Powiatowy konkurs historyczny po raz 16.

Panie rodzicu było mieć trochę odwagi i podejść po uroczystości do organizatorów i wylać swoje żale, albo wejść na scenę i pokazać organizatorowi jak powinno się profesjonalnie zrobić galę ze spóźnionym laureatem i zawiedzionym rodzicem? Ja byłam, widziałem i nie zauważyłam nic niestosownego. A może Panu nie pasował oprócz wymienionych punktów, dodatkowo jeszcze organizator, tematyka konkursu, osoby wręczające, statuetki, dyplomy itp. I na koniec proszę się nie wypowiadać w imieniu wszystkich rodziców, a przynajmniej w moim imieniu" Szanowni państwo. Wypowiadam się tylko w swoim imieniu. Na uroczystość się nie spóźniłem, byłem tam nawet kilkanaście minut przed czasem. Statuetka jest bardzo ładna, ale niestety rozpadła się po ok. 5 minutach. Dyplom, organizator konkursu, tematyka konkursu mi odpowiadały. Książka, będąca nagrodą, też jest ładnie wydana. Chodzi mi tylko o to, że ma niewielki związek z tematyką konkursu. W swojej ocenie odniosłem się tylko do sposobu wręczania nagród, który według mnie był niewłaściwy. Wystarczyło mój komentarz przeczytać ze zrozumieniem. Prawo od wypowiedzi nie jest wylewaniem jadu. Niestety, niektórzy potrafią oceniać prawo do wypowiedzi własnego zdania, jako wylewanie jadu.

Panie rodzicu było mieć trochę odwagi i podejść po uroczystości do organizatorów i wylać swoje żale, albo wejść na scenę i pokazać organizatorowi jak powinno się profesjonalnie zrobić galę ze spóźnionym laureatem i zawiedzionym rodzicem? Ja byłam, widziałem i nie zauważyłam nic niestosownego. A może Panu nie pasował oprócz wymienionych punktów, dodatkowo jeszcze organizator, tematyka konkursu, osoby wręczające, statuetki, dyplomy itp. I na koniec proszę się nie wypowiadać w imieniu wszystkich rodziców, a przynajmniej w moim imieniu

. Ja już od kilku lat przygotowuję uczniów do miejskich konkursów historycznych. Mam odmienne zdanie niż moja przedmówczyni. Zawsze są profesjonalnie przygotowane. Droga Pani, moja rada: nadzwyczajnie, po prostu wystarczy się nie spóźniać na uroczystość wręczania nagród, i nie będzie żadnych problemów. Jeżeli nagroda nie pasuje można ją zwrócić do Organizatora. Może samemu trzeba coś zrobić pożytecznego dla społeczności lokalnej i pokazać jak powinno się zrobić profesjonalnie, a nie tylko jad wylewać i narzekać wiecznie, płacząc, że wszystko źle? Cóż ja poradzę, że niektórzy ludzie maja od urodzenia negatywne usposobienie i nie dostrzegają niczego dobrego.

Jestem rodzicem jednego z laureatów. Jestem bardzo rozczarowany sposobem w jaki wręczane były nagrody. Myślę, że nie jestem w tym osamotniony. Nagrody wręczano w tym samym momencie kiedy startował bieg "Avon kontra przemoc". Przy scenie pozostali tylko bezpośrednio zainteresowani - laureaci i ich opiekunowie. Na scenę poproszono jednocześnie wszystkich zwycięzców z wszystkich kategorii wiekowych. Nagrody wręczano w przypadkowej kolejności. Osoba wręczająca brała nagrodę zza kulis i dopiero szukała osoby, której miała ją wręczyć. Stojąc przy scenie wiedziałem, który to mój syn i jaki wynik uzyskał. Nie wiedziałem kim są pozostałe osoby, jaki wynik osiągnęły i jakie szkoły reprezentują. PEŁNA ŻENADA. Nagrodami były książki wydane dwa lata temu "25 lat Parafii MBC w Garwolinie". Co ta książka ma wspólnego z konkursem, który dotyczył powstań polskich w XIX wieku, tego nawet chyba organizatorzy nie wiedzą. Nie mam nic przeciwko nagrodzie książkowej, ale powinna być ona w jakiś sposób związana z tematem konkursu. Uczestnicy konkursu, jego laureaci, włożyli bardzo dużo wysiłku w przygotowanie się do niego. Uzyskali naprawdę bardzo dobre wyniki. Dlaczego nie zostało to docenione przez organizatorów? WSTYD!!! Ten komentarz zamieszczam na różnych stronach, mam nadzieję, że ktoś z organizatorów to przeczyta i zrozumie, o co mi chodziło.