Jak informuje portal Wirtualna Polska, Łukasz B. usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych (groźby pozbawienia życia) oraz spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu wobec pokrzywdzonej kobiety. Włodarz miał ciągnąć kobietę za włosy, a także uderzyć ją ręką w okolice nosa. Burmistrz nie przyznał się do zarzucanych czynów. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Łukasz B. będzie starał się o reelekcję w kwietniowych wyborach. W ostatniej kadencji to nie pierwszy raz kiedy burmistrz ma styczność z organami ścigania. W 2021 roku doszło do obywatelskiego zatrzymania burmistrza, który miał prowadzić auto pod wpływem alkoholu. Prokuratura umorzyła to postępowanie ze względu na brak wystarczających dowodów. Badanie na zawartość alkoholu zostało wykonane u burmistrza długo po zdarzeniu. Niedługo później burmistrz przejechał po stopie dziewczynki w pobliżu szkoły.
Aktualizacja, godz. 11.10.
- Nie mam żadnej wiedzy o zakończeniu postępowania prokuratorskiego, tym bardziej o przesłaniu aktu oskarżenia do sądu. Ta sprawa to klasyczna „ustawka” mojej byłej partnerki, a zarzuty, które są kierowane są bezpodstawne. W celu ochrony mojego dobrego imienia, złożyłem do prokuratury wnioski dowodowe i oczekuję, że zostaną one uwzględnione – mówi w rozmowie z nami Łukasz Bogusz. - Z ubolewaniem stwierdzam, że te działania wobec mojej osoby nie pozostają obojętne wobec toczącej się kampanii wyborczej. W mojej ocenie postępowanie prokuratorskie zostanie zakończone umorzeniem, ale za pewne po wyborach – dodaje.
Wizerunek Łukasza Bogusza został upubliczniony za zgodą zainteresowanego.
red.
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze