Sztandar pełen symboli
Na zakończenie eucharystii ks. Ryszard Andruszczak poświęcił sztandar klubu. Na jego awersie znajduje się herb klubu otoczony liśćmi laurowymi na znak zwycięstwa oraz dębowymi symbolizującymi męstwo. Zielony kolor tła ma nawiązywać do nadziei. Rewers to trzy klubowe kolory ? czerwony, niebieski i czarny, w centralnym miejscu herb Garwolina, a dookoła 9 piktogramów zawiązujących do sekcji, które istniały w klubie na przestrzeni 90 lat.
Sztandar powstał dzięki finansowemu wsparciu anonimowych darczyńców miejskiej kwesty oraz sponsorów. W tym gronie znaleźli się Miasto Garwolin, Zarząd Powiatu Garwolińskiego, Centrum Sportu i Kultury, Marek Janiec ? przewodniczący rady miasta, Waldemar Mrugała ? prezes GKS, Marek Banaszek, Stanisław Piesiewicz, Andrzej Rogowski, poseł Grzegorz Woźniak, Mazowiecki Związek Piłki Nożnej w Warszawie, Regionalne Zrzeszenie LZS w Siedlcach, Powiatowe Zrzeszenie LZS, Bank Spółdzielczy w Garwolinie, Betoniarnia Kamionka, Jarosław Janowski, Zeller Plastic Poland, Janusz Broniszewski, Jan Maciejowski, Sławomir Rosa oraz Dorota i Marek Muchowie.
Niech żyje sport!
Wyjątkowym momentem dzisiejszej uroczystości było przekazanie przez Piotra Ekierta medalu datowanego na 1922. ? Dzięki niemu dodałem do historii klubu 5 lat ? podkreślał. - Od 90 lat klub Wilga wpisany jest w historię miasta, które liczy sobie 589 lat. Przeżyłem w tej organizacji 59 lat jako zawodnik, działacz, kilkukrotny prezes, a obecnie honorowy prezes ? mówił Zygmunt Żak. Jak podkreślał przez 9 dekad klub przeżywał wzloty i upadki. Obecnie w dwóch sekcjach (piłki nożnej i lekkoatletyki) trenuje 220 zawodników. - Kibicom i sympatykom dziękuję za udział w życiu klubu i dzisiejszą obecność. Niech żyje sport! ? zakończył honorowy prezes klubu.
Wiele wzruszeń i uśmiechów wywołało przemówienie prezesa klubu. Waldemar Mrugał przyznał, że do Garwolina sprowadził się dopiero w wieku 30 lat. Wcześniej piłkarskiego chleba smakował na Śląsku z KS Unią Krapkowice. ? I chociaż wiem, że Witek Trzmielewski (wiceprezes ? przyp. red.) nigdy nie zgodziłby się na nazwanie mnie Garwolakiem lub Bedokiem, to wszystkie emocje, godziny spędzone tutaj z wami, czy na obozie z dzieciakami, uświadamiają mi, że jest to także moje miejsce. Mój Garwolin ? przyznał prezes.
Jedna, wielka rodzina
- Wasza cierpliwość, nasza praca, zaangażowanie sportowców to wszystko sprawia, że jesteśmy jedną rodziną. Bo czymże innym jest grupa ludzi, nie zawsze zgadzających się ze sobą, czasami skłonna do dramatyzmu, ale w ostatecznym rozrachunku pomagająca sobie nawzajem i przezwyciężająca przeciwności w celu osiągnięcia wzajemnego szczęścia? ? pytał retorycznie.
W dniu 90-lecia klubowi gratulowali m.in. przedstawiciele parlamentarzystów Stanisławy Prządki i Grzegorza Woźniaka, burmistrz Tadeusz Mikulski, prezes MZPN Zdzisław Łazarczyk, prezes OZPN w Siedlcach Krzysztof Karaś. Wszyscy przekazywali pamiątkowe tabliczki czy patery. Szczególnie okazały był puchar od przewodniczącego rady miasta. Większość życzyła Wildze awansu do III ligi.
Z medalami związku
Dzisiaj wręczono odznaki MZPN. Złote otrzymali Andrzej Kotlarski, Józef Piesiewicz, Mieczysław Turek, Jacek Tracz, a srebrne Jarosław Kargol, Witold Trzmielewski, Marek Krawczyk, Hieronim Kobus, Jacek Wielgosz, Marek Mucha, Adam Wojciechowski, Waldemar Mrugała, Marcin Ożarek, Andrzej Pyra, Sławomir Dybcio, Janusz Kondej, Marcin Żak, Dariusz Zając, Marek Makulec, Andrzej Mańkowski, Marek Zatorski.
Reszta dnia upłynęła pod znakiem festynu i pikniku. Muzyczne przerywniki zapewniają zespoły Kotlarski Band, Eden. Wystąpiły także cheerleaderki z zespołu No Name. W okolicznych namiotach można oglądać jubileuszową wystawę zdjęć oraz specjalnie nakręcony film.
Łukasz Korycki
fot. łk/jd
Napisz komentarz
Komentarze