piątek, 11 października 2024 22:26
Reklama

Suzuki na imieniny burmistrza

Ma 112 koni mechanicznych, napęd na cztery koła, kamerę cofania i jeszcze pachnie nowością. Suzuki SX4 S-Cross to nowy samochód burmistrza Garwolina Tadeusza Mikulskiego. Auto w garażu magistratu zaparkowało dwa dni przed imieninami włodarza. Nowe auto klasy kompakt kosztowało miasto 80 000 zł. Z siedleckiego salonu Suzuki przyjechało wczoraj. Szary suv ma benzynowy silnik o pojemności 1.0. Mały motor, o mocy 112 koni mechanicznych, ma zapewnić przyzwoite osiągi. ? Pod uwagę brane były różne marki samochodów. Wybór padł na suzuki, bo na napęd na cztery koła i podwyższone podwozie. Pan burmistrz często wizytuje miejskie inwestycje i ten element był istotny przy wyborze auta. Ponadto ten silnik jest ekonomiczny ? wyjaśnia Albert Baran z urzędu miasta.

W wyposażeniu nowego auta burmistrza znajdziemy m.in. kamerę cofania, nawigację, ABS, czujniki ciśnienia opon, klimatyzację, zestaw do obsługi multimediów.

Suzuki zastąpi ośmioletnią Skodę Octavię, która w ostatnim czasie często gościła w warsztacie mechanika. Miasto będzie chciało sprzedać stare burmistrzowskie auto. ? Niebezpiecznie było jeździć tą skodą, czego byłem sam świadkiem, kiedy auto w trakcie jazdy przegrzało się i czuć było swąd w kabinie ? mówi przewodniczący rady miasta Marek Jonczak.

Burmistrz nie miał jeszcze okazji przejechać się nowym autem. Jak przyznaje, nie przywiązuje wagi do faktu, że ma nowe służbowe auto. ? Byle było bezpieczne ? zaznacza Tadeusz Mikulski.

łk


Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza

Suzuki na imieniny burmistrza


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Pytanie 07.11.2017 21:14
Ja jestem ciekaw ile z tych osób komentujących i pokrzywdzonych , że to z ich pieniędzy został zakupiony ten samochód płaci podatki w Garwolinie.

egon 05.11.2017 20:27
Burmistrz to może najmniej winien . Piszą wyrażnie że na imieniny , kiedyś pisałem że jeszcze trochę to wejdą pod biurko . Tu każdy może się przekonać jak się bawią . Już nie flaszka za pazuchą ale nowe samochody .Ludziom na imieniny podwyżkę za śmieci albo podatków . Co robi rada ? Siedzi jak mysz pod miotłą .

garwolak 03.11.2017 15:55
Opowiadanie bajek ciemnemu ludowi jaki to niebezpieczny ośmioletni samochód bo swąd było czuć. Może i było czuć jak jeździć nie potrafią. Jak doprowadzili do przegrzania samochodu nie zważając na wskaźnik temperatury i kontrolkę to powinni pokryć koszty naprawy. A może na półsprzęgle jechali albo na ręcznym hamulcu i śmierdziało. Po co burmistrzowi terenowy samochód? Quada niech sobie kupi jak po bezdrożach chce jeździć. Na potrzeby burmistrza to w zupełności wystarczył by mniejszy samochód za połowę tej ceny.

HGW 02.11.2017 18:29
Mam nadzieję, że miejscy urzędnicy chcąc uniknąć wszelkich podejrzeń, dokonali tego zakupu z należytą starannością i przejrzystością tj. zastosowali przynajmniej zapytanie konkurencyjne do 3 oferentów i wybrali najkorzystniejszą opcję.

egon 02.11.2017 16:22
Przegrzać to można małego fiata jak ktoś wentylator zaje.... a nie każdy wspólczesny samochód . Wizytuje ... grille i spotkania towarzyskie w terenie . A ten albercik też dobry .. zapamiętajcie sobie ludzie że co by się nie działo to będą robić tak aby im roboty nie zabrakło . Składasz jakiś wniosek to oni odmownie chociaż wiedzą że żle robią ale co im szkodzi w razie czego będzie na sko a w sko dokładnie to samo i zostaje wsa albo samo ministerstwo i najlepiej się udać z teczką na nich czyli kto z kim gdzie ,po co ,w czyim interesie a póżniej to już machina zmiata formalnie lub ...zupełnie .

Wojtek63 02.11.2017 13:30
Mówienie o bezpiecznym (akurat tym) samochodzie to zwykłe farmazony. Każdy inny jest tak samo albo i bardziej bezpieczny. Jeśli już burmistrz jeździ to chyba nie musi terenówką. A może nawet nie powinien. Każdy burmistrz lepiej się prezentuje w limuzynie. I lepiej czuje- bez względu na pochodzenie partyjne. Za podobne pieniądze można kupić Skodę Superb 2017. Po za tym taka służbowa terenówka od razu budzi złe skojarzenia, czyli burmistrzowskie prywatne wyjazdy na działkę na Mazurach na przykład. No a jeśli już musiała być ta terenówka to tańsze są : 1. radziecki GAZ 2. rumuński ARO p.s. A jak się auto przegrzało i było czuć swąd w kabinie to znaczy, że nikt od dawna nie dolał choćby zwykłej wody do układu chłodzenia. Suma sumarum: Swąd i smród- taki jest efekt prostej jak cep procedury zakupu samochodu dla Urzędu Miasta. Teraz tej niskiej jakościowo i umysłowo politycznej klasie brakuje cwanego stratega. Komuniści i księża robili (i robią) to mądrzej, czyli 10 letnie auto zamieniali na 2 letnie tej samej marki i w tym samym kolorze. Ciemny lud wszystko łykał. Jednak do czasu.

Wojtek63 02.11.2017 13:25
Ośmioletni firmowy samochód, który prowadziła niezliczona rzesza kierowców. Prowadziła, a nie dbała. Stan techniczny wiadomo- w opłakanym stanie. Nowy ? Jak najbardziej- dlaczego nie ? Tylko, żeby ktoś o niego dbał. Najlepiej jeden- dwóch kierowców. Z drugiej strony... ,, ...bo na napęd na cztery koła i podwyższone podwozie. Pan burmistrz często wizytuje miejskie inwestycje '' I samochód prawie terenowy potrzebny jest żeby do tych miejskich inwestycji dojechać. A kto dba o miejskie drogi i ulice ? To klasyczny strzał we własną stopę.

aaa 01.11.2017 15:25
To teraz na Jagodzinskiej trzeba PŁATNY parking zrobić na osiedlu! Jak potrafiliscie P+R zrobić płatny przy PKS to jaki macie problem. Ojj dobrze ze wybory coraz blizej... Czy każdy mieszkaniec będzie mógł skorzystać z tego auta?? "Nowe auto klasy kompakt kosztowało miasto 80 000 zł." To znaczy że z naszych podatków. Z jakiej racji?? Za co??!

egon 30.10.2017 21:07
kiedy auto w trakcie jazdy przegrzało się i czuć było swąd w kabinie ? mówi przewodniczący rady miasta Marek Jonczak. To może pora nauczyć się jeżdzić ? Normalny kierowca auta nie przegrzeje . Co więcej w żaden sposób przegrzanie silnika nie wpływa na bezpieczeństwo . Właśnie modelowo pokazaliście jak dbacie o powierzone mienie publiczne .

Marcyś 30.10.2017 13:43
Mieszkańcy Garwolina nie są niczyją własnością! No chyba że tak uważasz to ja jestem twoim idolem :)

BAZI BAZI 29.10.2017 18:33
JAKI SAMOCHÓD, TACY WŁODARZE..CIENIZNA. JUZ NIEDŁUGO WYBORY, WIEC CZAS NA ROZLICZENIA

kolaska 29.10.2017 18:24
"Ma 112 koni mechanicznych, napęd na cztery koła," "Tygrys" dołoży dwa prosiaki, byczka i kilo smalcu, dla poslizgu i do przodu

mk 29.10.2017 08:52
A my za nią zapłaciliśmy, bo samochód ośmioletni był za stary. A inni muszą jezdzić samochodami 20 letnimi bo nie stać ich i nie mają sponsora żeby im kupił. Mam pytanie po co ten samochód?

xxx 28.10.2017 19:27
silnik 1.0 toż to prawie jak w kosiarce! :D :D :D Długo ta bryka nie pociągnie .. :D :D :D

OLIMPIA 28.10.2017 14:48
SZKODA ZE MU NIE KUPILI NAJNOWSZEGO MERCA, ZA TE JEGO POMYSŁY. LIZO DUPY RADNI ZADŁUZYLI MIASTO NA WIELE LAT.CZAS PRZEWIETRZYC TO TOWARZYSTWO

Reklama
Reklama
Reklama