- Ósma edycja festiwalu świadczy o tym, że na stałe wpisał się on do kalendarza miejscowych imprez ? przyznała burmistrz Łaskarzewa Lidia Sopel-Sereja. ? Dla mieszkańców Łaskarzewa to bardzo okazja do spotkania z dość oryginalnym instrumentem, który z powodzeniem może zastąpić całą orkiestrę i to bez prądu ? dodała.
Akordeon staje się niestety zapominamy instrumentem. ? Coraz mniej jest młodych adeptów tego instrumentu. Szkoły muzyczne kształcą wprawdzie w tym kierunku, ale uczą grać na akordeonie chromatycznym, tzw. guzikowym, którego koszt to najmniej ok. 15 tys. zł. To bardzo dużo ? spostrzega Jerzy Hrycak z zespołu Bocianisko.
Udanej zabawy życzyli goście, którzy zjechali wczoraj do miasta nad Promnikiem. Wśród nich byli m.in. poseł Stanisława Prządka, Ewa Orzełowska z zarządu województwa, starosta Marek Chciałowski.
Gdy już notable zeszły ze sceny, po Alejkach roznosił się dźwięk nie tylko akordeonu. Wystąpił zespół Czarownice z Białorusi. Ci, którzy odwiedzili Alejki mogli wysłuchać także koncertów muzyki alpejskiej oraz słowackiej. Wieczorem wystąpił Andre, a zabawę do godz. 23 zapewnił zespół Diament.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze