600 kg nakrętek dla Kuby - wsparcie, które nic nie kosztuje
Każdego dnia większość z nas wyrzuca do kosza przynajmniej kilka plastikowych nakrętek. Nie wszyscy wiedzą, że niepozorne kawałki plastiku mogą pomóc. Zebrane do tej pory do metalowych serc w Garwolinie nakrętki trafiły do Jakuba Sabata. Kuba dziękuje mieszkańcom za wsparcie.
Dwa metalowe serca do zbierania nakrętek zostały ustawione na początku tego roku przed Pływalnią Miejską ?Garwolanka? i w Parku Ptasie Trele. O ich lokalizacji zdecydowali mieszkańcy w internetowej ankiecie, którą garwoliński magistrat zorganizował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Z radością informujemy, że do tej pory zebraliśmy w Garwolinie około 600 kg nakrętek, które trafiły do potrzebującego dziecka. W czwartek 1 lipca przekazaliśmy nakrętki mieszkańcowi Sulbin ? Jakubowi Sabatowi, który urodził się z bardzo rzadką genetyczną chorobą ? zespołem hipowentylacji pochodzenia centralnego (CCHS), potocznie zwaną Klątwą Ondyny - poinformował dzisiaj Urząd Miasta w Garwolinie.
Kiedy Kuba zasypia, przestaje oddychać i wtedy musi być podłączony do specjalistycznego sprzętu. Każdej nocy jest wentylowany mechanicznie respiratorem przez tracheotomię, a na palcu umieszczony ma czujnik od pulsoksymetru, który mierzy saturację oraz tętno. Mimo tak wielkich trudności, choroba nie odbiera Kubie radości życia. W ciągu dnia jest pogodnym, ciekawym życia chłopcem. Ma bardzo wiele zainteresowań, uwielbia czytać książki, a jego marzeniem jest grać z kolegami w piłkę bez ograniczeń.
02.07.2021 14:54