- To niewielki wzrost, ale kosztuje on bardzo wiele wysiłku przez cały rok pracy ? komentuje starosta Marek Chciałowski. Włodarz sukcesu upatruje w wytężonej pracy nauczycieli. Chwali też organizowane przez szkoły próbne matury. ? To przygotowuje uczniów do sposobu przeprowadzania egzaminu. Do prawdziwej matury można przystąpić z większym spokojem ? przyznaje. Jak podkreśla, na szczegółowe analizy wyników przyjdzie jeszcze czas. Z nieoficjalnych wyników wiadomo, że zdecydowana większość z 211 oblanych matur, to efekt niezdania tylko jednego egzaminu. Dla takich osób Centralna Komisja Egzaminacyjna przygotowała w sierpniu poprawkę. Pozostali muszą czekać do maja 2014 roku.
Ze szkół powiatowych największy progres zanotował Zespół Szkół w Żelechowie. Zdawalność wrosła do 92,5 proc. z ubiegłorocznej 79,8 proc. Po fatalnym wyniku w garwolińskim ZSP nr 2 widać poprawę. W ?Dwójce? zdawalność przekroczyła 50 proc. Pozostałe szkoły zanotowały wyniki zbliżone do tych z 2012 roku.
Zdecydowanie powyżej średnich krajowych i wojewódzkich wypadli uczniowie liceum profilowanego. To efekt m.in. tego, że w powiecie była tylko klasa maturalna tego typu w ZSP nr 1. W średnie na Mazowszu i w Polsce wstrzelili się uczniowie ogólniaków i techników.
Wyniki na wykresach poniżej (źródło danych: Starostwo Powiatowe w Garwolinie)
łk
Napisz komentarz
Komentarze