Przed odjazdem Stanisława Prządka spotkała się na konferencji prasowej z lokalnymi dziennikarzami. Podczas spotkania mówiła o swoim programie wyborczym. Nie mogło w nim zabraknąć przyspieszenia rozbudowy drogi krajowej nr 17 do parametrów drogi ekspresowej oraz remontu trasy wojewódzkiej nr 801.
W programie SLD znajduje się m.in. podwyższenie ministerialnej dotacji na dziecko w szkołach wiejskich. ? Obecnie gminy nie mają pieniędzy na dokładanie do oświaty. Skutkuje to tym, że dochodzi do likwidacji szkół. Tak nie może być, bo niż demograficzny kiedyś się skończy i będą nam potrzebne szkoły ? zaznacza Stanisława Prządka. ? Chcemy koszty opieki przedszkolnej zdjąć z samorządów, tak aby ta forma nauki dla kilkulatków była bezpłatna ? dodawała.
Prawnik, która otwiera listy SLD w OW nr 18, uważa, że niezbędne jest zrównanie unijnych dopłat dla polskich rolników z tymi w krajach Europy Zachodniej. Ponadto twierdzi, że najniższa emerytura powinna być wyrównana do tej przeciętnej.
Poseł trzech kadencji pochwaliła się dokonaniami ostatnich czterech lat. W tym czasie przeprowadziła 380 interwencji po sygnałach od samorządów, instytucji i osób prywatnych. Za sukces poseł przypisuje sobie uratowanie przed likwidacją urzędów pocztowych w małych miejscowościach, podobnie jak posterunków policji.
Zapytana o konkurentów do Sejmu z powiatu garwolińskiego, Stanisława Prządka odpowiedziała: - Wydaje mi się, że pan Piłka zabierze elektorat PiS. Między sobą o głosy będzie walczyć dwójka kandydatów PiS. PO nie jest silną partią na naszym terenie. PSL rozdrobnił się wystawiając trzech kandydatów. Nie sądzę, żeby Ruch Palikota przekroczył próg wyborczy. Na tle tych osób ma szansę na zdobycie mandatu ? dodała.
łk
Napisz komentarz
Komentarze