sobota, 28 września 2024 23:27
Reklama

Wilga rezygnuje z gry w pucharach

Nie dojdzie do zaplanowanego na dzisiaj meczu 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej pomiędzy WKS Rząśnik (A-Klasa) a GKS Wilga Garwolin (IV liga). Decyzją klubu Wilga zrezygnowała w występów w tegorocznych rozgrywkach pucharowych. WKS otrzymał walkower i bez gry awansował do 1/4 finału. ? Część chłopaków miałaby problem z wyrwaniem się z pracy na ten mecz. Nie było sensu jechać w 12 ludzi na tak daleki wyjazd (ponad 110 km ? przyp. red.) ? wyjaśnia trener Wilgi Marek Krawczyk. - Co innego gdyby była to liga, a Puchar Polski nie cieszy się już taką renomą jak kiedyś ? dodaje.

Wycofanie się beniaminka IV ligi oznacza, że ani na szczeblu MZPN, ani w siedleckim PP Okręgowego Związku Piłki Nożnej nie ma już drużyny z powiatu garwolińskiego. Jako ostatnia odpadła tydzień temu Wilga Miastków. Drużyna Ligi Okręgowej dostała srogie lanie od IV-ligowych rezerw Pogoni Siedlce. Wyżej notowani rywale wygrali na wyjeździe 9:1.

łk

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Darek 12.10.2012 18:22
ale ja wcale nie pisałem dlaczego nie pojechali to dobrze ze nie pojechali bo to i daleko i strach o nogi , mnie chodziło tylko o stan boiska bo ja tam nie byłem i nie widziałem .To się nie wypowiadam na ten temat .Przepraszam już więcej nie będę ...................

konio 12.10.2012 15:26
W swoich opiniach staram się opierać na faktach choć oczywiście w Rząśniku nie bylem ,tak więc Panie Darku wszedłem na stronę WKS-u i poczytałem opinię kibiców po meczu tejże drużyny (zwycięskim) z Legionem Warszawa naszym niedawnym rywalem z LO.Krotki cytat jednego z kibiców na forum-u siebie wygrywacie wszystkie mecze (to o WKS -konio) bo jak przyjedzie do was lepszy zespół to nie potrafi grać na tym kartoflisku ,bo mało który zespół ma tak słaby stan murawy ! sic. -oryginalny cytat ze strony internetowej WKS Rząśnik jednego z internautów. O złym stanie boiska jest jeszcze kilka wpisów, przytoczyłem tylko jeden.Czy nadal Panie Darku uważa Pan ,że Wilga koniecznie powinna narażać zdrowie zawodników mając bardzo ważne mecze "na dniach" o arcyważne punkty w lidze aby rozegrać zawody na "San Siro" w Rząśniku?Pozdrawiam!!!!konio

Darek 12.10.2012 14:45
Koniu a byles widziales czy to kartoflisko. Morze lepsze od naszego.

konio 11.10.2012 13:29
Jak pisze Pan Wojtek,dla czołowych drużyn ekstraklasy jest to furtka do gry w europejskich pucharach (jednak i tam jest kunktatorstwo ,taka Legia czy Wisła najpierw patrzą na miejsce w tabeli jeżeli gwarantuje im ono uczestnictwo w tychże (pucharach) to również wystawiają rezerwy ,chyba ,że sezon ligowy jest nieudany wtedy na osłodę walczą o puchar na poważnie.W przypadku Wilgi pamiętajmy o jeszcze dwóch aspektach, praca -piłkarze są amatorami ,oraz zgłoszenie do rozgrywek drugiego zespołu ,rezerwowi mają okazję co tydzień sprawdzić swoje umiejętności i "niezardzewieć",dodatkowo nie zapominajmy ,że są najpoważniejszym kandydatem do awansu do A-klasy. Tak więc te dwa cele utrzymanie pierwszego zespołu w IV lidze oraz awans rezerw do A-klasy determinują kalendarz rozgrywek i nie ma co trwonić sił jak mądrze zauważył Pan Wojtek 63 na grę na "kartofliskach" oddalonych o "sto wiorst" od domu i narażać się dodatkowo na kontuzję o czym pisałem wcześniej.Pozdrawiam!!!!konio

serb 11.10.2012 11:53
masz sporo racji

Wojtek63 11.10.2012 09:54
PP już dawno temu stał się atrakcją tylko dla drużyn typu Szara Gęś Gęsiówka i Błękitni Błękitno na jednym końcu, lub Legia Warszawa i Wisła Kraków na drugim. Ci pierwsi mogą mieć satysfakcję z pokonania wyżej notowanego przeciwnika, a ci drudzy z wywalczenia awansu do europejskich pucharów. Taka mała różnica :-) Wilga Garwolin będzie miała satysfakcję z tego, że się utrzyma (jako beniaminek) w IV lidze, a nie z tego że pokona jakiś tam III ligowy zespół grający swoimi juniorami. Oczywiście fajnie by było gdyby Wilga zagrała w finale PP np. z Górnikiem Zabrze, tak jak Czarni Żagań (wtedy III liga ) w sezonie 1964/65 (Zielona Góra 02.06.1965 Czarni- Górnik 0:4). Ale po co ? p.s. To jest właśnie degrengolada Pucharu Polski.

konio 10.10.2012 17:21
Najważniejsze jest utrzymanie się w IV lidze ,wyjazdy do zespołów A-klasy czy niższych lig wiążą się z OGROMNYM ryzykiem utraty zdrowia -słabsze zespoły napinają się i często grają brutalnie.Pozdrawiam!!!!konio

WG 10.10.2012 17:04
szkoda.. chyba że liczymy na emocje w walce o awans do III ligi. W pucharze moglibyśmy mieć krótką drogę do meczów z 3ligowcami którzy mogliby nam odpuścić a potem drużyny grające już na zapleczu ekstraklasy!!!

Reklama
Reklama
Reklama