O godzinie 13:00 festyn uroczyście otworzył wójt gminy Maciejowice Sylwester Dymiński. - Idea integracji pozwala nam spojrzeć inaczej na osoby niepełnosprawne - mówił włodarz. W trakcie części oficjalnej głos zabrała także poseł Stanisława Prządka, która w swojej wypowiedzi szczególnie wyróżniała rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych. - Składam wyrazy uznania dla pracy wszystkich opiekunów i osób, które na co dzień zajmują się osobami niepełnosprawnymi bo to wielka lekcja pokory ? mówiła parlamentarzystka. Pośród mieszkańców Maciejowic i podopiecznych warsztatów terapii zajęciowej była także senator Maria Koc. -Idea integracji osób niepełnosprawnych z osobami sprawnymi to jest idea, która powinna być nam bliska - oceniła senator. Tradycyjnie na początku imprezy wszyscy bawili się wspólnie przy piosence ?Bo żyje się raz?.
Chwilę po oficjalnym rozpoczęciu scena ?poszła w ruch?. Jako pierwsze prezentowały się dziewczynki z koła tanecznego Gminnego Ośrodka Kultury w Maciejowicach. Młode tancerki, pod okiem choreograf Anety Masolak-Banowskiej, w grupach, duetach oraz tańcach solowych umilały wszystkim popołudnie. Następny pokaz artystyczny dali podopieczni WTZ Dęblin, którzy zaprezentowali swoje talenty wokalne.
Przez cały dzień wszyscy uczestnicy integrowali się poprzez wspólną zabawę, którą zapewnił GOK oraz clowni bawiący się z niepełnosprawnymi. Strzał z łuku, bieg z kubkiem wody czy czyszczenie talerza z bitej śmietany ? to tylko część atrakcji przygotowanych dla uczestników. Na festynie każdy znalazł coś dla siebie. Dla najmłodszych było m.in. malowanie twarzy, ścieżka ekologiczna i konkurs plastyczny, dla troszkę starszych stragany z rękodziełem artystycznym i mnóstwem prac wykonanych przez osoby niepełnosprawne. Ochłodę i świetną zabawę w upalny dzień zapewnili strażacy, produkując ogromne ilości piany gaśniczej, w której dzieci znalazły świetna zabawę.
Co roku do Maciejowic przyjeżdża znany artysta lub zespół, aby integracja była także możliwa poprzez muzykę i taniec. Tak też było podczas tegorocznej edycji festynu. Do zabaw w tym roku porwała muzyka chóru Sound'n'Grace. Radość wśród uczestników festynu podczas koncertu była ogromna. - Osoby niepełnosprawne najpiękniej pokazują swoje emocje, nie ma nic piękniejszego od widoku szczęśliwych osób pod sceną - mówiła wolaliska chóru Ania Żaczek-Biderman. - Na pikniku nie było czuć żadnych różnic między uczestnikami, reakcje niepełnosprawnych i osób zdrowych były prawie identyczne, to było bardzo fajne - dodał Kamil Mokrzycki z Sound'n'Grace. Artyści zakończyli swoją wypowiedź cytatem Szymona Hołowni ?wszyscy jesteśmy niepełnosprawni, bo każdy ma swój mankament niekoniecznie widoczny z zewnątrz.?
Zabawa na terenie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji trwała do godz. 17.30 jednak zafascynowani muzyką chóru widzowie nie pożegnali tak szybko artystów. Po kilki ?bisach? przyszedł czas na autografy oraz fotografowanie się z gwiazdami.
Kuba Nowak
Napisz komentarz
Komentarze