Co roku rozdawanych jest ok. 500 stypendiów. Urząd marszałkowski wybiera najciekawsze projekty edukacyjne. W tym roku sześciu stypendystów zaprezentowało realizowane przez siebie programy na konferencji w siedzibie urzędu.
- Moja praca dotyczyła zastosowania fizyki jądrowej w medycynie. Biologią i chemią interesuję się od dawna, a fizyka jądrowa zainteresowała mnie szczególnie w ubiegłym roku. Zatem temat ten doskonale to połączył ? przyznaje Klaudia Kobus, uczennica Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Garwolinie, która wczoraj odebrała wyróżnienie od marszałka województwa mazowieckiego.
Licealistka cieszy się ze swojego osiągnięcia. - Oczywiście, że jestem z niego zadowolona, bo oznacza to, że to, co robię nie tylko ma jakiś sens, ale niesie ze sobą też pewną wartość, skoro zostało tak docenione - mówi Klaudia.
Klaudia sama przyznaje, że mimo, iż praca nad projektem nie należała do najłatwiejszych, miała też przyjemne strony. - Czy było to wysiłkiem? Myślę, że to kwestia podejścia. Oczywiście, musiałam poświęcać temu trochę czasu, ale jeśli coś jest dla mnie ciekawe, to nie mam z tym większych problemów. Nie odbieram tego jako bardzo męczącą pracę, ale przyjemną, aczkolwiek wymagającą - dodaje.
- Klaudia już dłuższy czas pracuje na tym tematem. Byliśmy w Świerku, gdzie jest jedyny polski działający reaktor jądrowy. Tam jeszcze bardziej ten temat ją zainteresował. Od małego również marzy o medycynie i działa w tym kierunku. Jest to bardzo sumienna uczennica, nie tylko z fizyki. Z resztą, żeby otrzymać to stypendium trzeba mieć bardzo dobre wyniki w nauce ? mówił Marek Saulewicz, opiekun Klaudii.
Maria Mazurek
fot. mazovia.pl
Napisz komentarz
Komentarze