sobota, 28 września 2024 13:16
Reklama

Pierwszy, ale nie ostatni

Na medal spisali się parafianie, którzy przez tydzień przygotowywali się do wczorajszego wydarzenia. Dopisała pogoda i uczestnicy festynu ? mieszkańcy Sulbin, Garwolina i okolicznych miejscowości. Wszyscy byli zgodni ? za rok będzie II Festyn Rodzinny w Sulbinach. - Jestem zachwycony swoimi parafianami, którzy zaangażowali się w organizację tego festynu. Spisali się cudownie. Przygotowali wiele rzeczy z ogromną życzliwością i zaangażowaniem. To taki czas naszej parafialnej integracji, bo mimo, że ludzie tu mieszkają od lat, niektórzy się nie znają ? komentował ks. Andrzej Lemieszek, proboszcz parafii pw. Błogosławionego Jana Pawła II, organizator wczorajszego festynu.

 

? Miałem takie marzenie, że przyjdzie dużo ludzi i ono się spełniło. Dopisała pogoda i wszyscy, którzy zapowiadali, że będą ze swoimi stoiskami. Mam nadzieję, że to był I Festyn Rodzinny w Sulbinach ? dodał proboszcz.Zapytani ze sceny uczestnicy festynu o to, czy chcą, aby za rok też odbyła się taka impreza, chóralnie odpowiedzieli ?tak?.

Punktualnie o 12.00 na placu przy remizie OSP w Sulbinach rozpoczęła się uroczysta msza święta, w której wzięli udział parafianie nowej wspólnoty, mieszkańcy Garwolina oraz przedstawiciele władz samorządowych i goście ? starosta garwoliński Marek Chciałowski, wicestarosta Stefan Gora, zastępca wójta gminy Garwolin Dariusz Mucha, sekretarz starostwa powiatowego Jerzy Piesio, sekretarz garwolińskiego magistratu Cezary Tudek, radni miasta Garwolin i gminy Garwolin oraz prezes zakładów Łmeat Łuków Ryszard Smolarek.

Coś dla ducha, coś dla ciała

Po mszy świętej na wszystkich czekały potrawy z grilla, pieczone prosię, domowy chleb ze smalcem, a dla miłośników słodyczy ? różne rodzaje ciast. W punkcie medycznym można było zmierzyć sobie ciśnienie i poziom cukru. Panie po 50. roku życia mogły otrzymać zaproszenie na badanie mammograficzne. Zainteresowaniem dorosłych cieszyły się pokazy udzielania pierwszej pomocy zorganizowane przez straż pożarną i ratowników garwolińskiego pogotowia. Atrakcją dla najmłodszych był oczywiście policyjny radiowóz i bojowy wóz strażacki, ale największą frajdą okazała się gaśnicza piana.

Przez całe popołudnie na scenie było bardzo muzycznie. Najpierw wystąpił chór szkolny z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Garwolinie pod dyrekcją Andrzeja Ostolskiego. Później z koncertem promującym swoją płytę wystąpił zespół El Camino, w którym między innym można było usłyszeć Mariusza Kozickiego z Garwolina i Marlenę Paśnicką z Woli Rębkowskiej. Na koniec wystąpił Czajka Brass Band z Pilawy, któremu publiczność nie pozwoliła tak łatwo zejść ze sceny.

Koszulka Legii nie poszła

Na festynie odbyła się także loteria fantowa, w której każdy los wygrywał. Wśród nagród były między innymi książki, zeszyty i słodycze. Na koniec odbyło się losowanie nagród głównych ? roweru górskiego, który trafił do mieszkanki Sulbin, a tym samym został w najnowszej parafii, wieży hi-fi, elektrycznej szczoteczki do zębów, czajników elektrycznych, żelazek i zaproszeń na basen. Przeprowadzono także licytację na rzecz budowy kościoła. Dwie kaczki sprzedano za 100 zł. Koszulka reprezentanta Polski w piłce nożnej Jacka Bąka poszła za 300 zł. Wszyscy fani Legii kibicowali chyba wczoraj piłkarzom na meczu, bo nie znalazł się chętny na koszulkę z podpisani graczy warszawskiego klubu. Może będzie okazja za rok.

Organizatorami wczorajszego festynu był Starosta Powiatu Garwolińskiego Marek Chciałowski, Wójt Gminy Garwolin Tomasz Łysiak i proboszcz parafii. pw. Błogosławionego Jana Pawła II Andrzej Lemieszek.

Justyna Dybcio

Koszulka Legii sprzedana. Po sygnale od internauty sprawdziliśmy u źródeł. Koszulka z podpisami piłkarzy Legii na licytacji rzeczywiście nie poszła, ale już poza sceną znalazł się kibic, który kupił ją za 300 złotych. Czytelnikowi dziękujemy za informację.


Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni

Pierwszy, ale nie ostatni


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
BOB 09.10.2011 01:33
dobrze było zaniechać alkoholu, czego jednym z dowodów bł ten co tam koło Talarka bramy męczył piwko... Z wieloma osobami zgadzaliśmy się w sprawie nie wuszczenia procentów na imprezę parafialną, a Twoja mniejszość przypomina mi tę transseksualistkę z ruchu palikota, prawdziwy przekrój społeczeństwa... ech ten antyklerykalizm - już nie męcz Polaków.

Agnieszka 06.10.2011 07:31
To nie problem braku piwa tylko problem mniejszości społecznej (czyli takich paru bab) która na siłę chce uszczęśliwić reszte społeczeństwa i decydować za innych!!! Zajmijcie się swoimi sprawami i nie decydujcie za innych!!!!

konio 06.10.2011 07:23
jest dla ludzi ważne ,żeby było "kulturnie". Pozdrawiam !!!! konio

baba 06.10.2011 06:12
Nie rozumiem dlaczego problem braku piwa okazał się takim ważnym aspektem festynu w Sulbinach! Było przecież więcej walorów tego spotkania! Żałuję ,że dałam się wciągnąć w tę dziwną dyskusję. Wydaje mi się , że służy ona raczej popisowi błyskotliwego , aczkolwiek trochę pustego intelektu!! Powodzenia!!!!! Do widzenia!

Agnieszka 05.10.2011 20:56
"Podnieś przyłbice Agnieszko i rzuć rękawice a baby na pewno podejmą ,jako broń proponuję kopie ,aha zapomniałem o jednym, walka ma być pieszo czy konno ,bo jeśli to drugie to chętnie służę swym grzbietem.Pozdrawiam !!!!konio ps.przed walką nie wolno spożywać piwa ,potem już tak, ja zaś za swą usługę wezmę antałek ,piwa oczywiście. Dzięki Koniu ale nie będę narażać Twojego grzbietu:) walka będzie pieszo... ciekawe kto dalej zajdzie he,he Ja myślę że to taka koalicja się zawiązała między babami przed wyborami... chcą dołaczyć do "ruchu poparcia..." i porządki w Sulbinach robią jako kampanię... Ciekawe z której listy będą startować... może warto zagłosować ha,ha Tylko ja to muszę widzieć kandydatki a jak im się zasłony w przyłbicach zatną to... ....nietrafią w przyszłym roku na festyn i menelstwo będzie bo kto dopilnuje żeby piwa nie było ha,ha pozdrawiam

konio 05.10.2011 19:19
Podnieś przyłbice Agnieszko i rzuć rękawice a baby na pewno podejmą ,jako broń proponuję kopie ,aha zapomniałem o jednym, walka ma być pieszo czy konno ,bo jeśli to drugie to chętnie służę swym grzbietem.Pozdrawiam !!!!konio ps.przed walką nie wolno spożywać piwa ,potem już tak, ja zaś za swą usługę wezmę antałek ,piwa oczywiście.

Agnieszka 05.10.2011 18:02
A i jeszcze jedno... chętnie bym się z Wami spotkała ale nie chciałabym zostać ugodzona mieczem bo niestety nie mam PRZYŁBICY no chyba że mi pożyczycie z tego waszego zgrupowania obrończyń ha, ha, ha

Agnieszka 05.10.2011 17:40
"Jeszcze raz w sprawie piwa na festynie rodzinnym w Sulbinach. Jeśli do dobrego samopoczucia niezbędne jest piwo... Ha,ha "podnieś przyłbicę" ...tak myślałam że mam doczynienia z kimś komu się czas zatrzymał!!! ...albo poprzekręcało w głowie od tych szlachetnych trunków z górnej półki ha,ha i kto tu musi popracować nad swoim umysłem i snobstwem!!! ...szlachcianki się znalazły! A tak wogóle to nie piję alkoholu w przeciwieństwie do Was!!! ...chodziło mi o sam fakt że znalazły się takie co widocznie na co dzień piją te swoje trunki to w niedziele odpoczywają!!! ...polecam AA! To Ty obrażasz wszystkich pisząc "menelstwo" , a druga sprawa to to że nie prosiłam Cie o cytowanie moich komentarzy!!! ..skoro nie wiesz o co chodziło mi z tym piwem!!! ...zapytaj kogoś z OSP Sulbiny to może zrozumiesz!! Choć wątpię w to bo widzisz tylko swój czubek nosa!!! ...i niby jesteś taka inteligentna... niby!!!!! bo mówi się "otwórz przyłbicę" a nie podnieś !!!

baba 04.10.2011 18:47
Jeszcze raz w sprawie piwa na festynie rodzinnym w Sulbinach. Jeśli do dobrego samopoczucia niezbędne jest piwo,jeśli naprawdę nie potrafisz się dobrze bawić bez dodatkowego wzmacniacza -to jest dopiero "płytkie myślenie"!!!!! To ,że nic nie zrozumiałeś/albo nie zrozumiałaś /z dyskusji na ten temat, to znaczy ,że jeszcze dużo musisz popracować i ze swoim umysłem i ze swoim pojmowaniem życia! Życzę powodzenia!!! A tak a,propos- było nas więcej niż dwie baby i nie tylko baby, a jeśli chodzi o trunki- to preferuję tylko te szlachetne i tylko z najwyższej półki !! I jeszcze jedno-najłatwiej jest obrażać anonimowo- chcesz pogadać - przyjdź i pogadaj , bo wiesz do kogo wysyłasz pretensje!!! Podnieś przyłbicę- jeśli wiesz co to znaczy! Znakomita większość ludzi bawiła się świetnie i wcale nie odczuwała braku piwa!!!!

Agnieszka 04.10.2011 18:13
Z tego co wiem to był festyn! ...doczytaj dobrze!!! Widocznie nie bywasz na takich imprezach... zacznij chodzić i wtedy się wypowiadaj bo nie masz pojęcia jak może wyglądać festyn!!!!

Agnieszka 04.10.2011 18:10
Nie musi ale może! Nie jest nigdzie napisane że jak impreza kościelna to zero alkoholu! Współczuje towarzystwa skoro uważasz że menelstwo, widocznie napatrzysz się w swoim otoczeniu i później wypisujesz takie głupoty! Można wypić kulturalnie i nie widzę w tym nic złego W takim razie wszyscy którzy piją piwo to menele!!! ...co za płytkie myślenie!!!

aaa 04.10.2011 08:18
to był piknik organizowany przez kościół a nie żeby się piwa napić!!

DW 04.10.2011 05:45
Jedzą kiełbaski, piją piwo i rozmawiają a później to jużwadomo co .... robi się menelstwo. NIE NA KAŻDEJ IMPREZIE (a zwłaszcza kościelnej ) MUSI BYĆ ALKOHOL !

aaa 03.10.2011 21:25
jak to koszulka Legii nie poszła?? przecież chłopiec dał za nią 300zł czy pani redaktor tego nie zauważyła???

Agnieszka 03.10.2011 20:37
Festyn spoko ale szkoda że tak krótko... I jeszcze jedno rozumiem że to był festyn roidzinny ale wszędzie są takie festyny tylko nie wszędzie znajdą się takie dwie baby które są przeciwko żeby na festynie sprzedawać piwo. Uważam że to nie jest nic złego i na wielu imprezach tego typu można zjeść kiełbaskę i napić sie piwa z beczki, usiąść przy stoliku i pogadać. Ale widocznie w Sulbinach nie bo znajdą się takie baby co niepiją i innym nie dadzą!!!!

Reklama
Reklama
Reklama