Do wybitej z rzutu rożnego piłki dopadł Khursid Khasanov, który znalazł drogę do siatki. Uzbek zaliczył drugie trafienie w tym sezonie.

8 września odbędą się trzecie zawody w ramach tegorocznego cyklu Grand Prix Ziemi Garwolińskiej. Nietypowo, bo w czwartkowy wieczór, zawodnicy wezmą udział w Biegu Pamięci, który jest częścią obchodów 83. rocznicy bombardowania Garwolina. Organizatorzy zapraszają wszystkich – bez względu na wiek. - Jesteśmy w połowie tegorocznego cyklu. Za nami dwa wiosenne biegi, które cieszyły się ogromną popularnością zarówno wśród dorosłych, jak i najmłodszych biegaczy. Wracamy po wakacyjnej przerwie i mamy nadzieję znów zobaczyć na starcie całe rodziny – mówi Michał Kopik, prezes Stowarzyszenia Truchtacz.pl Grand Prix Ziemi Garwolińskiej jest organizowane przez Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie i Stowarzyszenie Truchtacz.pl od 11 lat. Cykl składa się z 4 biegów, które odbywają się zazwyczaj w kwietniu, maju, we wrześniu i w październiku. Podczas każdych zawodów dorośli mają do pokonania 5 km, a dla dzieci i młodzieży są przygotowane biegi na różnych, dostosowanych do ich wieku i możliwości, dystansach. Najlepsi stają na podium i otrzymują pamiątkowe dyplomy. Każdy, kto ukończy bieg, zostaje nagrodzony medalem.

Przy słonecznej pogodzie i pełnych trybunach GKS Wilga Garwolin świętował 100-lecie istnienia. Ozdobą obchodów był mecz oldbojów z Reprezentacją Gwiazd Piłkarzy Polskich, zakończony zwycięstwem garwolińskich zawodników 5:3. Garwoliński Klub Sportowy – GKS! – dało się słyszeć z usta najmłodszych adeptów piłki nożnej, gdy czerwono-niebiesko-czarny korowód przeszedł spod kolegiaty na miejski stadion. Wcześniej w intencji zmarłych zawodników i działaczy została odprawiona msza święta.

Porażką 2:3 (0:1) z Victorią Sulejówek zakończyło się spotkanie 4. kolejki forbet IV ligi mazowieckiej. Po drugim z rzędu meczu bez punktów Wilga Garwolin znalazła się w strefie spadkowej. Dzisiejsze spotkanie miało być okazją do zmazania plamy po druzgocącej porażce przed tygodniem w Przysusze (1:5) oraz przygotować kibiców do jutrzejszego jubileuszu 100-lecia klubu. Z kadry na mecz z Victorią wypadł Damian Papiernik, który jest w trakcie diagnozowania urazu kolana. Jego miejsce w obronie zajął Dominik Zabiegałowski.

Wilga II Garwolin, Promnik Łaskarzew, Zryw Sobolew, Orzeł Unin i Sęp Żelechów – to zespoły z powiatu garwolińskiego, które zagrają w kolejnej rundzie okręgowego Pucharu Polski. W ubiegłą środę rozegrano III rundę rozgrywek warszawskiego okręgu MZPN. Zacięty przebieg miało spotkanie w Piasecznie, gdzie Orzeł Parysów zremisował po 90 minutach z miejscowym MKS II 2:2. O losach spotkania decydowała seria rzutów karnych, w których lepsi okazali się gospodarze (4:2).

W weekend na kortach w Sobolewie rozegrano turniej w tenisa ziemnego o puchar Starosty Powiatu Garwolińskiego Mirosława Walickiego. Zawodnicy ze wszystkich stron powiatu garwolińskiego rozegrali kilkadziesiąt meczy, zanim do finału trafiło dwóch najlepszych tenisistów – Zbigniew Wachnicki i Krzysztof Kwaśniak. Zwycięzcą i zdobywcą pucharu starosty okazał się Krzysztof Kwaśniak.