Przez ponad pół roku garwolińscy policjanci dysponowali tylko jednym samochodem z wideo rejestratorem ? oznakowanym radiowozem marki Kia, który okazał się za słaby na walkę z drogowymi piratami. Efekt? Wzrost liczby wypadków i ofiar śmiertelnych w porównaniu do roku ubiegłego. W pierwszych ośmiu miesiącach 2010 roku odnotowano 74 wypadki, zginęło w nich 9 osób, a 95 zostało rannych. Do końca sierpnia 2011 roku w 94 wypadkach śmierć poniosło aż 19 osób, a 111 zostało rannych.
? Niestety najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych jest właśnie nadmierna prędkość albo niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, dlatego te samochody z wideorejestratorami są nam tak niezbędne. Już widzimy pierwsze efekty ich pracy. Liczba zdarzeń drogowych w ostatnich tygodniach spadła. Kierujemy je w te najbardziej niebezpieczne miejsca ? tłumaczy komendant. Czyli na krajowe 76, 17 i obwodnicę S17, na ?nadwiślankę?.
Od początku września na drogach powiatu znów można zobaczyć policyjną nieoznakowaną vectrę. Służyła ponad 3 lata bez zastrzeżeń, ale od momentu awarii stała w komendzie wojewódzkiej w Radomiu długie miesiące. Dlaczego? Bo część zamienną udało się znaleźć dopiero w Australii.
Prędkość to nie jedyny powód, dla którego 24 policjantów garwolińskiej drogówki ma pełne ręce roboty. Na naszych drogach pojawia się coraz więcej amatorów jazdy na podwójnym gazie. Przez dwa wakacyjne miesiące zatrzymano ich aż 127 ? w tym samym czasie w roku ubiegłym 70.
Komendant zwraca też uwagę na brak rozsądku u młodych motorowerzystów i brak odpowiedzialności ich rodziców. - Często zatrzymujemy nastoletnich chłopców na skuterach, którzy nie mają uprawnień i poruszają się niezarejestrowanymi pojazdami. Apeluję do rodziców, aby zanim kupią dziecku taki jednoślad, zadbali o poznanie podstawowych zasad ruchu drogowego u swojego dziecka i zdobycie wymaganych przepisami uprawnień ? podkreśla Marek Świszcz.
Justyna Dybcio
Napisz komentarz
Komentarze