Nowemu obywatelowi świata spieszyło się z opuszczeniem brzucha mamy, bo termin wskazywał 4 stycznia jako datę porodu. ? Chcieliśmy, aby córka urodziła się w 2015 roku ? przyznaje pani Monika. - Jestem bardzo szczęśliwy. Chciałbym jak najszybciej zabrać żonę i dziecko ze szpitala i wrócić domu ? mówi dumny tatuś.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze