Jednym z wielu dobrodziejów parafii MB Częstochowskiej był ks. Marek Maszkiewicz. Urodzony w 1910 roku, w wieku 19 lat wstąpił do Seminarium Duchownego w Janowie Podlaskim. Siedem lat później otrzymał święcenia kapłańskie. W trackie II wojny światowej ks. Maszkiewicz został powołany na stanowisko kapelana wojskowego w Brześciu nad Bugiem, a później we Lwowie, gdzie zostaje aresztowany. Przez półtora roku był więźniem obozów pracy - nad Jeziorem Onega oraz Ostrycz.
W 1942 roku los rzucił kapłana do Iranu. Odtąd jego droga życiowa złączyła się z Korpusem Wojska Polskiego na szlaku przez Irak, Syrię, Palestynę, Egipt i Włochy. W 1948 roku, w trakcie pobytu w Londynie, otrzymał zgodę na wyjazd do wspólnoty polonijnej w Oklahomie i Tulsie. Nigdy nie zapominał o Garwolinie. Często gościł nad Wilgą, ostatnio 15 lat temu, w dniu poświęcenia nowej świątyni parafii MB Częstochowskiej. Zmarł w nocy z 8 na 9 września 2003 roku w USA, przeżywszy 93 lata, w tym 67 w kapłaństwie.
Odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej ks. prałatowi Markowi Maszkiewiczowi odbędzie się dzisiaj o godz. 18 w trakcie uroczystej mszy świętej z udziałem biskupa siedleckiego ks. Kazimierza Gurdy.
Łukasz Korycki
fot. folder pamiątkowy parafii MB Częstochowskiej
Napisz komentarz
Komentarze