Punktualnie o 15:00 uroczystego otwarcia festiwalu dokonali burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski, przewodniczący rady miasta Marek Jonczak oraz starosta garwoliński Marek Chciałowski. Pierwszym akcentem artystycznym, inaugurującym wspólną zabawę, był polonez, którego w pierwszej parze poprowadził dyrektor CSiK Jarosław Kargol. Ten staropolski zwyczaj otworzył przed publicznością pełen atrakcji festiwal.
Tradycyjnie nie zabrakło niedzielnego garwolińskiego rosołu przygotowanego przez Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Garwolinie ? wydano dokładnie 1000 porcji. Ogromnym powodzeniem cieszyły się także pyzy. Niekwestionowaną gwiazdą tegorocznego festiwalu był jednak pieróg. Ważący ponad 115 kilogramów jest największym na świecie ulepionym pierogiem. (Więcej o rekordowym pierogu).
Na przechadzających się ulicą Senatorską czekały wystawy fotografii, rękodzieła, stoiska ze starymi, prawie zabytkowymi już rzeczami codziennego użytku czy strojami. Można było zajrzeć do warsztatu kuśnierskiego, posiedzieć w kawiarence u marszałka Piłsudskiego, pohandlować z żydowskimi kupcami.
Stałym punktem programu jest konkurs wiedzy o Garwolinie. W tym roku oprócz pytań o historię Garwolina, były także zagadki bardziej współczesne. Wygrać można było między innymi wypiekane garwolińskie koguciki czy torby festiwalowe.
Na scenie z programem artystycznym ?Lata 20, lata 30" wystąpiła młodzież z Liceum Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Podczas festiwalu nie mogło zabraknąć także muzyki. Na scenie wystąpiła Kapela Bocianisko, która później przygrywała do tańca na dechach. Zagrał także Garwoliński Sekstet Kameralny, a gwiazdą tegorocznego festiwalu była Kapela Drewutnia.
jd
fot. jd/łk
Napisz komentarz
Komentarze